Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

21 punkt porządku dziennego:


Informacja o działalności Sądu Najwyższego w roku 2012 (druk nr 1387) wraz ze stanowiskiem Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka (druk nr 1466).


Poseł Robert Biedroń:

    Dziękuję bardzo.

    Panie Marszałku! Zostałem wywołany do tablicy przez pana marszałka Zycha, więc chciałbym odnieść się do tej wypowiedzi. Rozumiem kompetencje Sądu Najwyższego do wypowiadania się w tych kwestiach. Jednak jest różnica, i to fundamentalna, między ustawową kompetencją Sądu Najwyższego do opiniowania przepisów projektów ustawy a jednoznacznym opowiadaniem się po jednej stronie sporu, ideologicznym opowiadaniem się. Nie wiem, czy pan marszałek czytał tę opinię pana prezesa Paprzyckiego, ale jest to jednak zaangażowanie bardzo ideologiczne, jak się przeczyta tę opinię. Trzeba się zastanowić, czy obecne uregulowania, które, zgadzamy się całkowicie co do tego, dają kompetencje Sądowi Najwyższemu do opiniowania tych kwestii, nie powinny w jakiś sposób zostać ograniczone, być może przeformułowane, zwłaszcza, i tutaj pan marszałek się zgodzi, że mamy do czynienia często w przypadku i Trybunału Konstytucyjnego, i Sądu Najwyższego, i wielu innych instytucji, o niezależność których dbamy, z byłymi politykami. Pan prezes prof. Lech Paprzycki, który jest niekwestionowanym autorytetem w dziedzinie prawa, co do tego sporu żadnego nie ma, jednak ma swoje doświadczenie polityczne, był posłem na Sejm. Być może jako parlamentarzyści powinniśmy się zastanowić nad tym, żeby odpolitycznić pewne instytucje. Stąd nasze wątpliwości właśnie - że być może ta opinia była zbyt polityczna, zbyt ideologiczna. Sąd Najwyższy w naszej opinii nie powinien sobie pozwalać na tego typu wątpliwe ekspertyzy prawne. Dziękuję bardzo.

    (Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka)



Poseł Robert Biedroń - Wystąpienie z dnia 25 lipca 2013 roku.


118 wyświetleń

Zobacz także: