Nie tyle po macoszemu, ile, powiedziałbym, doszło do pomyłki, bo pan minister odpowiedział na pytanie - mówiąc, że to moje - którego nie zadałem, a nie odpowiedział mi na pytanie, które zadałem. Może nie zrozumiał pytania, więc chcę je powtórzyć. Pytałem o to, kto był obowiązany monitorować przebieg wykorzystania kredytów technologicznych, kredytów na innowacje. Pan minister odpowiedział mi, ile firm z tego skorzystało. O to nie pytałem, mówiliśmy o tym w komisji innowacyjności.
Chciałbym też otrzymać odpowiedź, choć może jeszcze taką odpowiedź otrzymam od wnioskodawców, na temat tego, w jaki sposób przy okazji tej ustawy została zmniejszona skala biurokracji, bo, o ile wiemy, we wszystkich rankingach podaje się, że przybyło kilkadziesiąt tysięcy nowych urzędników i nastąpił znaczny wzrost biurokracji. Spadliśmy zresztą o kolejne miejsca w światowych rankingach dotyczących łatwości rozwijania firm. Tak więc te wszystkie informacje przeczą temu, a odpowiedź była, tak jak powiedziałem, nie na pytanie, które postawiłem, więc mniemam, że pan minister go nie zrozumiał. Rozumiem tęsknotę za inteligencją Platformy, ale żeby aż tak bardzo...
Wicemarszałek Jerzy Wenderlich:
Panie pośle...
Poseł Marek Suski:
...odpowiedź rozmijała się z pytaniem? Dziękuję bardzo.