Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj
Oświadczenia.


Poseł Henryk Siedlaczek:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Kompania Węglowa zlikwidowała centra wydobywcze. Kopalnie Kompani Węglowej czekały na tę decyzję kilka lat. Największa firma górnicza przyjęła nową strategię do 2015 r. Zakłada ona, że będą realizowane 3 linie biznesowe związane z wydobyciem węgla, energetyką i ochroną środowiska.

    Pani Joanna Strzelec-Łobodzińska linie biznesowe nazwała filarami. Pierwszy filar to oczywiście węgiel. Spółka nie tylko chce ustabilizować wydobycie, ale także je zwiększyć, zgodnie z potrzebami rynku. Odnosi się to również do zatrudnienia. W tym roku spółka przyjęła do pracy 5 tys. osób. Podobną skalę przyjęć zakłada w następnych latach.

    Drugim filarem stanie się energetyka. Kompania z partnerem biznesowym wybuduje elektrownię węglową o najwyższej z obecnie możliwych technicznej sprawności wynoszącej 46%. Istniejące bloki energetyczne mają sprawność 36-procentową. Podwyższenie jej o 10% pozwoli na zmniejszenie emisji CO2 o 30%. Kompania chce udowodnić, że bez radykalnych cięć można chronić klimat. W jednej z wypowiedzi prezes Kompani Węglowej stwierdziła: Damy przykład, jak spełnić wymogi pakietu klimatycznego, jak nie zwalczając węgla, promować energetykę niskoemisyjną.

    Trzeci filar jest logicznym rozwinięciem tej myśli. W nowej strategii kładzie się wielki nacisk na ochronę środowiska. Temu celowi służyć będzie większe niż dotychczas zagospodarowanie odpadów poprodukcyjnych i metanu. W przypadku metanu spółka postawiła sobie za cel trzykrotnie wyższe niż obecnie wykorzystanie go do celów energetycznych.

    Uznaliśmy, że kto nie idzie do przodu, nie realizuje, nie reaguje na potrzeby rynku, ten się cofa i przestaje być potrzebny, a rynek na nasz produkt mamy bardzo duży, czego dowodem jest import do Polski w tym roku około 15 mln t węgla - tak prezes Kompanii Węglowej podsumowała zamierzenia swojej firmy.

    Przyznam, że decyzje pani prezes są odważne. Poza tym podejmuje nowe wyzwania bez zwalania jakiejkolwiek winy na poprzedników. Jej filozofia jest prosta - jeżeli można na czymś zarabiać, należy to robić. Jestem ciekaw, jak będzie rozwijać się koncepcja budowy nowoczesnej elektrowni. Generalnie jest to trafny pomysł. Jeżeli firma surowcowa wydobywająca węgiel - a taką jest Kompania Węglowa - będzie miała też możliwość produkcji energii elektrycznej, będzie to dla niej korzystne. Korzystne będzie także utrzymanie rynku wewnętrznego.

    Już w połowie 2011 r. wskazywano, że import węgla do Polski wyniesie ponad 15 mln t. W ubiegłym roku ten import grubo przekroczył 15 mln t. Węgiel do Polski tradycyjnie napływał głównie z Rosji. Pamiętam, jak ponad dwa lata temu zrodził się pomysł rozpoczęcia postępowania antydumpingowego przeciwko rosyjskim eksporterom węgla, którzy ponoć zaniżali ceny. Pomysł był z gatunku głupich. Import rósł przez lata, bo polskie kopalnie wydobywają za mało węgla, by zaspokoić potrzeby rynku. Sytuacja górnictwa jest trudna, bo koszty rosną szybciej niż przychody. Mamy do czynienia z coraz trudniejszymi warunkami górniczo-geologicznymi. Coraz głębiej schodzimy z wydobyciem, a to powoduje większe koszty i potęguje trudności. Jednak kiedy chce się coś zrobić, to można. Cieszę się, że górnictwo jest branżą, która świetnie sobie radzi w trudnych czasach. Chciałoby się powiedzieć: brawo, górnicy. Dziękuję bardzo.



Poseł Henryk Siedlaczek - Oświadczenie z dnia 16 lutego 2012 roku.


328 wyświetleń

Zobacz także: