Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

18 punkt porządku dziennego:


Pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży (druk nr 1654).


Poseł Wanda Nowicka:

    Panie Marszałku! Panie Ministrze! Państwo Wnioskodawcy! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt zaprezentować swoje stanowisko w sprawie projektu inicjatywy obywatelskiej zmieniającego ustawę o planowaniu rodziny. Celem projektu jest wprowadzenie ekstremalnych restrykcji wobec przerywania ciąży poprzez zakazanie aborcji, nawet w przypadku głębokiego upośledzenia płodu.

    W Polsce od 20 lat obowiązuje restrykcyjne prawo antyaborcyjne. Już obecna ustawa dyskryminuje kobiety w ciąży i w rzeczywistości je zniewoliła. Pozbawiła je prawa do decydowania o własnym życiu i spowodowała szykany, wręcz prześladowania kobiet w ciąży ze strony służby zdrowia i wymiaru sprawiedliwości. A dziś dyskutujemy nad projektem, który ma pozbawić kobiety ciężarne i ich rodziny resztek praw, które jeszcze pozostały, i wprowadzić niewyobrażalne wręcz represje wobec kobiet w ciąży.

    Choć ustawy przyjmowane przez Sejm zawsze mają wpływ na życie społeczeństwa, to nie było projektu, który głębiej ingeruje w życie obywatelek i zmierza do ich całkowitego ubezwłasnowolnienia w sferze prokreacji. Nic dziwnego, że społeczeństwo jest przeciwne takim represjom. Badania pokazują, że nie więcej niż 12% obywateli popiera dalsze zaostrzenie ustawy antyaborcyjnej.

    Zwolennicy zaostrzenia ustawy odwołują się do rzekomo wyższych wartości jak ochrona życia od poczęcia, jednocześnie wykazują całkowitą obojętność, bezduszność i okrucieństwo wobec rodziców, którzy mogą być zmuszeni do urodzenia dziecka głęboko upośledzonego, a nawet takiego, które umrze niebawem po urodzeniu. Jeśli rodzice są gotowi zaakceptować taką ciążę, to zasługują na najwyższy szacunek, ale zmuszanie rodzin, wbrew ich woli, do kontynuacji ciąży z wadami genetycznymi jest nieludzkie i okrutne, a przez to głęboko niemoralne i niehumanitarne. Ktoś kiedyś powiedział: nie wybieraj cierpienia dla innych, możesz je wybrać dla siebie.

    Zwolennicy zmuszania kobiet do rodzenia upośledzonych dzieci nie liczą się z konsekwencjami. A te są niewyobrażalnie trudne. Upośledzone dzieci są narażone na cierpienie, ból. Rodzice, najczęściej matki, sprawują opiekę praktycznie przez całą dobę bez możliwości odpoczynku czy urlopu. W praktyce rodzice są zmuszeni do ograniczenia bądź rezygnacji z pracy, co prowadzi do biedy, a także do żebrania poprzez rozmaite zbiórki i fundacje na kurację swoich dzieci. O każdą formę rehabilitacji rodzina musi walczyć z systemem i zwykle nie może liczyć na wystarczające wsparcie.

    Długo by można mówić, czego państwo nie zapewnia dzieciom upośledzonym.

    (Poseł Krystyna Pawłowicz: PO, nie państwo.)

    Brakuje nie tylko odpowiedniej opieki medycznej, w tym rehabilitacji, odpowiedniej edukacji na wszystkich poziomach, nie wspominając już o zapewnieniu możliwości prowadzenia w miarę samodzielnego dorosłego życia. Rodzicom dzieci niepełnosprawnych sen z oczu spędza strach o przyszłość swoich dzieci, gdy oni sami już nie będą się mogli nimi zajmować. Wiedzą bowiem doskonale, że państwo nie ma im nic do zaoferowania poza biologiczną wegetacją zamiast godnego życia, które dałoby szanse na jakieś formy rozwoju.

    Warto precyzyjnie wiedzieć, co państwo ma do zaoferowania w przypadku wejścia tej ustawy w życie: po pierwsze, zasiłek pielęgnacyjny w kwocie 153 zł, po drugie, świadczenie pielęgnacyjne w kwocie 620 zł, jedynie w przypadku gdy opiekun/opiekunka zrezygnuje z pracy, dodatkowo może ubiegać się o 200 zł z rządowego programu wspierania osób pobierających świadczenie pielęgnacyjne. Niewiele. Notabene ostatnio opiekunowie dzieci niepełnosprawnych zostali pozbawieni zasiłku opiekuńczego ze strony państwa. Tak państwo traktuje problem niepełnosprawności.

    (Poseł Krystyna Pawłowicz: Platforma.)

    Powtarzam, rodzice upośledzonych dzieci muszą zrezygnować z pracy zawodowej i zająć się swoim dzieckiem 24 godziny na dobę, zwykle do końca życia. Muszą utrzymać siebie oraz upośledzone dziecko za niecałe 1000 zł miesięcznie (w najlepszym wypadku). To zaiste dziadowska pomoc państwa, bo inaczej tego nazwać nie można. De facto rodzice zdani są sami na siebie.

    Najwyższy czas, by się zająć tym, w jaki sposób rodziny dotknięte upośledzeniem mogłyby być wspierane przez państwo w należyty sposób.

    Nie jest prawdą, co sugerują zwolennicy represji wobec kobiet w ciąży, że środowiska osób niepełnosprawnych chcą zakazu aborcji. ONZ-owska konwencja osób niepełnosprawnych, o którą zabiegały organizacje osób niepełnosprawnych z całego świata, a którą Polska niedawno ratyfikowała, dopuszcza możliwość kontroli płodności, w tym przerywania ciąży przez osoby niepełnosprawne. Oznacza to zatem, że większość osób niepełnosprawnych akceptuje przerywanie ciąży i wolną wolę kobiety w tym zakresie.

    Spójrzmy też, jak wygląda sytuacja Polek z perspektywy europejskiej. A z perspektywy unijnej jeszcze dobitniej widać, że Polki mają coraz mniej praw niż pozostałe obywatelki. Ostatnio Komisja Praw Kobiet i Równouprawnienia Parlamentu Europejskiego uznała, że prawo kobiety do przerywania ciąży jest prawem człowieka, i zaleciła państwom członkowskim, by wprowadziły legalną i dostępną aborcję. Tymczasem polski parlament dyskutuje, jak (Dzwonek) represjonować kobiety w ciąży, zmuszając je do rodzenia.

    Jeszcze chwila, panie marszałku.

    Warto sobie uświadomić, że dalszy zakaz aborcji będzie prawem notorycznie łamanym. Kobiety, które nie będą chciały kontynuować ciąży, znajdą sposoby, by się jej pozbyć, jeśli je na to stać - z narażeniem swojego życia, w strachu przed komplikacjami. Najbardziej, jak zwykle, ucierpią kobiety najbiedniejsze, niewykształcone, których nie będzie stać na drogi zabieg w podziemiu aborcyjnym. Taki los prawica gotuje Polkom. Czy naprawdę chcecie stworzyć państwo zniewolonych i zastraszonych kobiet oraz nieszczęśliwych rodzin? Czy chcecie, by rodziny jeszcze rzadziej decydowały się na dziecko ze strachu przed ciążami upośledzonymi?

    I na koniec zwracam się do tych wszystkich, którzy chcą represjonować kobiety ciężarne, zasłaniając się sumieniem. Zniewolenie kobiet w ciąży nie ma nic wspólnego z sumieniem, to fanatyzm, zaślepienie i okrucieństwo. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

    I, panie marszałku, składam na pana ręce wniosek o odrzucenie tego projektu w pierwszym czytaniu. (Oklaski)



Poseł Wanda Nowicka - Wystąpienie z dnia 26 września 2013 roku.


194 wyświetleń

Zobacz także:




Zobacz także:







Poseł Wanda Nowicka - Wystąpienie z dnia 25 czerwca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o: - rządowym projekcie ustawy o leczeniu...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Wanda Nowicka - Wystąpienie z dnia 21 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o rządowym projekcie ustawy o rewitalizacji

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Wanda Nowicka - Wystąpienie z dnia 16 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Informacja Prezesa Rady Ministrów na temat kryzysu migracyjnego w...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Wanda Nowicka - Wystąpienie z dnia 23 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 101 Sprawozdanie Komisji o: - poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Wanda Nowicka - Wystąpienie z dnia 25 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 101 Sprawozdanie Komisji o: - poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy