Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Cel wnioskodawcy dzisiaj wiąże się nie tylko z kwestią pijanych kierowców, ale ogólnie z poszukiwaniem form, metod i sposobów zapewniania bezpieczeństwa na drogach. Dlatego mówimy o całym wachlarzu. Chciałbym zwrócić uwagę na kwestię przejezdności dróg. Akurat pan marszałek jest profesjonalistą w tych sprawach ze względu na swoją poprzednią funkcję. Otóż ta sama szerokość drogi, na której na pewnych odcinkach - podam przykład obwodnicy siedleckiej - są mijanki: najpierw w jedną stronę dwa pasy, potem w drugą stronę dwa pasy. Jest tam możliwość bezpiecznej jazdy, ponieważ każdy kierowca wie, że będzie miał czas, żeby wyprzedzić itd. I to jest bezpieczeństwo. Natomiast na odcinku o takiej samej szerokości, gdy wyjeżdżamy z Warszawy, są pasy, zebry, zablokowany jeden pas itd. Często kierowca jedzie samochodem ciężarowym z szybkością 40 km i wtedy w grę wchodzi stan psychiczny kierowców, którzy stoją w korkach po prostu, są zatrzymywani, i w którymś momencie nerwy nie wytrzymują, wyprzedzają i powodują wypadek. Na to także należałoby zwrócić uwagę.
I jeszcze jedna kwestia. Często podaje się statystyki, ilu kierowców zatrzymano pod wpływem alkoholu gdzieś tam po świętach czy coś w tym rodzaju. Czy nie można doprowadzić do tego, by dostępność alkomatów była większa? Często kierowca po spożyciu alkoholu gdzieś w rodzinie poprzedniego dnia nie ma świadomości tego, czy ma promile we krwi, czy ich nie ma. A więc chodzi o to, żeby alkomaty były dostępne na przykład w urzędzie gminy, żeby kierowca mógł sprawdzić swoją trzeźwość (Dzwonek), żeby nie było tak, podam przykład, jak kiedyś w Lublinie - podjechał kierowca pod komendę Policji, żeby sprawdzić swoją trzeźwość, okazało się, że miał 0,3, i zabrali mu prawo jazdy. A więc bezpieczeństwo.