Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Panowie Ministrowie! Wysoka Izbo! Na początek słówko do pana marszałka Zycha. Nie podzielam tego optymizmu dotyczącego słów, które padły z ust pana posła Asta, jeśli chodzi o ideologię gender. Niestety, myślę, że to będzie po raz kolejny sposób na wykorzystywanie, ale w sensie negatywnym, tego pojęcia. Podejrzewam, że tak właśnie się stanie.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Projekt, nad którym debatujemy, implementuje do polskiego porządku prawnego postanowienia dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie zwalczania niegodziwego traktowania w celach seksualnych i wykorzystywania seksualnego dzieci oraz pornografii dziecięcej, a także Konwencji Rady Europy o ochronie dzieci przed seksualnym wykorzystywaniem i niegodziwym traktowaniem w celach seksualnych. Polskie unormowania w znacznej mierze odpowiadają standardom wskazanych regulacji międzynarodowych, natomiast odbiegają one w zakresie karalności pornografii z udziałem małoletnich. Bardzo ważne, moim zdaniem, jest podkreślenie, że zgodnie z projektem czyny przewidujące karalność utrwalania, sprowadzania, przechowywania lub posiadania treści pornograficznych z udziałem małoletniego będą się odnosić do wszystkich małoletnich, do ukończenia przez nich 18. roku życia, a nie tak, jak to jest dziś, poniżej 15 lat. Na poziomie 15 lat, o czym pan minister Królikowski wcześniej mówił, zostanie utrzymana tzw. granica wieku przyzwolenia na obcowanie.
Kolejna ważna rzecz to rozwiązania mające na celu ograniczenie zjawiska prostytucji dziecięcej poprzez wprowadzenie penalizacji kontaktów seksualnych z małoletnimi poniżej 18 lat, jeśli wiążą się one z przekazaniem lub obietnicą korzyści majątkowej i osobistej. Warto podkreślić, że nie będzie miało znaczenia to, z czyjej inicjatywy doszło do takich kontaktów. Państwo, którzy przede mną zabierali głos, też już ten temat omawiali. To ma oczywiście ogromne znaczenie. Zatem nie będzie istotne to, czy osoba dorosła, czy małoletni będzie inicjatorem takich kontaktów. Ani dyrektywa, ani konwencja nie uzależniają odpowiedzialności karnej od tego, czy propozycja kontaktów seksualnych wyszła, o czym przed chwilą mówiłam, od dorosłego oferującego korzyści, czy też od samego małoletniego.
Projekt, co ważne, przewiduje zmiany w zakresie przedawnienia karalności przestępstw określonych w rozdziale XXV Kodeksu karnego. Tu chciałabym przypomnieć Wysokiej Izbie, zresztą poseł Kabaciński też o tym mówił, o projekcie Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który po pierwszym czytaniu czeka na skierowanie do komisji. Przypomnę również Wysokiej Izbie, że mamy wsparcie rzecznika praw dziecka, o czym panie i panów posłów absolutnie zapewniam, bo odbyłam z panem rzecznikiem rozmowę. Projekt, który myśmy przygotowali, przewiduje, że przedawnienie karalności wymienionych przestępstw nie może nastąpić przed upływem 12 lat od ukończenia przez pokrzywdzonego lat 18.
Co jest istotne? Dyrektywa i konwencja nie narzucają okresów przedawnienia. O tym, jak długie one są, decyduje ustawodawca krajowy. Projekt zakłada okres 10 lat od ukończenia przez małoletniego lat 18. Sądzę, że po skierowaniu projektu do dalszych prac, za czym oczywiście mój klub optuje, będzie okazja do przedyskutowania tej kwestii, bo dobrze by było, żebyśmy pracowali wspólnie nad tymi projektami, żeby tę sprawę po prostu raz mądrze i dobrze załatwić, żebyśmy niepotrzebnie nie tracili czasu. (Dzwonek)
Już kończę, panie marszałku.
Będzie to zatem okazja do przedyskutowania tej kwestii, tak aby ofierze umożliwić pełną, realną możliwość skorzystania ze swojego prawa po pełnym usamodzielnieniu się zarówno emocjonalnym, jak i finansowym, o czym zresztą przy okazji prezentowania projektu, o którym mówię, była już mowa. Naszym zdaniem również nad tym powinniśmy się pochylić i wykorzystać tę okazję, pomówić również na ten temat, pracując nad projektem, który aktualnie omawiamy.
Oczywiście po tym, co powiedziałam, chyba jasną rzeczą jest to, że mój klub będzie optował za tym, żebyśmy niezwłocznie podjęli prace nad przygotowanym przez rząd projektem. Dziękuję bardzo, panie marszałku.