Dziękuję bardzo.
Panie Marszałku! Nie będę mówił, kto od kogo kopiuje, bo widzę same kopie tych projektów. Wszystkie trzeba odrzucić i będzie spokój. Spółdzielnie będą funkcjonowały bez nowych uregulowań, może nawet lepiej niż przy tych uregulowaniach. Mam dwa pytania do pani poseł Lidii Staroń jako wnioskodawcy jednego z projektów. Pierwsze pytanie: Pani poseł, skąd wzięła się kwestia kadencyjności kierownictw czy w ogóle zarządzających spółdzielniami? W polskim prawie nigdzie tego nie widziałem, w żadnym trybie funkcjonowania czegokolwiek, a pani wnosi to do prawa spółdzielczego. (Poruszenie na sali)
(Poseł Andrzej Dera: A prezydent, prokuratura?)
Prezydent Rzeczypospolitej, okej, dobra.
(Głos z sali: Prokuratura, sądy.)
Jasne, jasne, panie pośle. Tak, prezydent. To było pierwsze pytanie.
I drugie pytanie, bo jestem dość ciekawy. Z reguły projekt Platformy Obywatelskiej jako klubu ma kilkadziesiąt czy kilkaset podpisów, ten ma aż 15. Było 17, dwóch posłów się wycofało, więc jest na styku i za chwilę projekt może nie być w ogóle rozpatrywany. Czy w związku z tym jest to projekt Platformy, czy jest to projekt indywidualny pani poseł i tych kilkunastu posłów? To jest dość istotne w kwestii dalszego procedowania nad tymi projektami. Jeżeli bowiem w samym największym klubie nie ma w tym zakresie zgodności, to rzeczywiście nie warto nad tym procedować. Dziękuję bardzo.