Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

40 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii o przedstawionym przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej projekcie ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku ze wspieraniem innowacyjności (druki nr 3286 i 3948).


Poseł Marek Suski:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Przedstawiciele Kancelarii Prezydenta! Przedstawiciele Rządu! Szanowni Państwo! Mam zaszczyt wystąpić w imieniu klubu Prawo i Sprawiedliwość w sprawie projektu ustawy, o którym tu wszyscy mówili. Dotychczas jednak moi przedmówcy mówili o jasnych stronach tego projektu, natomiast ja, tak jak przystało na posła opozycji, skoncentruję się na ciemnej stronie tego rozwiązania.

    Zacznę od tego, że jest to swego rodzaju pogrobowiec byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego, który traktował projekt tej ustawy jako jeden z elementów swojej kampanii wyborczej. W jakimś sensie wprowadzenie tego projektu pod obrady w tak szybkim terminie było częścią strategii wyborczej, która miała przekonać polskie społeczeństwo, przedsiębiorców, wynalazców co do tego, że prezydent Komorowski dba o rozwój kraju i o nowoczesną Polskę. Stało się inaczej. Ten projekt był bardzo niedopracowany, mimo że pracowano nad nim półtora roku. Trafił on do Sejmu już w okresie kampanii wyborczej i na dobrą sprawę nie miał specjalnie szans na to, by został uchwalony przed wyborami, natomiast liczba poprawek pokazuje, że był to projekt bardzo źle przygotowany.

    O jasnych stronach tego projektu mówili przedmówcy, o tym, że trzeba wspierać innowacyjność, trzeba dać możliwości szerszego wykorzystania kapitału, zwolnić z podatków itd. Nasuwa się jednak pytanie, dlaczego teraz, mimo że kampania już się skończyła, w takim bardzo złym stylu uchwalana jest ta ustawa przedłożona w projekcie. Wczoraj, a właściwie przedwczoraj, bo jest już po północy, w godzinach nocnych, bo o godz. 21.30, sprawozdanie podkomisji trafiło do posłów komisji, natomiast do Kancelarii Prezydenta trafiło dzisiaj rano i dzisiaj rano odbyło się posiedzenie komisji.

    (Poseł Wojciech Penkalski: Wczoraj.)

    Wczoraj rano, tak, rzeczywiście, już jest po północy, wczoraj rano odbyło się posiedzenie komisji. W piśmie przesłanym z Kancelarii Prezydenta poproszono o kilka dni na to, aby pan prezydent mógł przeanalizować konsekwencje wynikające z wprowadzenia dwudziestu kilku zmian w ustawach o bardzo istotnym znaczeniu dla skutków finansowych omawianej ustawy. Niestety, wykazano bardzo wielką determinację, by nie umożliwić prezydentowi zapoznania się z tymi zmianami. Dzisiaj, kilka godzin po posiedzeniu połączonych komisji pod przewodnictwem marszałka, który przejął prowadzenie, ponieważ my uważaliśmy, że należy dać prezydentowi szansę, skoro to jest projekt prezydencki, na zapoznanie się ze zmianami, ten projekt jest forsowany i procedowany w godzinach nocnych jako ostatni punkt porządku, grupo po północy. Pod osłoną nocy w jakimś sensie zawsze kryją się różne brudne sprawki, dlatego można domniemywać, że w tym projekcie są właśnie te ciemne strony. Można powiedzieć, że rzeczywiście ten projekt jest potrzebny przedsiębiorcom, wynalazcom i polskiej gospodarce, nasuwa się jednak pytanie, komu jest potrzebny ten projekt w takim kształcie.

    Zawsze jest takie domniemanie, że jeżeli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Otóż w tymże projekcie, niedoskonałym projekcie, który zresztą leżał przez wiele miesięcy w Kancelarii Prezydenta i został skierowany pod obrady w ostatniej chwili, jest pewna część, której podkomisja nie dopracowała. Jeśli chodzi o kryteria dotyczące przyznawania pieniędzy, to te sprawy zostały nieco doprecyzowane, ale jest część przepisów dotyczących zasad działania Krajowego Funduszu Kapitałowego, które są wyjątkowo nieprecyzyjne. Można powiedzieć, że chyba nawet celowo zostały tak skonstruowane, że Krajowy Fundusz Kapitałowy, który ma właśnie decydować (Dzwonek), komu będzie udzielana ta pomoc, ma wykonywać swoje zadania według odrębnych przepisów nieokreślonych w ustawie, a będzie to ciało, które zdecyduje, kto te pieniądze otrzyma i na jakie projekty. Myślę, że powodem tego szalonego przyspieszenia i procedowania w nocy jest to, żeby jeszcze obecna władza powołała ludzi do tego Krajowego Funduszu Kapitałowego, żeby te największe środki, które będą w pierwszej fazie, trafiły do być może odpowiednich osób, niekoniecznie wpływając na rozwój konkurencyjności i wzrost naszej konkurencyjności w gospodarce. Być może to właśnie ci powołani ludzie, którzy będą działać na podstawie odrębnych przepisów, będą tego rodzaju praktyki stosować, bo z takimi praktykami, niestety, do tej pory mieliśmy do czynienia. Jeżeli ten rząd obsadzi tam swoich ludzi, to będziemy być może kiedyś poinformowani o tym, przy jakich ośmiorniczkach, komu i na jakich zasadach rozdzielano fundusze, bo te są, niestety, bardzo enigmatycznie określone w tej ustawie. Odwołano się tam właśnie, że będzie to działało na podstawie odrębnych przepisów, które mogą stanowić inaczej na podstawie określenia odrębnych przepisów w umowach zawartych z właściwymi organami administracji. Ten fundusz będzie mógł również odgrywać rolę podmiotu wdrażającego instrumenty finansowe lub być funduszem funduszy, czyli, krótko mówiąc, ogromna dowolność, ogromny rozrzut działalności i brak dookreślenia tego w ustawie budzi kontrowersje, podobnie jak to, że obecnemu prezydentowi nie dano możliwości, nie dano nawet szansy, żeby się zapoznał ze zmianami, które w dużym stopniu przygotował rząd, który na posiedzeniu komisji przyznał się do tego, że jest autorem poprawek wnoszonych przez posłów. Ponadto rząd, być może uczciwie, bo co do uczciwości tego rządu są wielkie wątpliwości, przyznał, że nie jest w stanie oszacować skutków finansowych wprowadzonych zmian w tej ustawie.

    Wicemarszałek Elżbieta Radziszewska:

    Panie pośle, jedno zdanie konkluzji tylko.

    Poseł Marek Suski:

    Co ewentualnie, szanowni państwo, Prawo i Sprawiedliwość może zrobić z tym projektem? Oczywiście gdybyśmy wnioskowali o jego odrzucenie, to podniosłaby się wrzawa, że jesteśmy przeciwko innowacyjności i rozwojowi polskiej gospodarki i konkurencyjności. Natomiast tak naprawdę to, co jest zawarte w tej ustawie, jest wielką niewiadomą, ale również prezydent, jak sądzę...

    Wicemarszałek Elżbieta Radziszewska:

    Dziękuję panu posłowi.

    Poseł Marek Suski:

    ...nie zdecyduje się na jej zawetowanie, bo również propagandowy wydźwięk byłby bardzo zły. Tak naprawdę to, co jest w tej ustawie, to wielka niewiadoma...

    Wicemarszałek Elżbieta Radziszewska:

    Panie pośle...

    Poseł Marek Suski:

    ...a w przypadku Platformy, jeżeli mamy do czynienia z taką niewiadomą, to wiadomo, że stoi za tym jakaś...

    Wicemarszałek Elżbieta Radziszewska:

    Hop, hop, panie pośle...

    Poseł Marek Suski:

    ...zła praktyka. Dziękuję, pani marszałek, za uwagę, ponieważ nawet pan prezydent...

    Wicemarszałek Elżbieta Radziszewska:

    Ja nie zwracam panu uwagi, tylko...

    Poseł Marek Suski:

    ...nie został dopuszczony tak naprawdę do...

    Wicemarszałek Elżbieta Radziszewska:

    Dziękuję, panie pośle. Już pan skończył swoją wypowiedź.

    Poseł Marek Suski:

    Ale ja jeszcze nie skończyłem, pani marszałek.

    Wicemarszałek Elżbieta Radziszewska:

    Dziękuję, panie pośle, przekroczył pan czas.

    Poseł Marek Suski:

    Ponieważ nawet prezydent nie został dopuszczony do wypowiedzenia swojego zdania, to ja w jakimś sensie też w imieniu pana prezydenta pozwoliłem sobie skrytykować i ten projekt...

    Wicemarszałek Elżbieta Radziszewska:

    W imieniu którego pana prezydenta?

    Poseł Marek Suski:

    ...i sposób, w jaki Platforma Obywatelska nad tym projektem pracuje. Dziękuję bardzo, pani marszałek.

    Wicemarszałek Elżbieta Radziszewska:

    Panie pośle, w imieniu którego pana prezydenta pan przemawiał?

    Poseł Marek Suski:

    Nie, w swoim i klubu Prawo i Sprawiedliwość.

    Wicemarszałek Elżbieta Radziszewska:

    Mówił pan, że w imieniu pana prezydenta. Pan prezydent podobno jest apolityczny. Dziękuję, panie pośle.

    Poseł Marek Suski:

    W jakimś sensie w imieniu prezydenta. Jeśli pani marszałek nie słuchała uważnie, to powtarzam.



Poseł Marek Suski - Wystąpienie z dnia 23 września 2015 roku.

Posiedzenie Sejmu RP nr 101 Sprawozdanie Komisji o przedstawionym przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej projekcie ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku ze wspieraniem innowacyjności


90 wyświetleń

Zobacz także:




Zobacz także:




Poseł Marek Suski - Wystąpienie z dnia 09 kwietnia 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 90 Informacja bieżąca w sprawie bezpieczeństwa środków zgromadzonych...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy




Poseł Marek Suski - Wystąpienie z dnia 23 czerwca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o senackim projekcie ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Marek Suski - Wystąpienie z dnia 21 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Marek Suski - Wystąpienie z dnia 22 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2014 roku...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Marek Suski - Wystąpienie z dnia 24 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 101 Sprawozdanie Komisji z prac nad wnioskiem wstępnym o pociągnięcie...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy