Pani Marszałkini! Wysoka Izbo! Dyskutujemy dzisiaj nad projektem, który jest jednym z najbardziej represyjnych projektów, jakie tylko można sobie wyobrazić. Jeżeli byłby przyjęty, to rodziny z dziećmi głęboko upośledzonymi byłyby narażone na ogromne cierpienia i okrutny los. Dzieci z kolei bardzo cierpią i żyją w niewyobrażalnym bólu. Mam pytanie do wnioskodawców: Dlaczego - jeżeli tak bardzo troszczycie się o los dzieci głęboko upośledzonych - nie złożyliście najpierw projektu, dzięki któremu zatroszczono by się o dzieci już urodzone, głęboko upośledzone, jak również o ich rodziny? (Oklaski)
(Głos z sali: Od czego jest pani tutaj?)
Po drugie, co dalej? Jeżeli dzisiaj, Wysoka Izbo, przyjęlibyśmy ten projekt, jeżeli przyjęlibyśmy ten represyjny, okrutny i szkodliwy projekt, co będzie dalej? (Dzwonek) Czy w następnym projekcie będzie o tym, by zmusić do rodzenia kobiety będące w ciąży w wyniku gwałtu? A może wreszcie do rodzenia wtedy, kiedy ciąża zagraża życiu kobiety? Bardzo proszę o odpowiedź na te pytania. Dziękuję. (Oklaski)