Panie Ministrze! Ja w sprawie zawodu urbanisty. Tak się składa, że mam wykształcenie i prawnicze, i techniczne, i współpracowałam z biurami planowania przestrzennego. Teraz nie jestem tym zainteresowana, tak że to nie jest lobbing. Czy zdaje pan sobie sprawę z tego, że największą zbrodnię w planowaniu przestrzennym popełniono w 2003 r., kiedy uchwalono ustawę o planowaniu przestrzennym i w zasadzie zlikwidowano wszystkie dotychczasowe opracowania urbanistyczne? Następną zbrodnię chcecie państwo popełnić teraz, likwidując ten zawód, który jest tak ważny i który niewątpliwie jest zawodem zaufania publicznego.
Jak mówię, jestem technikiem drogowcem, to mój zawód. Kubatura nie jest tak ważna jak przestrzeń, w którą wprowadza się tę kubaturę i te rozwiązania sieciowe. Tak że to, że osoby dopiero kończące studia, czyli w zasadzie bez żadnego doświadczenia zawodowego, będą mogły pracować przy tych opracowaniach, jest głęboko nieprzemyślane i głęboko szkodzące tak ważnej dziedzinie jak ład przestrzenny, z którym jest w tej chwili coraz gorzej.
Tak że jeszcze raz nawołuję do poważnego zastanowienia się nad tym zagadnieniem (Dzwonek), ponieważ, jak mówię, na całym świecie funkcjonuje ład przestrzenny, są ustawy, są uregulowania, a u nas jest odwrotnie. Dziękuję bardzo.