Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

17 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Kultury i Środków Przekazu o poselskim projekcie uchwały w sprawie upamiętnienia 200 rocznicy śmierci księcia Józefa Poniatowskiego (druki nr 1768 i 1803).


Poseł Sprawozdawca Piotr Babinetz:

    Dziękuję bardzo.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Komisji Kultury i Środków Przekazu przedstawiam sprawozdanie odnośnie do projektu uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie upamiętnienia 200. rocznicy śmierci księcia Józefa Poniatowskiego. Projekt uchwały w sprawie upamiętnienia 200. rocznicy śmierci księcia Józefa Poniatowskiego zgłoszony został przez Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość (druk nr 1768, a po poprawkach komisji druk nr 1803).

    W imieniu wnioskodawców przedstawił go ze swadą na posiedzeniu Komisji Kultury i Środków Przekazu w dniu 10 października poseł Bartosz Kownacki. Komisja dokonała skrócenia projektu i jednogłośnie pozytywnie go zaopiniowała, rekomendując przyjęcie przez Wysoką Izbę. Projekt nie jest długi, więc pozwolę go sobie przeczytać.

    ˝Sejm Rzeczypospolitej Polskiej oddaje hołd pamięci księcia Józefa Poniatowskiego, wybitnego polskiego żołnierza i dowódcy, bohatera walk o niepodległość Rzeczypospolitej.

    Książę Józef Poniatowski od 1789 r. służył wiernie Rzeczypospolitej. Dowodził wojskami koronnymi w wojnie przeciw Rosji w obronie Konstytucji 3 Maja. Brał udział w powstaniu kościuszkowskim. Jako Naczelny Wódz wojsk Księstwa Warszawskiego osobistym męstwem i umiejętnym dowodzeniem doprowadził do jego powiększenia. Dowodził wojskami polskimi podczas wyprawy Napoleona na Moskwę. Pozostał wierny cesarzowi także w następnych kampaniach, zabiegając konsekwentnie o sprawę polską. 19 października 1813 r., osłaniając odwrót armii Napoleona, zginął w \'Bitwie Narodów\' pod Lipskiem.

    Książę Józef Poniatowski, służąc Ojczyźnie, stał się symbolem poświęcenia i wierności. Jako marszałek Francji jest również ważną postacią w wielusetletniej historii związków i przyjaźni Polski z Francją. W roku, w którym przypada 200. rocznica śmierci i 250. rocznica urodzin księcia, Sejm Rzeczypospolitej Polskiej oddaje hołd wielkiemu patriocie, dzielnemu żołnierzowi i wybitnemu dowódcy, generałowi armii koronnej Rzeczypospolitej Obojga Narodów, głównodowodzącemu wojsk Księstwa Warszawskiego i marszałkowi Francji - księciu Józefowi Poniatowskiemu˝.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Myślę, że warto jeszcze zwrócić uwagę na kilka charakterystycznych rysów dotyczących życia i dokonań księcia Józefa Poniatowskiego. Myślę, że to ważne. Wychowany w Wiedniu, w kulturze obszaru monarchii Habsburgów, wybrał jednak polskość i potem przez całe życie służył w walce o niepodległość naszej ojczyzny. W kampanii 1792 r. jako młody dowódca wojsk koronnych swoim bardzo już dobrym dowodzeniem doprowadził do zwycięstwa militarnego w bitwie pod Zieleńcami, gdzie bronił, przypomnijmy, Konstytucji 3 maja przed Rosją. Istotne jest, że w związku z bitwą pod Zieleńcami ustanowiono order wojenny Virtuti Militari.

    Ważne jest jego stanowisko wobec Targowicy, wobec zdrajców Polski. Pisał do księżnej Izabeli Czartoryskiej: Na wszystko byłem przygotowany, lecz nie na podobną nikczemność. Raczej należało bić się do śmierci niż oddychać hańbą. Do samego zaś króla Stanisława Augusta Poniatowskiego pisał: Wielki Boże, czemu doczekałem się tego dnia nieszczęśliwego. Mógłbyś, najjaśniejszy Panie, wybrać raczej chwalebny zgon.

    Dodajmy tutaj, że w następnych latach był wielokrotnie kuszony przez cara Aleksandra I, aby przejść na stronę Rosji, oczywiście zazwyczaj przez pośredników, m.in. w latach: 1805, 1809, 1811, 1812 i 1813. Nigdy jednak nie przeszedł na stronę rosyjską, na stronę cara, choć analizował, co byłoby lepsze dla sprawy polskiej.

    Wiemy, że kochał życie, bawił się dość swobodnie, ale uciech i bogactw tego świata nigdy nie przedkładał nad służbę i poświęcenie dla ojczyzny. Zawsze gotów był oddać życie za Polskę.

    A teraz bardzo ważny fragment życia i działalności księcia Józefa Poniatowskiego, chodzi o Księstwo Warszawskie powołane przez Napoleona, którego powstanie było namiastką państwa polskiego i przywróceniem, w tym pozytywnym znaczeniu, problemu Polski na arenę międzynarodową, przywróceniem skutkującym właściwie aż do czasów powstania styczniowego. Królestwo Kongresowe było następstwem Księstwa Warszawskiego. Myślę, że podbijanie przez księcia ceny poprzez odrzucanie ofert Aleksandra I paradoksalnie wymusiło wzmocnienie idei Królestwa Polskiego. Właśnie w okresie Księstwa Warszawskiego nastąpił największy sukces księcia Józefa, kampania 1809 r., w której niezwykłe osobiste męstwo naczelnego wodza pod Raszynem przyczyniło się - różnie to jest oceniane przez historyków - do remisu, a na dłuższą metę było wyjściem do sukcesu. Później nastąpiła pierwsza polska zwycięska kampania wojenna od czasów odsieczy wiedeńskiej. Dowodzenie księcia było znakomite, chodzi o zdobycie m.in. Lublina, Sandomierza, Zamościa, a w efekcie powiększenie Księstwa Warszawskiego prawie o połowę w zakresie obszaru i ludności, a także o wielkie zaangażowanie księcia Józefa Poniatowskiego w przygotowanie kampanii rosyjskiej 1812 r. - wyprawa na Moskwę, nazwana przez Napoleona wojną polską, w której książę z polskim wojskiem oczywiście odgrywał bardzo znaczącą rolę, niestety nie zakończyła się zwycięstwem - i wreszcie o kampanię 1813 r. i niezwykłą dzielność księcia Józefa w bitwie pod Lipskiem, w tzw. bitwie narodów.

    Jego niezwykłe przywiązanie do honoru żołnierza i honoru Polaka wyrażało się też w ostatnich słowach, właściwie w momencie śmierci, kiedy mówił o Bogu, ojczyźnie, choć może nie był to tak precyzyjny tekst, jak jest mu to dzisiaj i już od wielu lat przypisywane. Był rzeczywiście u kresu życia, kiedy prawdopodobnie powiedział zdanie: Il faut mourir en brave. To pokazuje niezwykłe, wyjątkowe wręcz przywiązanie księcia Józefa Poniatowskiego do Polski i do honoru polskiego żołnierza.

    Myślę, że trzeba jeszcze to podkreślić i zacytować Jacka Kaczmarskiego, który odnosił się do nieco wcześniejszych czasów i śpiewał: Polityk przecież w ogóle nie zna słowa zdrada, a politycznych obyczajów trzeba strzec. Można tu jednoznacznie powiedzieć, że taka postawa księciu Józefowi Poniatowskiemu była zupełnie obca, a jego poświęcenie było jednocześnie efektem racjonalnych wyborów dla niepodległości Polski. Jeszcze jeden bard, Przemysław Gintrowski, którego rocznica śmierci minęła niedawno, śpiewał o księciu Józefie: Kto wolnym był przez krótki nawet czas, nie żal mu potem pogrzeb mieć w Elsterze.

    Myślę, że Sejm Rzeczypospolitej Polskiej jednogłośnie przyjmie uchwałę upamiętniającą księcia Józefa Poniatowskiego. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Piotr Babinetz - Wystąpienie z dnia 23 października 2013 roku.


110 wyświetleń

Zobacz także: