Panie Marszałku! Wysoka Izbo!
(Głos z sali: Kiedy skończysz?)
Równie dobrze może wybierzmy sobie jakiś dzień 1957 r. Nie wiem, czy państwo wiecie, ale dla Polski II wojna światowa zakończyła się w roku 1957. (Poruszenie na sali) Otóż wówczas został podpisany pokój z Japonią, ponieważ Polska, zresztą jedyny raz w swojej historii w XX w., wypowiedziała Japonii wojnę w 1941 r., pod presją Wielkiej Brytanii. Japończycy tego nie przyjęli, ale trzeba było formalnie zawrzeć pokój. Zawarto go wprawdzie w 1957 r. Biorąc pod uwagę, że szukamy jakiegoś dnia, żeby coś upamiętnić, to może wybierzmy ten dzień, bo dzień 8 maja dla Polski nie był żadnym dniem zwycięstwa. Po 8 maja... Wzruszacie się państwo na filmie o Ince, o Danucie Siedzikównie, a ona została zamordowana 28 sierpnia 1946 r...
(Poseł Rafał Grupiński: Kto ci daje prawo...)
...po dniu zwycięstwa. To jest policzek dla tych żołnierzy (Dzwonek), tych Polaków, którzy ginęli potem przez całe dziesięciolecia w imię wolnej Polski. To nie było dla nas żadne zwycięstwo, tylko niestety klęska. (Oklaski)