Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj
Oświadczenia.


Poseł Grzegorz Adam Woźniak:

    Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Swoje wystąpienie chciałbym poświęcić autyzmowi i ogólnie problematyce z tym związanej, jak również powstaniu Fundacji Autyzmowcy na terenie ziemi garwolińskiej.

    W Polsce autyzm wykrywany jest u jednego dziecka na 300, w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych - na 100. Jest to dosyć duża różnica. Zgodnie ze stosowaną w Polsce międzynarodową klasyfikacją zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania autyzm zaliczany jest do grupy całościowych zaburzeń rozwojowych. Warunkiem postawienia rozpoznania jest pojawienie się nieprawidłowości w relacjach społecznych, komunikowaniu się oraz w rozwoju funkcjonalnej lub symbolicznej zabawy już przed 3. rokiem życia. W przypadku autyzmu mówi się o tym, że dziecko nie nawiązuje na przykład kontaktu wzrokowego z innymi osobami lub jest to kontakt bardzo krótkotrwały i ulotny. Rodzice czasami mówią: patrzy na mnie, jak by mnie nie widział, jak bym był przezroczysty. I faktycznie dziecko autystyczne nie wykorzystuje kontaktu wzrokowego do regulowania swoich relacji z innymi. Jest to więc różnica jakościowa, a nie różnica ilościowa.

    Jako całościowe zaburzenie rozwoju autyzm ma wpływ na wszystkie obszary funkcjonowania dziecka. Powoduje zaburzenia relacji społecznych i kontaktu z innymi, trudności z podporządkowaniem się regułom społecznym wynikające z braku ich zrozumienia. Większość dzieci autystycznych nie mówi, nie komunikuje się gestami, ma trudności ze wskazywaniem, naśladowaniem, spełnianiem poleceń. Jeśli dzieci mówią, to są często echolalie. Nie potrafią one tworzyć dłuższych, rozbudowanych wypowiedzi, mają trudności z inicjowaniem i podtrzymywaniem wymiany konwersacyjnej. Cechuje je brak lub ograniczenie zrozumienia pojęć abstrakcyjnych. Nawet dobrze funkcjonujący autyści mają problemy z pragmatyką języka. Dodatkowo obserwuje się u nich zaburzenia zachowania - liczne stereotypie i rytuały, koncentrowanie się na niefunkcjonalnych właściwościach przedmiotów, skrajne formy zaburzeń koncentracji. U niektórych pojawiają się także zachowania agresywne i autoagresywne.

    Oczywiście ten opis funkcjonowania dzieci autystycznych jest bardzo ogólny i niepełny. Każdy, kto się zetknął chociaż z kilkorgiem dzieci chorych na autyzm, wie, jak bardzo różny obraz funkcjonowania mogą one prezentować. Nasilenie poszczególnych objawów może być skrajnie silne lub czasem bardzo dyskretne i ledwo zauważalne. Ponadto im starsze dziecko, tym więcej można zaobserwować w jego zachowaniu zaburzeń wtórnych, będących konsekwencją tej choroby. U niektórych dzieci pojawiają się także zaburzenia dodatkowe, takie jak upośledzenie umysłowe, mózgowe porażenie dziecięce, wady wzroku, słuchu itp.

    Wszystko to sprawia, że wychowanie dziecka autystycznego jest niezwykle trudnym zadaniem dla rodziców. Często czują się oni osamotnieni, bezradni, pozostawieni faktycznie sami sobie. To poczucie zagubienia i bezradności wynika również z faktu, że przeważnie rozwój dziecka przebiega przez pewien czas prawidłowo, a niepokojące objawy były bagatelizowane przez otoczenie. Sytuację rodziców pogarsza też niespójność informacji, które otrzymują od lekarzy czy psychologów. Możliwość uzyskania szybkiej i profesjonalnej diagnozy, a następnie terapii jest w naszym kraju bardzo ograniczona, a przy tym bardzo kosztowna. Szybka diagnoza to koszt około 800 zł. Na początku swej przygody z autyzmem nie dosyć, że rodzice muszą uporać się z wyrokiem diagnozy, to jeszcze muszą za to słono zapłacić. Wielu z nich zapisuje się do kolejki po diagnozę i czeka nawet 2 lata, a czasem te 2 lata mogą skutkować w przyszłości lepszym lub gorszym funkcjonowaniem dziecka. Jest to bardzo ważne dla dziecka i dla całej rodziny.

    Przedłużająca się niepewność i brak kompetencji pogłębiają zaburzenia u dziecka, powodują, że na autyzm zaczyna chorować nie tylko ono jako dziecko, lecz także cała rodzina. Stąd w grupach wsparcia dla rodziców dzieci autystycznych, zorganizowanych przez terapeutę panią Annę Laskowską w centrum Synthesis w Garwolinie, zrodził się pomysł założenia fundacji dla dzieci i osób z autyzmem oraz zaburzeniami pokrewnymi. Na terenie powiatu istnieją już stowarzyszenia dla osób niepełnosprawnych, ale z uwagi na specyfikę zaburzenia, jakim jest autyzm, uznano, że jest potrzeba istnienia odrębnej fundacji.

    Fundację Autyzmowcy tworzą osoby najbardziej zainteresowane, to znaczy rodzice i terapeuci z panią prezes Agnieszką Nagadowską na czele, która jest zarazem matką 12-letniego Kuby chorego na autyzm. Inauguracyjne spotkanie fundacji odbyło się 12 stycznia w Garwolinie. Najbliższe placówki specjalistyczne dla dzieci z autyzmem znajdują się w Warszawie lub w Lublinie. Niektórzy rodzice pokonują setki kilometrów dziennie, wożąc dzieci na badania i terapię, co stanowi dla nich ogromne utrudnienie i jest męczące dla dzieci. Dlatego też celem fundacji jest to, aby kompleksowa terapia mogła odbywać się w Garwolinie. Istotne jest także utworzenie zespołu orzekającego i diagnozującego na terenie powiatu garwolińskiego.

    Serdeczne gratulacje dla pomysłodawcy powstania fundacji oraz życzenia wsparcia od osób, które je zadeklarowały w oczekiwaniu na pozytywne działanie i pomoc dla tych dzieci. Dziękuję, panie marszałku.



Poseł Grzegorz Adam Woźniak - Oświadczenie z dnia 23 stycznia 2013 roku.


199 wyświetleń