Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Dziękuję.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Proszę pozwolić mi najpierw podzielić się z państwem ogólną refleksją. Problem, nad którym dzisiaj dyskutujemy, nie ma barw politycznych, nie ma twarzy politycznej. Szkoły są likwidowane przez samorządy rządzone przez wszystkie siły polityczne, również te reprezentowane w tej sali. Prosiłbym, żeby pamiętać o tym, szczególnie wtedy, kiedy próbuje się upolityczniać tę dyskusję.
Jako długoletni nauczyciel i samorządowiec z wielkim bólem przyjmuję informację o likwidacji szkół, tym bardziej że sam doświadczyłem likwidacji placówki, zakładu kształcenia nauczycieli, której miałem zaszczyt być dyrektorem. Haniebny proceder politycznej likwidacji tej placówki prowadził ówczesny marszałek województwa podkarpackiego, dzisiaj poseł siedzący na tej sali, poseł PiS-u. Ówczesny minister edukacji narodowej pani prof. Krystyna Łybacka wyraziła sprzeciw wobec tej decyzji. Mimo to radni prawicy powzięli taką decyzję. Dobrze, że przyszedł następny sejmik, mądry, uchylił tę uchwałę i szkoła istnieje do dzisiaj. (Oklaski)
Moim zdaniem, jako nauczyciela, trzy elementy...
(Poseł Zbigniew Kuźmiuk: Do rzeczy.)
Proszę się nie egzaltować, panie pośle.
Panie marszałku, pan Kuźmiuk się egzaltuje.
Przejdę do rzeczy, panie pośle.
(Poseł Zbigniew Kuźmiuk: Bo nie mówi pan o szkole.)
Da mi pan skończyć?
(Głos z sali: To kończ.)
Dziękuję.
Moim zdaniem trzy elementy wpływają, mają decydujące znaczenie przy likwidacji szkół. W przypadku rodzica jest to bezpieczeństwo dziecka w czasie dojazdu do szkoły i w nowym środowisku, w nowej szkole. Dojazd ma zagwarantować samorząd, bezpieczeństwo - szkoła, dyrektor, nauczyciele. W przypadku nauczycieli jest to bezpieczeństwo zawodowe, czy ja, nauczyciel w likwidowanej szkole, będę mógł kontynuować pracę w innej szkole, czy też nie. W przypadku lokalnej społeczności jest kwestia tego, co będzie z budynkiem, co będzie z mieniem. (Dzwonek) Myślę, że dobry burmistrz, dobry wójt, dobry prezydent poradzi sobie z tym problemem i będzie potrafił stworzyć taką procedurę, żeby usatysfakcjonować wszystkie strony.
Pani minister, mam pytanie: Jaki jest stosunek procentowy i ilościowy placówek przekształcanych do likwidowanych oraz jaki procent likwidowanych szkół dotyczy placówek, w których nie było i nie ma od kilku lat naboru? Dziękuję uprzejmie. (Oklaski)