Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

21 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Kultury i Środków Przekazu o poselskim projekcie ustawy o ustanowieniu Dnia Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej z lipca 1945 roku (druki nr 3294 i 3531).


Poseł Piotr Babinetz:

    Dziękuję.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jeśli chodzi o pierwszą sprawę, która pojawiła się w dyskusji, chociaż dotyczy innej kwestii, ale bardzo ważnej, która została poruszona przez pana marszałka Stefaniuka, to rzeczywiście myślę, że potrzebny będzie powrót do ustawodawstwa dotyczącego spraw uczczenia ofiar ludobójstwa ukraińskich nacjonalistów, potrzebne będzie wzmocnienie tego określenia, wzmocnienie Dnia Pamięci Męczeństwa Kresowian, ofiar ludobójczych zbrodni dokonanych przez nacjonalistów ukraińskich na Wołyniu i w południowo-wschodniej Polsce.

    Natomiast przechodząc do dzisiejszego projektu ustawy o ustanowieniu Dnia Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej z lipca 1945 roku, chcę powiedzieć, że dziwny jest ten protest przeciwko określeniu: nowa, sowiecka okupacja, bo przecież gdyby nie było w 1945 r., zresztą podobnie jak w latach 1939-1941 na ziemiach południowo-wschodniej Polski, i potem od 1944 r., a więc także w 1945 r., okupacji sowieckiej na ziemiach polskich, to ci ludzie, którzy zostali zamordowani w wyniku obławy augustowskiej, nie byliby zamordowani. To byli Polacy, którzy mieszkali i działali już na obszarze pojałtańskiej Polski, czyli tej wyznaczonej przez Sowietów, a jednak tutaj, na terenie pojałtańskiej Polski, zostali zamordowani za to, że byli Polakami, i zostali zamordowani przez różne formacje państwa sowieckiego, państwa okupacyjnego.

    Dziwna jest też obrona władzy, która tępiła poszukiwanie prawdy. Przecież gdyby Polska nie była okupowana, to namiestnictwo sowieckie w kolejnych latach PRL nie represjonowałoby ludzi, którzy poszukiwali prawdy. Zresztą tak samo, jak później. Gdyby Polska nie była okupowana przez Sowietów i ich agenturę komunistyczną, to 13 grudnia 1981 r. namiestnicy Moskwy nie wprowadzaliby stanu wojennego przeciwko Polakom, a w interesie Związku Sowieckiego. Gdyby Polska nie była okupowana, to w 1989 r. komunistyczni nieznani sprawcy z kręgu bezpieki nie zamordowaliby ks. Stefana Niedzielaka, który był twórcą Sanktuarium ˝Poległym i Pomordowanym na Wschodzie˝, czyli właśnie upominał się o pamięć tych, których zamordowali Sowieci. Został w 1989 r. za to zamordowany. Wreszcie, gdyby komuniści nie byli zdrajcami, to staliby po stronie Polaków, a nie po stronie Sowietów.

    Natomiast generalnie myślę, że trzeba w imieniu Komisji Kultury i Środków Przekazu podziękować wszystkim, którzy poparli ten projekt ustawy o ustanowieniu Dnia Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej z lipca 1945 roku. Dodam również, że ten projekt ustawy został w Komisji Kultury i Środków Przekazu, po przeprowadzonej dyskusji, poparty jednogłośnie, a przecież komisja jest reprezentantem wszystkich klubów parlamentarnych. Tak że jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy zajmowali się tym projektem, posłom wnioskodawcom na czele z panem posłem Jarosławem Zielińskim. Dziękuję wszystkim członkom Komisji Kultury i Środków Przekazu, którzy po dyskusji, po wprowadzeniu poprawek poparli ten projekt ustawy. Miejmy nadzieję, że zostanie przegłosowana przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustawa, która upamiętni wszystkie polskie ofiary obławy augustowskiej. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Piotr Babinetz - Wystąpienie z dnia 08 lipca 2015 roku.

Posiedzenie Sejmu RP nr 96 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o ustanowieniu Dnia Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej z lipca 1945 roku


79 wyświetleń

Zobacz także: