Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Podzielam pogląd mojego kolegi posła Gosa, że to rodzice, jeżeli stawiają opór, powinni zadecydować o tym, czy do szkoły powinno pójść dziecko 6-letnie czy 7-letnie. Niemniej jednak, Wysoka Izbo, chciałbym przypomnieć pewną sytuację i nie chciałbym, żeby to zabrzmiało w moich ustach jak w ustach marszałka Niesiołowskiego ˝szczaw i mirabelki˝. Chciałem powiedzieć, że w 1950 r. jako sześciolatek poszedłem do pierwszej klasy szkoły podstawowej i wtedy i szkoła była przygotowana, i nauczyciele byli przygotowani, i nikt referendum nie chciał robić, wszystko było.
Panie pośle wnioskodawco, skoro składacie projekt ustawy, to widocznie jesteście w tym fachowcami. Chciałbym zapytać, może pan coś wie na ten temat, bo mnie coś pozostało: Czy to może być przyczyna, że dlatego, iż poszedłem wcześniej do szkoły, cały czas się was boję? (Wesołość na sali, oklaski)
(Poseł Zbigniew Dolata: Pan się nie boi, panie marszałku.)