Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Wielkość demokracji jest mierzona tym, jak chronimy najsłabszych. Dzieci upośledzone i nieuleczalnie chore potrzebują ochrony, a nie eliminacji. Przypominam: tutaj koleżanka Joasia używała takich słów, że chodzi o dzieci uszkodzone. Ale tak naprawdę ten artykuł, o którym ona mówiła, mówi: upośledzone - duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia, a nie uszkodzenia. Przypomnę: fakt, że dziś nie ma leczenia, nie oznacza, że jutro nie znajdziemy leczenia dla tych chorób. Przypomnę też, że mówimy o żyjących istotach ludzkich. Czy pozwolilibyśmy na zabicie naszego kilkuletniego dziecka dlatego, że odkryto, że jest nieuleczalnie chore? Jeżeli nie, to dlaczego pozwalamy na zabicie nienarodzonych żyjących istot ludzkich? Dlaczego okazujemy więcej współczucia zwierzętom niż wobec istoty ludzkiej? (Oklaski) Dlaczego oburzaliśmy się, kiedy mała Madzia została zabita, a nie oburzamy się, kiedy 600 dzieci rocznie jest zabijanych, gdyż podejrzewa się, że są upośledzone? (Oklaski)
Nie zabijajmy tych najsłabszych, chrońmy ich. Jako państwo wspierajmy ich oraz ich rodziny. Pokażmy empatię i współczucie. Absolutnie się zgadzam: kwota zasiłku pielęgnacyjnego jest za niska, powinna być zwiększona przynajmniej do kwoty najniższego krajowego wynagrodzenia. I apeluję do wszystkich, moich kolegów i koleżanek, pani marszałek, i po lewej stronie - apeluję o wzajemny szacunek. To zbyt poważna sprawa, by to tak po prostu odrzucać. Dziękuję bardzo. (Oklaski)