Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Niestety pan minister spraw zagranicznych się myli. Otóż landy niemieckie mają prawo do odmowy CCS u siebie. W związku z tym, skoro landy mają, dlaczego u nas nie można. Jeśli Austriacy mogą w ogóle odmówić, dlaczego my nie możemy odmówić.
Proszę państwa, to będzie ustawa, która wykluczy niektóre nasze struktury geologiczne z dalszego użytkowania. Przy naprawdę dużych pieniądzach, takie się pojawią, bo gdzieś w Europie chcą zrobić ten CCS, które przyjdą do Polski, staniemy się śmietnikiem Europy. To może spowodować zanieczyszczenie wód gruntowych, niemożliwość eksploatacji wód termalnych, zatrucie, eksplozję i zwiększy koszt energii elektrycznej nawet o 40%, bo o tyle więcej trzeba będzie wydobyć i spalić węgla, żeby zatłoczyć ten dwutlenek węgla. A więc niestety pan, panie ministrze, nie ma racji. W 2007 r. jako rząd Prawa i Sprawiedliwości zorganizowaliśmy konferencję, na której miała być przyjęta ta dyrektywa. Wasz rząd PO tego zaniechał. Miał to zrobić jeszcze pan Buzek może dzięki temu został spikerem w Parlamencie Europejskim. To jest sprzedawanie Polski, sprzedawanie polskich struktur geologicznych, czyli tego, co jest najdroższe w Polsce. Pan jest ciągle temu winien. (Oklaski)