Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj
Oświadczenia.


Poseł Łukasz Zbonikowski:

    Dziękuję.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pragnę wygłosić oświadczenie w sprawie wciąż niewyjaśnionej kwestii rolników poszkodowanych przez nieszawską spółkę Jantur. Jedną z najgłośniejszych, nieschodzących z pierwszych stron gazet i dominujących w serwisach informacyjnych spraw ostatnich tygodni jest tzw. afera taśmowa, ujawniona w szeregach Polskiego Stronnictwa Ludowego. Mamy kolejny namacalny, widoczny dowód, że działania koalicjantów oparte są na kolesiostwie, nadużyciach i załatwianiu prywatnych interesów kosztem państwa. Afera z udziałem prominentnych działaczy PSL-u skłania mnie do powtórnego przywołania sprawy rolników poszkodowanych przez nieszawską spółkę Jantur, gdyż wciąż nie widać końca tej największej afery zbożowej ostatnich lat, wywołanej przez działaczy Polskiego Stronnictwa Ludowego, stanowiących kierownictwo tego przedsiębiorstwa.

    Pozwolę sobie przypomnieć, że rodzinna spółka Jantur dopuściła się wyłudzenia zboża od kilkuset producentów z całego kraju - głównie z województwa kujawsko-pomorskiego - dostarczających przedsiębiorstwu ziarno, za które ci nigdy nie otrzymali pieniędzy. Kłopoty finansowe upadłej firmy zaczęły się wcześniej, jednak kierownictwo ukrywało ten fakt przed producentami. Liczba wierzycieli nieuczciwej spółki oscyluje w granicach 800 osób i wciąż znajdują się nowi. Znaczną część poszkodowanych stanowią rolnicy, którzy nie otrzymali od firmy należnych im pieniędzy, przez co wielu z nich po dziś dzień tonie w długach. Łączna kwota, jaką kontrahenci są winni wszystkim wierzycielom, tj. także bankom, samorządom i innym przedsiębiorstwom, sięga aż 80 mln zł.

    Przedmiotową sprawę śledzę od samego początku, wspierając jednocześnie poszkodowanych. Mimo że nieuczciwe praktyki przedstawicieli rodzinnej spółki zostały wykryte jeszcze w roku 2009, to do tej pory nie doczekaliśmy się sfinalizowania sprawy. Prokuratura po 2,5 roku badania sprawy nie może zdecydować się na akt oskarżenia. Jedynym wytłumaczeniem tej wstrzemięźliwości wydaje się fakt, że prezesem firmy był członek Rady Naczelnej PSL, a czołowi politycy PSL: wicepremier, ministrowie, marszałkowie często gościli w powiecie aleksandrowskim na zaproszenie rodziny Chmielewskich.

    Myślę, że ujawnienie kolejnej afery, uwidaczniającej funkcjonowanie Polskiego Stronnictwa Ludowego i jego otoczenia, stanowi doskonałą okazję do efektywniejszego i kompleksowego zajęcia się niechlubnymi i bezprawnymi praktykami członków wspomnianej partii, które ostatecznie doprowadziłoby do ich rozliczenia i zaprzestania krzywdzenia polskich rolników przez działaczy PSL. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Łukasz Zbonikowski - Oświadczenie z dnia 25 lipca 2012 roku.


79 wyświetleń

Zobacz także: