Pani Marszałek! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Dobrze, że pani powołała się na własną mamę; ja to przerabiałem na własnej skórze. To jest różnica dosyć zasadnicza, pani poseł. Ale nie będziemy się licytować. Dawniej były wielodzietne rodziny, socjalizacja przebiegała pewnie lepiej niż w rodzinach niewielodzietnych.
Do czego zmierzam? Kontrolowane spółki zagraniczne - media podają, że ponad 3 mld zł wycieknie z polskiego budżetu. A zatem jeżeli pani pyta, gdzie, to ja pani wskazuję to źródło.
(Poseł Krystyna Skowrońska: Ale o tym za chwilę.)
O innych źródłach, pani poseł, nie będę mówił, bo tych źródeł z całą pewnością jest dużo. Na jedną kwestię zwrócę uwagę: są rzeczy ważne i rzeczy najważniejsze, powiedziałbym, fundamentalne. Polska polityka prorodzinna jest rzeczą fundamentalną, podkreślam. Jeżeli dzisiaj nie zainwestujemy w polską rodzinę, to w przyszłości już nie będziemy mieli w co inwestować, bo polskich rodzin po prostu nie będzie i nie będzie polskich dzieci. Dziękuję.
(Poseł Krystyna Skowrońska: Pytanie było, komu zabrać.)
Nie trzeba nikomu zabierać.