Dziękuję bardzo.
Pani Marszałek! Panie Premierze! Szanowni Państwo! Jestem sprawozdawcą, jeśli chodzi o ten projekt, i ze zdziwieniem słucham, jak państwo po raz kolejny opowiadają bzdury na ten temat, jakbyście państwo zupełnie nie pamiętali... (Gwar na sali)
Pani poseł, czy pani mi pozwoli?
(Poseł Krystyna Pawłowicz: No to niech pani nie mówi, że bzdury.)
Marszałek:
Pani poseł...
Poseł Urszula Augustyn:
Państwo zapomnieliście, że projekt, o którym dzisiaj rozmawiacie, był procedowany trzy lata temu. Przez trzy lata funkcjonował system, który był budowany systematycznie. Funkcjonuje on do dzisiaj znakomicie, procedujemy tylko nad jedną poprawką, jedną zmianą, żeby dać większą szansę, żeby wydłużyć czas, jeśli chodzi o wprowadzanie danych do systemu, a wprowadzamy do systemu dane dotyczące wszystkich uczniów w Polsce, tj. 6 mln osób. Czy nie zakładacie, że ktoś, wpisując np. numer PESEL, mógł się pomylić? No mógł się pomylić, ale państwu się to niestety nie zdarza. W 80% ten system działa, są wpisane dane 5 mln uczniów. System jest wprowadzony po to, żeby można było precyzyjnie naliczać subwencję oświatową i projektować politykę edukacyjną. Jeżeli potrzebuje on weryfikacji i prosimy o to, żeby przedłużyć czas pracy tego systemu jeszcze o pół roku, to państwo robią wielkie aj waj. Proszę nie opowiadać, że poprawki są robione na kolanie, bo system funkcjonuje, działa, chodzi o czas sześciu miesięcy. Na dodatek chcę podkreślić, że wszystkie zapisy tego projektu ustawy są przez cały czas bardzo precyzyjnie konsultowane z generalnym inspektorem ochrony danych osobowych. Od początku pracy był on obecny, od początku przedstawiał swoje uwagi, robił to do końca, i wszystkie jego uwagi są uwzględnione w tym projekcie. A więc uprzedzam po części pańskie kolejne pytanie, ponieważ pan bardzo chętnie odwołuje się do tego, co było na poziomie prac w podkomisji albo co działo się dwa lata temu, za każdym razem pan się do tego odwołuje. Powtarzam po raz kolejny, system jest, działa, a nowelizacja dotyczy tylko przedłużenia czasu o sześć miesięcy. Dziękuję. (Oklaski)
(Poseł Krystyna Skowrońska: Brawo!)
(Poseł Sławomir Kłosowski: Sprostowanie.)