Dziękuję ślicznie.
Panie ministrze, zwracam się do pana wiceprezesa urzędu, ja w żadnym wypadku nie deprecjonowałem czy nie ośmieszałem prawa konsumenckiego - wręcz odwrotnie, ono jest oczywiście potrzebne i istotne - pokazywałem tylko, że kiedy nadmiar przepisów i różnego rodzaju instytucji zostaje przekroczony, w pewnym momencie tak naprawdę przestaje to już pomagać ludziom, ale tworzy dodatkowe niepotrzebne przepisy. I być może powiem coś więcej, skoro mam okazję zmierzyć się z kierowanym przez pana ministra urzędem. Generalnie uważam, że ten urząd jest niepotrzebny, ten urząd powinien zostać zlikwidowany. Zaoszczędzilibyśmy całkiem sporo grosza, jeżeli chodzi o ten urząd. Jako poseł wielokrotnie też pisałem do tego urzędu. Tam się nie załatwi żadnej sprawy. To jest przerzucanie kwitów z jednej kupki na drugą kupkę. Są sądy konsumenckie, do których i tak każdy zostanie odesłany przez urzędników podległych pana urzędowi. W związku z tym gdybyśmy skasowali ten urząd, tobyśmy troszkę grosza zaoszczędzili w państwie. A skoro państwo polskie tysiąc lat obywało się bez tego urzędu, to myślę, że pewnie nadal by się obywało nie najgorzej.
(Poseł Cezary Olejniczak: Bez IPN też.)