Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nie było do mnie pytań, więc nie pozostaje mi nic innego, jak podziękować wszystkim uczestnikom tej dyskusji za troskę o przyszłość LOT-u, która była wyrażana w czasie wystąpień. Chciałbym podziękować szczególnie za te wypowiedzi, w których ta troska o przyszłość LOT-u łączyła się z szacunkiem dla rzeczywistości, bo jeżeli chcemy pomóc LOT-owi, to nie możemy od tej rzeczywistości uciekać. Mamy dylemat, tak rozumiem wypowiedź pana ministra Baniaka. Problem polega na tym, czy dążymy do upadłości LOT-u, czy liczymy się z ewentualną upadłością LOT-u, czy też prowadzimy LOT do prywatyzacji. Realne napięcie jest właśnie związane z tym, czy prywatyzujemy, czy godzimy się na upadłość. Prywatna firma LOT jest lepsza - jest to lepsze dla pracowników, dla budżetu państwa, dla naszej gospodarki - niż masa upadłościowa. Dlatego nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć Polskim Liniom Lotniczym LOT SA udanej prywatyzacji. Dziękuję za uwagę. (Oklaski)