Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

6 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Spraw Wewnętrznych o rządowym projekcie ustawy o cudzoziemcach (druki nr 1526 i 1853).


Poseł Krystyna Łybacka:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przede wszystkim bardzo serdecznie dziękuję wszystkim, którzy powinni występować w pierwszej kolejności, przede mną, a więc pani poseł Annie Nemś, panu posłowi Sasinowi, panu posłowi Kmiecikowi i pani poseł Krystynie Ozdze, że zechcieli przepuścić mnie, ponieważ w istocie za moment muszę rozpoczynać posiedzenie komisji.

    Chcę również zrewanżować się panu przewodniczącemu Markowi Wójcikowi. Rzeczywiście prowadził komisję w sposób, który pozwalał na bardzo rzeczową wymianę argumentów, co oczywiście było z ogromnym pożytkiem dla projektu jako całości. Tak że bardzo serdecznie chcę podziękować za taką merytoryczną i kompetentną pracę.

    Przede mną, proszę państwa, jest dokument przyjęty przez Radę Ministrów w lipcu 2012 r., czyli ˝Polityka migracyjna Polski - stan obecny i postulowane działania˝. Traktuję ten dokument jako swoisty kościec aksjologiczny dla ustawy, nad którą procedowaliśmy. Chciałabym na naszą ustawę spojrzeć z punktu widzenia tego dokumentu i przyjętych tam rekomendacji. Otóż jedną z pierwszych rekomendacji, a właściwie pierwsza jest rekomendacja wyodrębnienia w projekcie uprzywilejowanych grup cudzoziemców. Na pierwszym miejscu stawia się osoby pochodzenia polskiego.

    Tu jest pełna zgoda, projekt uwzględnia tę rekomendację, z jednym wyjątkiem. Otóż ten wyjątek to jest art. 195 ust. 1 pkt 3, który stanowi, że zezwolenie na pobyt stały na czas nieoznaczony mają osoby o udowodnionym pochodzeniu polskim. Chcę w tym momencie bardzo gorąco poprzeć proponowaną przez pana posła Sasina poprawkę, aby rozszerzyć zbiór osób, które otrzymują zezwolenie na pobyt stały na czas nieokreślony, o osoby z Kartą Polaka. Losy naszych rodaków na Wschodzie bywały tak skomplikowane, że nie zawsze są dokumenty, które mogą okazać. Chciałabym tę poprawkę w pełni, gorąco poprzeć.

    Sprawa druga, ta grupa uprzywilejowana to są studenci i naukowcy. Tu jest znowuż moment na podziękowania, ponieważ była to bardzo merytoryczna praca. Dziękuję panu ministrowi Rogali, który jest na sali, i nieobecnemu panu ministrowi Stachańczykowi, i pani minister Darii Nałęcz, że tak świetnie resorty ze sobą współpracowały.

    W tej chwili, Wysoka Izbo, mamy bardzo dobre rozwiązanie dla studentów. Otrzymują pierwsze zezwolenie na 15 miesięcy. To jest ten czas, kiedy się weryfikuje, czy on istotnie podjął studia, czy deklarowany cel został przez niego w jakiś sposób, przynajmniej w części, zrealizowany. Następne zezwolenie jest już na zasadach ogólnych, czyli do czasu zrealizowania celu, nie dłużej niż 3 lata, co pozwala mu spokojnie zrealizować pierwszy stopień studiów i potem już nie ma problemów z przedłużeniem, jeżeli chciałby kontynuować.

    Jest jednak pewne ale, i chciałabym zwrócić na to uwagę i prosić, żeby być może w Senacie, nie wnoszę poprawek, nad tym problemem zastanowić się, w trakcie prac senackich. Jeżeli uzyskuje się zgodę na zamieszkanie na terenie Polski w celu podjęcia studiów, wnosi się opłatę skarbową. Ta opłata skarbowa wynosi 340 zł rocznie. To się może wydawać niedużo, ale szczególnie dla osób pochodzenia polskiego, które tu przyjeżdżają gdzieś tam ze Wschodu, to nie jest błaha kwota. Czy nie należałoby się zastanowić nad tym, żeby być może zwolnić z tej opłaty? To jest problem, ponieważ te opłaty dla gmin to jest 1700 tys. rocznie, ale uważam, że nam bardzo powinno zależeć na pozyskaniu studentów spoza naszych granic. Podam państwu skalę, otóż, u nas jest mniej więcej 5 tys. cudzoziemców studiujących rocznie, tylu dostaje zezwolenie, a ubytek jest na poziomie ok. 100 tys. z uwagi na procesy migracyjne. Więc warto nad tym problemem jeszcze w Senacie przez moment się zastanowić.

    Druga sprawa - tu nie znam odpowiedzi - to jest problem ubezpieczeń zdrowotnych dla studentów. Przypominam, że Polska podpisała...

    (Poseł Krystyna Skowrońska: Rozwiązaliśmy to, pani minister.)

    Proszę?

    (Poseł Krystyna Skowrońska: Rozwiązaliśmy to, pani poseł.)

    Ale ja mówię o cudzoziemcach. Bardzo dziękuję.

    Wicemarszałek Eugeniusz Tomasz Grzeszczak:

    Pani poseł Łybacka ma głos.

    Poseł Krystyna Łybacka:

    Kolejna sprawa, na którą chcę zwrócić uwagę - to też jest sprawa z rekomendacji, chodzi o to, czego nie ma w projekcie, tyle że to jest już sfera wykonawcza, którą bardzo gorąco polecam - to jest wspieranie studentów z krajów objętych Partnerstwem Wschodnim i z innych krajów przy wydawaniu im wiz długoterminowych na pobyt, czyli procedura wydawania wiz. Wielokrotnie na spotkaniach z ambasadorami słyszałam, że wiele osób bardzo chętnie studiowałoby u nas, tylko procedury wizowe są niezwykle skomplikowane.

    Uważam, że powinniśmy zastanowić się także nad powołaniem specjalnej agencji, która promowałaby i zajmowałaby się międzynarodową wymianą studentów, tak jak niemiecka DAAD czy Campus France we Francji. Nam potrzeba bardzo aktywnej polityki, jeżeli chodzi o pozyskiwanie studentów.

    Kolejny problem to przeciwdziałanie nielegalnej migracji. Naszym zadaniem, zadaniem władz, zadaniem każdego z nas jest dążenie do tego, żeby była jak najmniejsza liczba cudzoziemców przebywających nielegalnie, tzw. nielegałów, mówiąc żargonem. Tu mam uwagę dotyczącą konkretnego artykułu - już mówię, przepraszam, chwileczkę - chodzi o art. 352 pkt 2. Ten artykuł mówi tak: zgody na pobyt tolerowany na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej udziela się cudzoziemcowi, jeżeli zobowiązanie go do powrotu jest niewykonalne z przyczyn niezależnych od organu właściwego do przymusowego wykonania decyzji o zobowiązaniu cudzoziemca do powrotu i od cudzoziemca. Do tej pory było tu ˝lub˝. Zamiana spójnika ˝lub˝ na ˝i˝ oznacza niewykonalność tego przepisu. Dotyczy to przede wszystkim grup Wietnamczyków, Koreańczyków. To nie jest wykonalne. Dochodzi do takiego paradoksu: ci cudzoziemcy, zamiast być pod ochroną państwa polskiego i podlegać jego jurysdykcji, ponieważ jest to niewykonalne, uciekają pod ochronę osób z pogranicza prawa lub wręcz przestępców i rośnie obszar patologii z udziałem cudzoziemców. Tymczasem jednym z głównych zadań powinno być to, aby zminimalizować liczbę przypadków nielegalnego pobytu.

    Kolejna rekomendacja to jest integracja cudzoziemców. Tak. System integracji został w tej ustawie mocno przebudowany i to korzystnie, ale ciągle jeszcze istnieje prymat systemów nadzorczych nad przebudowanym systemem integracji. To może rodzić, podkreślam, może rodzić u niektórych chęć nazywania tej ustawy ustawą restrykcyjną wobec cudzoziemców, a przecież migracja to nie zbrodnia i cudzoziemcy to nie jest zło konieczne, a pewne grupy powinni być wręcz u nas oczekiwane.

    Można by jeszcze bardziej uprościć przepisy dotyczące wszystkich procedur, ale rozumiem to, że po raz pierwszy mamy tak całościowy projekt, a monitorowanie pewnie również pokaże nam, że w niektórych przypadkach możemy być nieco bardziej tolerancyjni.

    Jeszcze jedna rzecz, chciałabym, żeby także to rozważyć w Senacie. Nie wiem, czy zasada subsydiarności nie wymagałaby zwiększenia roli samorządów. Na przykład w przypadku zatrudnienia cudzoziemca to jednostka samorządu powinna decydować, a nie administracja państwowa.

    Bardzo się cieszę z tego, że w ramach tego projektu i w trakcie prac komisji bardzo zwiększono, szczególnie w zakresie monitoringu realizacji polityki migracyjnej, rolę organizacji pozarządowych, ale rekomendacje rządu w tym dokumencie, który cytuję, zakładają także istnienie instytutów naukowo-badawczych, które zajmują się tą problematyką. Być może nie od razu instytuty, ale może warto pomyśleć o temacie, który byłby realizowany przez niektóre jednostki naukowe w Polsce.

    Wysoka Izbo, ostatnia kwestia, którą chciałabym poruszyć, jest właściwie bardzo techniczna. Po raz pierwszy projekt o tej tematyce jest projektem całościowym. Do tej pory problematyka cudzoziemców regulowana była w kilku ustawach. Projekt jest całościowy i to bardzo dobrze, że to jest w jednym dokumencie, ale powoduje to jego kodeksową obszerność. Ten projekt zawiera 523 artykuły. Dlatego ja ponawiam moją propozycję, którą już zgłaszałam podczas prac podkomisji i komisji, aby wydać swojego rodzaju przewodnik dla cudzoziemców, który zawierałby najistotniejsze dla nich kwestie, który zawierałby także dane teleadresowe instytucji mogących im służyć pomocą, takich jak rzecznik praw obywatelskich czy organizacje pozarządowe, który zawierałby również informacje o rodzaju pomocy, jakiej oni mogą oczekiwać. Niezbędna jest także informacja - cudzoziemiec powinien ją otrzymać - w jakim stadium znajduje się postępowanie toczące się wobec niego i jakie następne kroki zostaną wobec niego podjęte. (Dzwonek) Takie kompendium byłoby dla cudzoziemców zdecydowanie łatwiejsze aniżeli dobra, ale o kodeksowej objętości ustawa. Sojusz Lewicy Demokratycznej głosować będzie za jej przyjęciem. (Oklaski)



Poseł Krystyna Łybacka - Wystąpienie z dnia 06 listopada 2013 roku.


86 wyświetleń

Zobacz także: