Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Ja mam pytanie do pana ministra, choć być może jest to pytanie bardziej do pana ministra Kosiniaka-Kamysza, ministra pracy, bo to jest pytanie dotyczące rynku pracy w zagłębiu miedziowym. Chciałbym zapytać o tę konkretna sprawę, ponieważ przypomniał mi się pewien alarmujący głos troskliwego ojca. Ja pozwolę sobie przywołać cytat z prasy: A gdzie oni mają pracować? W zagłębiu miedziowym nie ma innych miejsc pracy niż w KGHM i jego spółkach zależnych. To cytat z ˝Życia Warszawy˝ z 2005 r. Czy wiecie państwo, czyje to są słowa? Jednego z posłów, pana posła Ryszarda Zbrzyznego, przewodniczącego Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego...
(Poseł Ryszard Zbrzyzny: Ale słowa są prawdziwe.)
...największego w spółce KGHM. Pan poseł nawiązywał wtedy do kariery swojego syna, który w wieku 28 lat został członkiem rady nadzorczej jednej ze spółek zależnych KGHM. (Oklaski)
(Poseł Ryszard Zbrzyzny: To nieprawda.)
W związku z tym mam pytanie do pana ministra. Gdzie oni mają pracować? Dziękuję bardzo.