Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Nie mam wątpliwości co do słuszności tezy, że skazani nie stanowią grupy jednorodnej jako osoby pozbawione wolności i nie każdy z nich w równym stopniu stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa więziennego personelu medycznego. Dlatego podzielam opinię o zasadności wniosku rzecznik praw obywatelskich do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zasad, według których więźniowie są poddawani zabiegom czy badaniom w obecności służb mundurowych. Oczywiście jako obywatelka jestem usatysfakcjonowana orzeczeniem trybunału stwierdzającym, że prywatność tam, gdzie jest to możliwe, powinna być chroniona w imię fundamentalnej wartości konstytucyjnej, jaką jest godność człowieka. Zatem w imieniu Klubu Poselskiego Sojusz Lewicy Demokratycznej akceptuję inicjatywę Senatu, którego projekt stanowi wykonanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego stwierdzającego niezgodność z Konstytucją Rzeczypospolitej przepisu wyrażającego zasadę, zgodnie z którą wszystkim skazanym odbywającym karę pozbawienia wolności w zakładzie karnym typu zamkniętego świadczenia zdrowotne udzielane są w obecności funkcjonariusza niewykonującego zawodu medycznego. A przecież więzień też ma prawo do prywatności i intymności u lekarza. Zatem Kodeks karny wykonawczy zamiast generalnej regulacji, obejmującej wszystkich umieszczonych w zakładach zamkniętych, powinien wyróżnić, co absolutnie możliwe, te ich kategorie, które mogą stwarzać, tak jak to określają § 3 i § 6 pkt 2 art. 88 Kodeksu karnego wykonawczego, poważne zagrożenie społeczne albo poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa zakładu bądź w odniesieniu do skazanych, którzy w takim samym stopniu, czyli poważnie, naruszyli dyscyplinę i porządek. Sam fakt, co słusznie podkreślił minister sprawiedliwości, że ktoś jest osobą działającą w zorganizowanej grupie przestępczej, nie jest jeszcze przyczyną tego, że takiemu osadzonemu świadczenia zdrowotne obligatoryjnie będą udzielane w obecności niewykonującego zawodu medycznego funkcjonariusza Służby Więziennej.
Wysoka Izbo! Jako państwo mamy problem z wykonywaniem kary pozbawienia wolności, na co słusznie zwrócił uwagę prezes Trybunału Konstytucyjnego. Połowa skazanych na tę karę odbywa ją w zakładach typu zamkniętego, co jest ewenementem w Unii Europejskiej. Projekt, nad którym dziś debatujemy, spotkał się z szeroką aprobatą i mam nadzieję, że po wnikliwym przeanalizowaniu przez komisję zostanie zaakceptowany przez Wysoką Izbę, a ewentualne zmiany będą służyć jedynie doprecyzowaniu przepisów.
Co oczywiste, w imieniu Klubu Poselskiego SLD wnoszę o podjęcie dalszych prac w komisji. Dziękuję. (Oklaski)