Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

1 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw (druki nr 2768 i 2779).


Sekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki Tomasz Tomczykiewicz:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Koleżanki i Koledzy Parlamentarzyści! Najpierw chciałbym sprostować nieprawdziwe informacje, które padły z tej mównicy. Pani poseł Mazurek wspomniała o zadłużeniu Kompanii Węglowej na 13 mld. To jest nieprawda, to jest zadłużenie całej branży górniczej, warto o tym pamiętać.

    Nieprawdą jest też, że za rządów Prawa i Sprawiedliwości finansowano inwestycje początkowe dla górnictwa, absolutnie nieprawdą.

    (Poseł Wojciech Jasiński: Wyście to zlikwidowali, panie ministrze.)

    Jedynym momentem, w którym dofinansowano inwestycje początkowe, był 2010 r. To rządy koalicji Platformy Obywatelskiej i PSL. Proszę po prostu nie kłamać, wykrzykując, bo to wszystko da się sprawdzić, wszystko da się rozliczyć. Będzie też o tym mówiła kontrola NIK.

    Chciałbym też zwrócić się do posła Zaborowskiego, bo rozumiem, że regionalnie jest bardzo zainteresowany i ma ogromną wiedzę. Przypomnę, że w 2004 r., kiedy wchodziliśmy do Unii Europejskiej, rząd, który nas do Unii wprowadzał, nie zadbał o okres przejściowy, chroniący polski węgiel. Do 2004 r. obowiązywały kontyngenty na węgiel z Rosji i węgiel z Czech. Niestety rząd Sojuszu Lewicy Demokratycznej widocznie nie uznał za stosowne, aby zadbać o to, żeby chronić polski węgiel przez lata, tak aby dostosować to do funkcjonowania wolnorynkowego. Rok 2004 to był ten przełomowy, w którym już swobodnie zaczął napływać węgiel z Rosji i z Czech.

    (Poseł Ryszard Zbrzyzny: Rosja nie jest w Unii.)

    Ale wcześniej był kontyngent, który nie pozwalał na import tak znacznych ilości węgla do Polski.

    Chciałbym też przypomnieć, że pierwsza ustawa, nad którą tu procedowaliśmy, która pomogła w bilansie Kompanii Węglowej, dotyczyła odroczenia ZUS na lata 2016-2017. Tak że dzisiejsza ustawa jest kolejną i ona nie jest incydentalna, bo ona mówi o jakości paliwa, jakości węgla. Jest też ustawą - wspomniał o tym tylko jeden poseł Sajak - która ma służyć przede wszystkim konsumentom węgla, odbiorcom tego węgla. Dotychczas jednak lobby górnicze, również polskie, robiło wszystko, żeby tego konsumenta nie chronić, bo też z jakością węgla było różnie.

    Oczywiście mamy przygotowaną tabelkę, która mówi o parametrach, jakie będą wymagane, jakie będą minimalne i maksymalne wielkości tych parametrów w tym projekcie rozporządzenia. Dzisiaj jesteśmy na etapie uzgadniania tych parametrów, tak aby nie wyeliminować żadnego polskiego węgla. Na pewno tak się stanie. To oczywiście spowoduje, że ten worek będzie bardzo szeroki, bo przecież wiemy, że nie wszystkie kopalnie produkują węgiel dobrej jakości.

    Dziwię się też, panie pośle Zaborowski, że wzywa pan z mównicy jako przedstawiciel partii i jako osoba, która jest za integracją europejską, do tego, abyśmy łamali podstawowe przepisy związane z Unią Europejską, bo przecież wzywanie do obniżenia VAT na węgiel, który zresztą obciąża węgiel zarówno polski, jak i rosyjski, jest postulatem niespełnialnym w Unii Europejskiej, bo nie można stosować stawki obniżonej na węgiel kamienny. Wzywanie do tego jest tylko graniem pod publiczkę i nieuczciwym postępowaniem wobec górników, bo to mamienie ich czymś, czego nie można zrealizować.

    Co do nieuczciwej konkurencji, którą próbujemy uregulować przez te dwie ustawy, nad którymi pracujemy, to oczywiście jest to kwestia tego, czy węgiel jest przywożony na warunkach rynkowych. Przypomnę, że spółki węglowe próbowały poprzez kancelarie prawne rozpocząć w Unii Europejskiej proces przeciwko nieuczciwej konkurencji z Rosji, ale wnikliwe badania prawników zniechęciły do takich działań jako działań nieskutecznych.

    Poseł Woźniak wspomniał o łamaniu prawa przy tworzeniu czy funkcjonowaniu sortowni w różnych częściach państwa. To apeluję przede wszystkim do władz samorządowych, które są odpowiedzialne za ochronę środowiska i wydają decyzje, żeby jednak robiły to zgodnie z przepisami prawa. A osoby, które wiedzą o tym, że prawo jest łamane, zachęcam do tego, żeby nie tylko mówiły o tym z mównicy, lecz także kierowały te sprawy do właściwych organów. Ze swej strony, jeżeli tylko takie sygnały będziemy mieli, oczywiście zainteresujemy tym właściwe organa, aby wszystkie podmioty gospodarcze w naszym kraju przestrzegały prawa.

    Pani poseł Maria Nowak wspomniała o strategii. Przypomnę, że ta strategia jest realizowana, strategia, którą przyjął jeszcze rząd Prawa i Sprawiedliwości. Oczywiście pracujemy nad tym, aby od 2016 r. obowiązywała nowa strategia, która będzie uwzględniała te światowe warunki ekonomiczne, które obowiązują, przy czym jasno sobie powiedzmy, że żadne ustawy nic nie zmienią, jeżeli nie zmienią się same spółki węglowe.

    Trzeba przyznać, że sprawa relacji pomiędzy zakładowymi czy ponadzakładowymi układami pracy a zarządami spółek jest bardzo zapętlona. Podaję przykład kopalni Krupiński, gdzie zakładowe związki zawodowe zgodziły się na procesy zmieniające funkcjonowanie tej kopalni, jednak związkowcy spoza tych kopalni nie zgodzili się na nie. I takie dzisiaj mamy prawo. Tu by trzeba było ruszyć oczywiście te zapisy związane z ponadzakładowymi układami pracy. Liczę na to, że faktycznie będziemy procedować takie ustawy i zachęcam oczywiście do współpracy.

    Co jeszcze planujemy? Widzimy, że fundusz likwidacyjny, który przecież każda kopalnia ma obwiązek stworzyć, nie funkcjonował prawidłowo i że został przeznaczony na bieżące wydatki kopalni Kazimierz-Juliusz. To jest oczywiście niedopuszczalne. Trzeba będzie zrobić tak, żeby po prostu władze spółki nie miały dostępu do funduszu likwidacyjnego, który powinien być przeznaczony na proces likwidacyjny. To jest też nauka wypływająca z tej gwałtownej upadłości.

    Chciałbym też przypomnieć posłowi Zbrzyznemu, że co roku dopłacamy do procesów związanych z likwidacją kopalń ok. 400 mln zł - na pompowania, na wydatki emeryckie, nie mówiąc o 6,5 mld zł przeznaczonych na wcześniejsze emerytury górnicze, bo to też jest kwota, która w znaczący sposób obciąża budżet państwa i jednocześnie jest to koszt zdjęty z górnictwa.

    Myślę, że to były odpowiedzi na większość pytań. Tak jak wspomniałem, jest ta tabelka, bo mówimy głównie o liczbach i parametrach. Ona jest w trakcie konsultacji ze spółkami węglowymi po to, aby nie wyeliminować żadnego z tych węgli. W komisji, która się zbierze, zaprezentujemy taki projekt.

    (Poseł Piotr Naimski: O godz. 12, panie ministrze?)

    Tak jest.

    Nie jest to ostateczna wersja, ale - jak mówimy - projekt. To jest jeszcze sprawa decyzji ministra gospodarki, jaki ostatecznie kształt będzie miało to rozporządzenie, i nie możemy tego panu ministrowi odbierać. Dziękuję bardzo.



Poseł Tomasz Tomczykiewicz - Wystąpienie z dnia 08 października 2014 roku.


74 wyświetleń

Zobacz także: