Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Otóż pojawia się bardzo poważny problem, czyli wykaz inwentarza. On ma być rzetelny, zrobiony z najlepszą wolą, w najlepszej wierze i zgodnie z najlepszą wiedzą. Ale co jest istotą rzeczy, a o czym tu już mówiłem? Otóż żeby można było tego dokonać, trzeba mieć dostęp do informacji. Proszę zauważyć, że instytucja tajemnicy bankowej powoduje, że bez postanowienia czy poświadczenia dziedziczenia dostęp do tej informacji będzie absolutnie niemożliwy. W związku z tym rodzi się pytanie, czy ten wykaz w istniejącym stanie prawnym będzie mógł być sporządzony rzetelnie bez przeprowadzenia postępowania o stwierdzenie nabycia spadku lub w przypadku dziedziczenia testamentowego bez poświadczenia dziedziczenia sporządzonego przez notariusza. Do czego zmierzam? Otóż francuskie prawo przyjmuje takie rozwiązania, że jest termin jednego roku, o ile dobrze pamiętam, na przeprowadzenie z urzędu, jeżeli strony o to nie wnoszą, postępowania o stwierdzenie nabycia spadku. Oczywiście ma to swoje racje, ma to swoje wady, ma to swoje zalety. I teraz rodzi się pytanie, czy nie warto (Dzwonek) byłoby ewentualnie zastanowić się nad taką instytucją, żeby w sytuacji, kiedy nie ma postanowienia będącego dowodem na to, że ktoś jest lub nie jest spadkobiercą, to postępowanie sądy w tym stanie rzeczy wszczynały z urzędu, co dałoby spadkobiercy dokument, dzięki któremu mógłby mieć dostęp do rejestrów, które nie mają charakteru publicznego, czyli m.in. rejestrów bankowych. Dziękuję uprzejmie.