Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

9 punkt porządku dziennego:


Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz ustawy o podatku tonażowym (druk nr 1725).


Poseł Paweł Szałamacha:

    Panie Marszałku! Szanowni Państwo! Skąd ten problem? Otóż Kodeks spółek handlowych w 2000 r. stworzył dwie hybrydalne formy prowadzenia działalności gospodarczej, właśnie spółkę komandytową i spółkę komandytowo-akcyjną - hybrydalne pomiędzy spółką cywilną, spółkami osobowymi a spółkami kapitałowymi. Założenie było takie, że w działalności gospodarczej czasami trzeba pogodzić różnego typu potencjały, różnego typu zasoby, czyli tych, którzy mają pieniądze, tych, którzy mają czas, tych, którzy mają know-how, chcą się wycofać i stąd jest to założenie. Niektórzy mogą odgrywać rolę akcjonariusza, inni komandytariusza, ograniczyć swoją odpowiedzialność jedynie do sumy, inni aktywnie uczestniczyć w biznesie.

    Później przyszło sprawdzanie przepisów w praniu i o ile przez te następne lata liczba spółek komandytowych powoli, organicznie wzrastała, to liczba spółek komandytowo-akcyjnych nie - tak naprawdę przez kilka pierwszych lat była szczątkowa liczba tych firm, do czasu. Oczywiście do momentu, kiedy na drodze aktywności intelektu, pracy prawników i następnie sądów utworzono specjalną niszę właśnie dla spółek komandytowo-akcyjnych, czyli wyprowadzono je spod logiki działania PIT-u, a nadal nie są podatnikami CIT-u.

    A więc planowanie dużego biznesu mogło polegać właśnie na tym, że ci akcjonariusze przez szereg lat w ogóle nie pobierają dochodu, nie deklarują dywidend i w związku z tym wartość ich przedsiębiorstwa rośnie, a nieszczęśliwy jest z tego powodu fiskus. Pojawiły się wielopiętrowe struktury, o których tutaj była mowa. Wykorzystywano chociażby tę funkcję, tę cechę, że komplementariuszem mogły być inne spółki, spółki prawa handlowego, osoby prawne, i od 2-3 ostatnich lat nastąpiła eksplozja spółki komandytowej, bardzo nowoczesnego i modnego sposobu na optymalizację podatkową.

    I co się stało? Jest oczywiście reakcja fiskusa, która z naszego punktu widzenia, jak wielokrotnie podczas dyskusji nad różnego typu budżetami, ustawami w komisjach zwracaliśmy panu ministrowi uwagę - między innymi na różnego rodzaju luki aksjologiczne w systemie podatkowym - w związku z tym, że o to apelowaliśmy, jest reakcją zrozumiałą. Jest natomiast także kilka wątpliwości.

    Przede wszystkim chodzi o wrzucenie do jednego worka spółek komandytowych i komandytowo-akcyjnych, bo jednak linia orzecznictwa, o której tutaj była mowa, dotyczy spółek komandytowo-akcyjnych. One mają trochę inną formę, choć są bardzo podobne. Dla studentów prawa czasami stanowi problem odróżnienie podczas egzaminu jednej formy od drugiej, czym się tak naprawdę różnią. W praktyce jednak wygląda to tak, że w przypadku średnich rozmiarów działalności gospodarczej, jakiegoś średniego biznesu osiągającego rozmiar 20-30 pracowników decyduje się o przekształceniu go w spółkę komandytową, po to żeby skorzystać chociażby z tego przywileju ograniczenia odpowiedzialności. Jeżeli już ludzie mają większy interes, to może być ryzyko, że w przypadku upadłości syndyk, a także oczywiście fiskus wejdą im na mieszkanie, na majątek, który służy im jedynie do zaspokajania potrzeb życiowych, na ich, nazwę to tak, prywatne mienie. I chcą z tego się wycofać, stworzyć spółkę komandytową. W związku z tym liczba tych podmiotów rosła nie w taki sposób, nie była to żadna funkcja wykładnicza, rosła normalnie, racjonalnie. Fiskus świętokrzyski idzie dalej, traktuje te dwa typy podmiotów tak, jakby stanowiły one jedno. To jest nasza podstawowa wątpliwość. Druga wątpliwość wiąże się jednak z sytuacją taką, że przez kilka lat państwo mówiło przedsiębiorcom, oczywiście nie bezpośrednio, bo to nie był bezpośredni komunikat, ale można to tak zinterpretować: Jeżeli chcesz ograniczyć, zredukować swój ciężar podatkowy, to idź w spółkę komandytowo-akcyjną, jest to legalne, jest to w pełni przejrzyste, a uzyskasz ochronę prawną.

    Teraz w związku z nadużywaniem tej formy i w związku z tym, że jest kilka tysięcy takich podmiotów, następuje reakcja i od 1 stycznia ci wszyscy, którzy dotychczas szli w tym kierunku, będą podlegali reżimowi podatku dochodowego od osób prawnych. Mogą one więc mieć oczywistą wątpliwość natury konstytucyjnej - ewidentnie tak - ponieważ dzisiaj mamy prawie koniec września, czyli jeżeli ta ustawa będzie przepracowana jeszcze przez Sejm, to, załóżmy, pojawi się w Dzienniku Ustaw w listopadzie, więc nie jest pan w stanie dostosować formy prawnej swojej działalności do 1 stycznia, przekształcić jej w inną formę biznesu. System wprowadził ludzi w ten, mówiąc obrazowo, kanał, zaprosił ich do tego i nie daje im szansy się z tego wycofać i być może w inny sposób zaplanować prowadzenia swojej działalności gospodarczej. Stąd argument za krótkiego vacatio legis jest realny, powinno być ono dłuższe. Oczywiście, może być kontrargument, że można się było tego spodziewać, ponieważ prace trwają już od dłuższego czasu etc., etc. Jednak podstawowa, nazwijmy to, causa podniesienia tego w Trybunale Konstytucyjnym jest i należy się spodziewać tego ryzyka.

    Z tych to powodów my w trakcie prac w komisjach będziemy zgłaszali poprawki mające te błędy usunąć i przychylamy się do wniosku, ażeby skierować to do dalszych prac parlamentarnych, zastrzegając sobie oczywiście możliwość zajęcia stanowisko w momencie, kiedy te argumenty zostaną powtórzone - mam nadzieję, że w trakcie posiedzenia komisji poprosimy pana ministra o dokładne uzasadnienie, dlaczego do jednego worka są wrzucone spółki komandytowe i komandytowo-akcyjne, te wyliczenia - i w przypadku, kiedy to nie zostanie dowiedzione, czyli ta argumentacja nie będzie trafna, w ostateczności będziemy głosowali przeciw. Natomiast dzisiaj opowiadamy się za skierowaniem projektu z tego druku do komisji. Dziękuję. (Oklaski)



Poseł Paweł Szałamacha - Wystąpienie z dnia 25 września 2013 roku.


116 wyświetleń

Zobacz także:




Zobacz także:







Poseł Paweł Szałamacha - Wystąpienie z dnia 23 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o szczególnych zasadach...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Paweł Szałamacha - Wystąpienie z dnia 23 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Paweł Szałamacha - Wystąpienie z dnia 04 sierpnia 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o szczególnych...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Paweł Szałamacha - Wystąpienie z dnia 05 sierpnia 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o szczególnych...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Paweł Szałamacha - Wystąpienie z dnia 05 sierpnia 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o szczególnych...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy