Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! W imieniu Klubu Parlamentarnego Zjednoczona Prawica przedstawiam opinię o sprawozdaniu Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi o senackim projekcie ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, druk nr 2286.
Klub Parlamentarny Zjednoczona Prawica jednoznacznie opowiada się za prawnym umożliwieniem rolnikom sprzedaży bezpośredniej przetworzonych produktów rolnych i hodowlanych w gospodarstwie rolnym w sposób nieprzemysłowy.
Polskie rolnictwo charakteryzuje się dużym rozdrobnieniem, dlatego trudno jest większości rolników w naszym kraju konkurować na wspólnym rynku z gospodarstwami towarowymi. Skutkuje to rosnącą liczbą hektarów nieużytkowanej ziemi, a także rosnącym zubożeniem rodzin utrzymujących się tylko z rolnictwa. Sama inicjatywa Senatu zmierzająca do zróżnicowania źródeł dochodu w gospodarstwie rolnym zasługuje na poparcie. Powtarzamy jeszcze raz: sama idea sprzedaży bezpośredniej - tak. Nie zgadzamy się jednak na ograniczenia wprowadzone w projekcie ustawy. Jednym z nich jest ograniczenie miejsc sprzedaży do gospodarstwa rolnego i targowiska. Umożliwienie sprzedaży poza budynkiem tylko na targowisku jest fikcją. Sprawdziłem to co najmniej w kilku miastach. Przypuszczam, że w całym kraju jest tak, że regulaminy targowisk wykluczają możliwość sprzedaży przetworzonej żywności na targowisku. Taka sprzedaż jest traktowana jako łamanie prawa lokalnego uchwalonego przez radę gminy i ścigana przez Policję lub straż miejską.
Połączone komisje: Komisja Finansów Publicznych i Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a faktycznie koalicja PO-PSL, wnoszą do Sejmu w celu uchwalenia projekt, który jest sprzeczny z obowiązującymi przepisami lokalnymi.
Z targowiskiem jednoznacznie kojarzy nam się plac nie zawsze utwardzony, nieosłonięty od deszczu czy śniegu, a latem podczas upałów z wszechobecnymi muchami. Sprzedaż w takich warunkach przetworów z mięsa czy z mleka jest sprzeczna z zasadami higieny środków spożywczych zawartymi w dyrektywie nr 852/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady. Proponowana ustawa nie odnosi się w ogóle do tego rozporządzenia. Jeśli nie ma uproszczeń i ułatwień w tym zakresie, to oznacza to, że wymieniona wcześniej dyrektywa obowiązuje także w przypadku sprzedaży produktów wytworzonych w gospodarstwie domowym rolnika. Gdyby nawet rolnik doposażył się w samochód dostawczy z chłodnią, agregatem prądotwórczym czy beczką z wodą do mycia rąk, to i tak zostałby wyproszony z targowiska, bo regulamin targowiska zabrania sprzedaży tam mięsa, wędlin, serów itp.
Mam pytanie do rządu: W jaki sposób rząd wpłynie na samorządy lokalne, aby zechciały zmienić regulaminy targowisk i kto weźmie odpowiedzialność za te zmiany? A jeśli nawet uda się rządowi wymusić zmiany w regulaminach targowisk, to czy te 7 tys. zł przychodu, czyli ok. 700 zł zysku rocznie, będzie zachętą dla rolnika, aby doposażył się w ten sprzęt, o którym wcześniej mówiłem, czyli w samochód, agregat prądotwórczy czy inne urządzenia wymagane dyrektywą unijną? Wiadomo, że nie. W jakim więc celu uchwalacie tę ustawę? Wydaje się, że jedynym celem koalicji, jaki jest do osiągnięcia, jest efekt propagandowy.
Kolejne pytanie: Jak się mają proponowane rozwiązania do kolejnej dyrektywy, a mianowicie rozporządzenia nr 853/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady ustanawiającego szczegółowe przepisy dotyczące higieny w odniesieniu do żywności pochodzenia zwierzęcego?
Aby przedłożony projekt nie pozostał tylko fikcją, proponujemy następujące poprawki. W 1. poprawce rozszerzamy przedmiotowo zakres projektu o sprzedaż przetworzonych produktów rolnych w budynkach, jednostkach handlu detalicznego, skąd produkty trafiają wprost do konsumenta końcowego, czyli do sklepów i restauracji. Dwie kolejne poprawki dotyczą podniesienia limitu przychodów ze sprzedaży z 7 tys. zł do 30 910 zł. Kwota 30 910 zł stanowi dziesięciokrotność kwoty wolnej od podatku, która przysługuje każdej osobie pracującej w Polsce. Rolnik nie może być obywatelem drugiej kategorii. On też powinien móc odliczyć kwotę wolną od podatku, a uzyska taką możliwość w wypadku wcześniej wymienionej kwoty przy założeniu 10-procentowej zyskowności.
Uchwalenie projektu w obecnej wersji jest niesmacznym żartem koalicji PO-PSL z jednego z postulatów strajkujących rolników. Przyjęcie naszych poprawek uczyni ten projekt choć w części przydatny rolnikom i konsumentom. Uważamy jednak, że rozwiązanie powyższej kwestii wymaga przygotowania i uchwalenia odrębnej ustawy obejmującej całościowo problematykę sprzedaży przetworzonych produktów rolnych, łącznie z problematyką sanitarną, co na pewno uczyni obecna opozycja po wygraniu jesiennych wyborów parlamentarnych.
Swoje poparcie dla obecnego projektu uzależniamy (Dzwonek) od przyjęcia poprawek, które przekazuję na ręce pana marszałka. Dziękuję. (Oklaski)
Posiedzenie Sejmu RP nr 90 Poprawione sprawozdanie Komisji o senackim projekcie ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz ustawy o swobodzie działalności gospodarczej