Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

18, 19 i 20 punkt porządku dziennego:



  18. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych (druk nr 816).
  19. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych (druk nr 819).
  20. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o działalności spółdzielni mieszkaniowych (druk nr 864).


Poseł Leszek Aleksandrzak:

    Dziękuję bardzo.

    Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Mam przyjemność przedstawić stanowisko Klubu Poselskiego Sojusz Lewicy Demokratycznej wobec projektów ustaw o spółdzielniach mieszkaniowych (druki nr 816, 819 i 864).

    Mówimy dzisiaj o instytucji, czyli spółdzielczości mieszkaniowej, która w Polsce istnieje od 1890 r. Aktualnie w Polsce działa 3,5 tys. spółdzielni mieszkaniowych. Zarządzają one ok. 3,5 mln mieszkań stanowiących 26% całego zasobu mieszkaniowego w Polsce. Tak więc mówimy o sprawach bardzo ważnych, mówimy o sprawach, które dotyczą ludzi, którzy tam mieszkają, o spółdzielcach. A jest dzisiaj taki pomysł, żeby tym spółdzielcom ułatwić życie, uprościć je, i te projekty w tym kierunku zmierzają.

    Miałem nie mówić o projekcie Sojuszu Lewicy Demokratycznej, ale z wystąpienia pani poseł Masłowskiej zrozumiałem, że może nie do końca wczytała się ona we wszystkie propozycje, które są w naszym projekcie, i pozwolę sobie o kilku ważnych przypomnieć, bo myślę, że, o czym mówił kolega z PSL, one idą może w kierunku mniej rynkowym, ale wychodzą również naprzeciw oczekiwaniom spółdzielców, naprzeciw oczekiwaniom samych spółdzielni. Nie jesteśmy za tym, żeby likwidować spółdzielnie. Jesteśmy za tym, żeby spółdzielnie się rozwijały jako ta dodatkowa forma własności i możliwość funkcjonowania, za tym, by ułatwić życie spółdzielcom.

    Na kilka elementów chciałbym zwrócić uwagę. Przypomnę, że ten projekt ustawy nie jest nową koncepcją, jest jedynie próbą uporządkowania niespójnych przepisów, wypełnienia luk prawnych oraz orzeczeń trybunału, bo taki obowiązek na nas spadł. Projekt ustawy nie przewiduje anulowania decyzji, które stworzyły określone prawa po stronie członków spółdzielni. Wszystkie dokonane przekształcenia praw do lokali zachowują swoją ważność. Intencją projektu ustawy jest, by podstawowe zasady funkcjonowania spółdzielni i jej relacje z członkami były regulowane przepisami statutu spółdzielni, a nie arbitralnymi rozwiązaniami narzuconymi przez ustawodawcę. Przedstawiony projekt przywraca członkom spółdzielni prawo swobodnego decydowania, jaki tytuł prawny do lokalu chcą posiadać, i nie zawiera ograniczeń czasowych w zakresie przekształcania spółdzielczych praw do lokali w prawo odrębnej własności. Projekt ustawy dopuszcza przekształcenie spółdzielczego lokatorskiego prawa do mieszkania zarówno w spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, jak i w prawo odrębnej własności. Projekt ustawy jako zasadę utrzymują rozliczanie przychodów i kosztów związanych z eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości odrębnie dla każdej nieruchomości, ale oczywiście istnieje możliwość również wspólnego rozliczania, co naprawdę znacznie ułatwia duże remonty, umożliwia remonty bardzo często starej substancji mieszkaniowej, jaką dzisiaj posiadają spółdzielnie. Projekt ustawy stwarza właścicielom lokali możliwość rezygnacji z usług spółdzielni i utworzenia wspólnoty mieszkaniowej w dwóch przypadkach: gdy większość właścicieli lokali położonych w obrębie danej nieruchomości podejmie uchwałę o utworzeniu wspólnoty i gdy została wyodrębniona własność wszystkich lokali w danej nieruchomości, czyli również uwzględnia postulaty, które dzisiaj są zgłaszane, ale nie powoduje jednego, że przy jednym lokalu od razu powstaje wspólnota. Jest to tylko kilka oczywiście uwag dotyczących projektu Sojuszu Lewicy Demokratycznej, ale po wysłuchaniu pani poseł chciałem o tych ważnych elementach powiedzieć.

    Przejdę teraz do drugiego projektu ustawy, czyli druku nr 819, projektu Platformy Obywatelskiej. Przypominam, że to jest takie trzecie podejście do kwestii spółdzielni mieszkaniowej. Jedno takie było w czasie VI kadencji. Nie znalazło to akceptacji większości sejmowej. Drugie było w ubiegłym roku. Projekt został wycofany, ponieważ wycofali swoje podpisy członkowie Platformy, nie było ich 15, czyli nie udało się zebrać 15 posłów, którzy by się pod nim podpisali. Zastosowany w projekcie ustawy zabieg legislacyjny polegający na propozycji uchwalenia ustawy, w której zarazem wyłącza się możliwość stosowania jej przepisów - bo likwiduje się spółdzielnie, a mówi się o spółdzielczości - wypada uznać za niespotykany w praktyce legislacyjnej, a nawet kuriozalny.

    Kilka uwag dotyczących tego projektu ustawy. Projekt ustawy uniemożliwia obywatelom zaspokajanie ich potrzeb mieszkaniowych w formie spółdzielczej. Ustawa narzuca bowiem tylko jedną formę własności, tj. możliwość nabycia prawa odrębnej własności lokalu zarządzanego wyłącznie według zasad określonych w ustawie o własności lokali, a nie według zasad spółdzielczych. Projekt likwiduje jedną z podstawowych zasad funkcjonowania spółdzielni, tj. zasadę solidaryzmu spółdzielczego. Każda nieruchomość ma być rozliczana odrębnie i tworzyć dla swojej nieruchomości fundusz remontowy. Projekt obligatoryjnie narzuca tylko jedną formę zarządzania nieruchomościami spółdzielczymi, zarówno w sytuacji gdy w nieruchomości wyodrębnionej zostały wszystkie lokale, jak i w przypadku nieruchomości stanowiącej współwłasność spółdzielczą.

    Projekt ustawy prowadzi do likwidacji spółdzielni mieszkaniowych. Rozwiązanie to spowoduje wyprowadzenie ze spółdzielni mieszkaniowych majątku wspólnego służącego wszystkim posiadaczom praw do lokali, który jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania budynków oraz do obniżenia kosztów utrzymania budynków. Projekt ustawy ingeruje w prawa właścicieli lokali, ogranicza prawa własności, naruszając istotę prawa własności oraz wolności obywateli. Projekt ustawy prowadzi do usunięcia formy prawnej spółdzielni mieszkaniowej z systemu prawnego Rzeczypospolitej Polskiej.

    Spółdzielnie mieszkaniowe znikną z rynku budowy nowych mieszkań i lokali użytkowych jako zarządcy nieruchomości. Projekt ustawy eliminuje kategorię osiedla mieszkaniowego i jego funkcje wynikające z zamieszkiwania na osiedlu. Projekt ustawy, tworząc rozdrobnione wspólnoty mieszkaniowe w miejsce spółdzielni mieszkaniowych, ogranicza możliwość skutecznego negocjowania cen za usługi świadczone na rzecz spółdzielni. Projekt ustawy dopuszcza również do sytuacji, w której użytkownik lokalu może bezkarnie nie wnosić opłat przez 6 miesięcy - w tym przypadku nie będzie ponosić żadnej odpowiedzialności.

    Projekt ustawy likwiduje w spółdzielniach mieszkaniowych fundusz udziałowy, który służy do pokrywania ewentualnych strat powstałych podczas działalności spółdzielni. Nakazuje dokonanie podziału mienia spółdzielni, co pozbawia członków spółdzielni prawa do partycypacji w pożytkach uzyskiwanych z mienia i działalności gospodarczej spółdzielni. To oczywiście tylko kilka uwag, bo można by przeczytać ich, mam je tutaj, bardzo wiele, natomiast niemożliwe jest przedstawienie wszystkich.

    Nie ukrywałem, że słuchając pani poseł, myślałem, iż mówimy o dwóch różnych projektach, w związku z tym jeszcze wyszedłem sprawdzić, czy rzeczywiście mówimy o tym samym, bo z pani słów wynikało, że ta ustawa w pełni broni spółdzielnie, wręcz będzie prowadziła do ich rozwoju, a tak nie jest.

    Odpowiadając również na pytanie pani marszałek Sejmu, czy ta ustawa rodzi jakieś skutki finansowe, odpowiedź pani poseł jako wnioskodawcy brzmiała, że nie rodzi żadnych. Natomiast powiedzmy sobie szczerze, że rodzi spore koszty również dla budżetu państwa, bo wszystkie opłaty, które dzisiaj ponoszą spółdzielnie, nie będą wnoszone, gdyż nie będzie spółdzielni. Poza tym majątek wspólny spółdzielni, myślę tu o domach kultury, które posiadają spółdzielnie, boiskach sportowych, drogach wewnętrznych, przejdą na utrzymanie samorządów. Nie wiem, czy ktoś skonsultował z samorządem to, czy jeżeli zostaną zlikwidowane spółdzielnie, to samorządy będą miały wolę i ochotę przejąć te obiekty po to, aby nimi administrować. Oczywiście można różnie na ten temat mówić. Tu również padały głosy, że jest to konstytucyjne, zgodne z prawem.

    Powołam się tylko na jedną wypowiedź pana posła Krzysztofa Kwiatkowskiego, posła na Sejm, byłego ministra sprawiedliwości, ze spotkania ze spółdzielcami odbytego 10 grudnia w Łodzi, w którym uczestniczyło około 80 spółdzielców. Jest z tego zrobiony zapis elektroniczny. Pan poseł zwrócił uwagę na wady projektu ustawy, określającego między innymi długość kadencji rady nadzorczej i ograniczenie czasu pełnienia funkcji członka rad. W przypadku wszystkich osób prawa prywatnego, a więc obok spółdzielni w stowarzyszeniach czy w fundacjach, kadencyjność jest regulowana w statutach. Zdaniem byłego ministra sprawiedliwości projekt narusza również zasady demokracji i praworządności spółdzielczej, a także istnieje obawa, że narusza zakaz praktyk dyskryminacyjnych. To jest o projekcie ustawy Platformy Obywatelskiej.

    Pani poseł Małgorzata Kidawa-Błońska na spotkaniu z mieszkańcami Targówka, również spółdzielcami, stwierdziła: Pani Staroń ma za sobą kilku posłów, większość klubu nie popiera jej pomysłów, a więc proszę nie obawiać się. To są wystąpienia posłów klubu Platformy Obywatelskiej, czyli autorów projektu.

    Teraz powiem o projekcie PiS. Oczywiście według nas ten projekt jest tylko pewnym uzupełnieniem, ale zgadzamy się z jego zapisami i uważamy, że powinien być procedowany w dalszej części.

    Jeśli chodzi natomiast o projekt Platformy Obywatelskiej, wnoszę o odrzucenie go w pierwszym czytaniu. Stosowny wniosek przedłożę. Wnoszę również o powołanie nadzwyczajnej komisji celem rozpatrzenia tych trzech projektów, bo uważam, że jest to sprawa ważna i powinniśmy powołać taką komisję. Te dwa wnioski, jako konkluzję, przedstawiam: wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu z druku nr 819, skierowanie do dalszych prac projektów PiS i Sojuszu Lewicy Demokratycznej oraz wniosek o powołanie nadzwyczajnej komisji celem rozpatrzenia tych projektów. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Leszek Aleksandrzak - Wystąpienie z dnia 04 stycznia 2013 roku.


147 wyświetleń

Zobacz także:




Zobacz także:






Poseł Leszek Aleksandrzak - Wystąpienie z dnia 24 czerwca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Leszek Aleksandrzak - Wystąpienie z dnia 24 czerwca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o uchwale Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Leszek Aleksandrzak - Wystąpienie z dnia 25 czerwca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o kształtowaniu...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Leszek Aleksandrzak - Wystąpienie z dnia 21 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy


Poseł Leszek Aleksandrzak - Wystąpienie z dnia 24 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 101 Sprawozdanie Komisji o komisyjnym projekcie ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy