Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Dużo słów, wiele faktów, a tak naprawdę, proszę państwa, 8 lutego 2013 r., po zakończonych negocjacjach możemy powiedzieć o tym, że rząd wykazał się profesjonalizmem i potwierdził swoją skuteczność. Jednocześnie z tej mównicy powinno paść jedno proste i jednoznaczne zdanie: panie premierze, dziękujemy (Oklaski), panie premierze, wykazał się pan znakomitym zespołem, który osiągnął sukces. Tymczasem z prawej strony słyszymy i widzimy ludzi, którzy nie chcą obiektywnie uznać sukcesu Polski w trudnych negocjacjach unijnych. O czym świadczą te kwaśne miny, to bezradne poszukiwanie negatywów? Czy jest to świadectwo politycznej wielkości czy też, proszę państwa, porażającej małości? Tymczasem 8 lutego 2013 r. stało się coś bardzo ważnego.
Zarazem mówimy o pakcie fiskalnym. Chciałbym powiedzieć też o tym, że zadajemy podstawowe pytania, czy kraje, które zawierają pakt fiskalny, czynią to po to, aby zwiększyć liczbę miejsc pracy, czy zmniejszyć, zwiększyć bezpieczeństwo ekonomiczne swoich krajów, czy zmniejszyć, podnieść poziom życia mieszkańców, czy obniżyć, poprawić swój rating, czy go zniszczyć. Odpowiedzi są oczywiste. Dlaczego więc koledzy z PiS uważają, że polska gotowość do budowania silnego państwa w silnej Europie przyniesie obywatelom polskim odwrotne skutki od tych, które pakt da państwom eurogrupy? Uważają tak oczywiście tylko ze względów politycznych, ażeby wzmocnić swój eurosceptyczny elektorat. Ale czy dzięki eurosceptycznemu elektoratowi osiągniemy sukces, na który zasłużyliśmy, na który zasłużyliśmy jako Polacy?
Proszę państwa, państwo posłowie, rząd pracował bardzo ciężko od wielu lat, od 2008 r., kiedy to doprowadził do trafnych decyzji kadrowych i komisarz Lewandowski zajął się budżetem, zbudował sojusz, koalicję państw przyjaciół spójności. Nie byliśmy sami. Również dzięki temu wzmocniła się nasza pozycja negocjacyjna.
W tym miejscu warto nawiązać do koncepcji osamotnionej Polski, którą preferuje PiS, sugerując, żebyśmy nie ratyfikowali paktu fiskalnego i alienowali się z tej części Europy, która dąży do uzyskania przewagi konkurencyjnej.
Silna koalicja państw przyjaciół spójności odniosła sukces mimo wielu kohezyjnych sceptyków. Udało się także uzyskać wysoki, 85-procentowy poziom dofinansowania unijnych projektów i kwalifikowalność VAT.
Szanowni Państwo! Pani Marszałek! Co rząd robi z tymi pieniędzmi, które uzyskaliśmy? Proszę państwa, ciężko pracuje nad tym od 2012 r. i powstała już koncepcja zagospodarowania pieniędzy, które pozyskaliśmy z Unii Europejskiej, koncepcja, która doprowadzi do tego, że Polska będzie jeszcze silniejsza, niż jest w tej chwili. Jeszcze raz dziękujemy, panie premierze. (Oklaski)