Dziękuję.
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Zanim zadam pytanie skierowane do przedstawiciela rządu, niestety, nie jest to możliwe, więc do posła sprawozdawcy i do przedstawiciela wnioskodawców projektu Platformy Obywatelskiej, to myślę, że trzeba jeszcze parę zdań o pracach podkomisji i komisji kultury, bo w trakcie tych prac klub Prawo i Sprawiedliwość poparł sformułowania dotyczące wdzięczności wobec Ukraińców, którzy narażali życie, ratując Polaków. Na nasz wniosek zresztą dopisano: tych Ukraińców, którzy wręcz oddawali życie, a także - to wnioski klubu Platformy i innych klubów - tych spośród Ukraińców, którzy współcześnie pomagają dokumentować zbrodnie i uczcić pomordowanych. Zresztą to były też sugestie chociażby Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Ponadto na wniosek posłów Platformy uzupełniono uchwałę o fragment uzasadnienia projektu Prawa i Sprawiedliwości, ten, który wskazuje, że działania okupantów niemieckiego i sowieckiego stwarzały sprzyjające warunki do nienawiści, która skutkowała ludobójstwem. To są przecież jasne dowody, że nie ma tu mowy o wrogości do narodu ukraińskiego. Oddajemy cześć tym Ukraińcom, którzy zachowywali się przyzwoicie czy wręcz bohatersko, a potępiamy tylko mordercze działania Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii przeciwko Polakom. W tym kontekście, przy takiej dość zgodnej współpracy i przy tym wyjściu naprzeciw tym bardzo pozytywnym zachowaniom części Ukraińców, co stoi faktycznie na przeszkodzie, aby Platforma Obywatelska poparła ustanowienie w projektowanej uchwale 11 lipca Dniem Pamięci Ofiar Zbrodni Wołyńskiej - Męczeństwa Kresowian, żeby to było trwałe upamiętnienie naszych rodaków. (Dzwonek)
Drugie pytanie. Dlaczego nie będziemy głosować w tej sprawie jutro, w 70. rocznicę zbrodni ludobójstwa, a dopiero 12 lipca? Dziękuję bardzo. (Oklaski)