Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Panie Ministrze! Panie Senatorze! Wysoka Izbo! Klub Poselski Sojusz Lewicy Demokratycznej opowiada się za dalszą pracą nad senackim projektem zawartym w druku nr 3197, choć oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że będziemy mieć z nim trochę kłopotów.
Senat jednogłośnie przyjął ten projekt, tak samo zresztą jak poprawkę, która zdaniem prowadzącego wówczas obrady wicemarszałka Stanisława Karczewskiego ˝zapewnia symetryczność regulacji odnoszących się do wymogów stawianych skargom kasacyjnym w postępowaniu cywilnym oraz postępowaniu przed sądami administracyjnymi˝. Pan poseł Andrzej Dera się uśmiecha. Ja to tylko zacytowałam.
(Poseł Andrzej Dera: Tak nie jest, tak nie jest.)
Tyle tylko, że trzeba pamiętać o tym, że w przypadku skargi kasacyjnej do NSA korzysta się z konstytucyjnej zasady dwuinstancyjności postępowania sądowego w przeciwieństwie do skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego, która jest nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia. Ta druga skarga to jest w dużym uproszczeniu dawna rewizja nadzwyczajna, o której wszyscy obywatele naszego kraju, żyjący na świecie parę lat, tak jak ja, wiedzą, że był to środek szczególny przysługujący określonym organom. Oczywiście nie wmawiam państwu, że rewizja i skarga to jest samo, bo tak nie jest, choćby ze względu na uwarunkowania ustrojowe i zakresowe. Chcę jednak podzielić się z państwem pewnym spostrzeżeniem. Przychodzą do mnie często na dyżur osoby, które liczą na to, że poseł, szczególnie prawnik, może im pomóc w postępowaniu sądowym. Te osoby, po pierwsze, są przekonane o nieograniczonych, choć raczej nierealnych możliwościach parlamentarzystów. Po drugie, nie odróżniają, o co zresztą trudno mieć do nich pretensje, skargi kasacyjnej w postępowaniu cywilnym wychodzącej poza dwie instancje, w których środkiem odwoławczym o charakterze rozpoznawczo-kontrolnym jest apelacja, od skargi kasacyjnej w postępowaniu sądowoadministracyjnym, gdzie jest to środek odwoławczy od orzeczeń wydanych w pierwszej instancji.
To pomylenie pojęć, bo ludzie zwyczajnie są przekonani, że obie skargi to jest to samo, skłania mnie czasem do stwierdzenia, że może dobrze by było nazwać je trochę inaczej, choć oczywiście nie jest to temat do dyskusji na dzisiejszym posiedzeniu. Notabene znamienne jest, że w opinii Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka znalazło się stwierdzenie, iż jakkolwiek zawarta w projekcie propozycja nowelizacji przepisów Kodeksu postępowania cywilnego w zakresie skargi kasacyjnej jest korzystna z punktu widzenia praw obywatelskich, to nie wydaje się, aby pozostawała ona niezbędną konsekwencją wykonania wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie SK 22/11. Stopień formalizmu postępowania kasacyjnego w sprawach cywilnych może być wyższy niż w postępowaniu sądowoadministracyjnym. Przypominam, że to jest opinia Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, to ważne.
Wysoka Izbo, oczywiście to, o czym mówię, będzie tematem prac komisji, również w części dotyczącej tego, co najważniejsze, czyli prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, choć biorąc pod uwagę konieczność dostosowania P.p.s.a. do wyroku Trybunału Konstytucyjnego i słuszność propozycji dotyczących tej części projektu, w tym zakresie, jak sądzę, sporów będzie znacznie mniej. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Eugeniusz Tomasz Grzeszczak)