Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

9 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Infrastruktury o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw (druki nr 2710 i 3024).


Poseł Zofia Popiołek:

    Miałam się nie zgłosić, ponieważ miałam posiedzenie komisji, ale skończyło się i w związku z tym jestem.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu klubu Twój Ruch mam zaszczyt przedstawić nasze stanowisko w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw, druk nr 2710, i sprawozdania komisji, druk nr 3024.

    Zmiany w Prawie budowlanym idą w dobrym kierunku i zmierzają do uproszczenia procesu budowlanego, w niektórych przepisach starają się zlikwidować zbędną biurokrację, o co nasz klub wielokrotnie zabiegał. Muszę się zgodzić z panem posłem z PIS, gdyż te rozwiązania, aczkolwiek ich kierunek jest słuszny, nie są podstawową przyczyną tego, że proces budowlany jest długi i wyczerpujący dla inwestora. Źródło podstawowe to brak planów zagospodarowania przestrzennego. Od czasu, kiedy ustawą z 2003 r. skasowano dotychczasowe opracowania planistyczne, nie wypracowano dobrych rozwiązań. Gminy, szczególnie te małe, nie są w stanie - jak dowodzi praktyka - podołać scedowanym na nie obowiązkom. Dodatkowo jeszcze po drodze zlikwidowano izbę urbanistów, gdzie zasiadali fachowcy, którzy mogli się wypowiedzieć na ten temat. Jak mówiłam, w dziedzinie zagospodarowania przestrzennego w ostatnim okresie bardzo dużo zepsuto, i chyba dołożyli się do tego po kolei wszyscy, którzy byli u władzy, ponieważ ustawa, w której były dobre rozwiązania i przede wszystkim były dobrze opracowane niektóre rozwiązania planistyczne, była zamachem na planowanie przestrzenne.

    Indywidualne ustalanie warunków zabudowy niekorzystnie wpływa zarówno na przestrzeń, jak i na rozwój gospodarczy. Wydłuża i utrudnia sam proces budowy inwestycji i zniechęca do podejmowania takich działań.

    Poprzemy zaproponowane rozwiązania, mamy jednak świadomość, że są one niewystarczające. Pan poseł, mój przedmówca, mówił o pracach komisji kodyfikacyjnej nad kodeksem budowlanym. Tak się składa, że jestem dwuzawodowcem, mianowicie i technikiem, i prawnikiem, i muszę powiedzieć, że błąd był w samym założeniu podczas powoływania tej komisji, bo skoro są takie proporcje, że jest w niej chyba dziesięciu prawników i jeden inżynier uczestniczący w procesie opracowywania tego kodeksu, to rozumie się samo przez się, że nie mogło wyjść z tego nic dobrego. Dlatego wydaje mi się, że aczkolwiek zmiany idą w dobrym kierunku - jeszcze zwrócimy uwagę na poprawki, które państwo wnieśliście, bo ich nie znamy - to stanowczo są niewystarczające. Protezy w postaci ustawy o ochronie krajobrazu nie załatwią sprawy tak trudnej, jak obszar zagospodarowania przestrzennego, który jest niedoceniany, bo zwykle mówi się o ładzie przestrzennym, ale to blokuje i inwestycje, i zainteresowanie, i rozwój ekonomiczny kraju, ma wpływ na wiele dziedzin. Tak że powtarzam, warunkowo przychylamy się do tych zmian, bo jak słusznie zauważono, one się wykluły w komisji ˝Przyjazne Państwo˝, której przewodniczącym był mój szef, niemniej jest to działanie jak gdyby od tyłu, a cały proces budowlany należałoby traktować bardziej kompleksowo. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Zofia Popiołek - Wystąpienie z dnia 14 stycznia 2015 roku.


51 wyświetleń

Zobacz także: