Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

7 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania cywilnego (druki nr 988 i 1164).


Poseł Beata Kempa:

    Dziękuję.

    Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Solidarna Polska mam zaszczyt przedstawić nasze stanowisko wobec druków nr 988 i 1164 - jest to sprawozdanie z prac komisji nadzwyczajnej.

    Trzeba jasno stwierdzić, że wszyscy w Solidarnej Polsce jesteśmy całym sercem za e-sądami, za nowoczesnymi rozwiązaniami, za tym, aby procesy w polskich sądach toczyły się w miarę sprawnie, z wykorzystaniem najnowocześniejszych technik komunikowania się, porozumiewania. To jest bezsporne i co do tych kwestii, to jest jasne, powinna być pełna współpraca w Wysokiej Izbie, dlatego że chociażby statystyki z ostatnich lat, z ostatniego roku pokazują, że do polskich sądów wpływa ok. 14 mln spraw. To, o czym dzisiaj dyskutujemy, ten zakres, o którym dyskutujemy, to jest właściwie kropla w morzu potrzeb i to jest takie pole, na którym testujemy w sposób bardzo kadłubkowy bardzo poważny system, który mógłby usprawnić rozpatrywanie spraw w polskich sądach. Oczywiście potrzeba tutaj gigantycznej reformy. Szkoda, że nie ma takiej kompleksowej reformy, chociaż dzisiaj na sali jest wiceminister sprawiedliwości, którego osobiście bardzo cenię, jest to jeden z nielicznych wiceministrów tego rządu, który wie, co robi, to znaczy łączy praktykę z najnowocześniejszymi osiągnięciami, i robi to od wielu lat. Myślę, że byłby on bardzo dobrym ekspertem takiego może ponadresortowego zespołu w tym zakresie, bo na pewno współpraca z Ministerstwem Administracji i Cyfryzacji jest niezwykle potrzeba. Ale tu potrzeba gigantycznej reformy, Wysoka Izbo, również dotyczącej kognicji sądów. Kto powiedział, że tyle spraw, takich różnej kategorii spraw musi być rozpatrywanych w polskich sądach. Można zrobić kwerendę i spojrzeć na to z zupełnie innej strony.

    Myślę, że warto rozpatrzeć te projekty, które już są, nie zależy mi, żeby wzmacniać jakąkolwiek konkurencję, ale trzeba jasno powiedzieć, że bardzo dobry jest projekt PSL-u, który znam, dotyczący usprawnienia pracy w sądach, ale już mówię o tej pracy, gdy trzeba rozpatrywać sprawy przed, powiedzmy umownie, tradycyjnym sądem i tu uprawnienia dla prezesów sądów okręgowych w sprawach, gdzie strona nie musi stawić się na rozprawę, gdzie można doręczyć pierwsze orzeczenie, gdzie są dobrze zabezpieczone środki odwoławcze... To absolutnie nie wymaga, aby te sprawy toczyły się w takiej a nie innej siedzibie. To jest, można było to jak najszybciej również rozpatrzyć i te sprawy załatwiać dla polskich obywateli. To jest tylko kilka takich wstępnych założeń.

    Natomiast jeśli chodzi o ten konkretny projekt, to rzeczywiście to, co wyszło z komisji, jest w porównaniu z tym, co zostało wniesione... przy czym uważam, że jednak powinien być to bardzo przemyślany i kompleksowo zrobiony projekt rządowy. Nie mam nic przeciwko projektom poselskim, jak najbardziej, od tego również tutaj jesteśmy, ale to jest sprawa bardzo poważna, dlatego że ona kończy się takim okrojeniem bądź zmianami, które grożą niekonstytucyjnością, o czym byli uprzejmi powiedzieć pan marszałek Zych i pan poseł Marek Ast. Tego się boimy, bo ta bardzo ważna i potrzebna procedura będzie zagrożona. Oczywiście możemy zawsze poczekać, nie wyrokujmy, jestem ostrożna, jeśli chodzi o takie wyrokowanie, że coś jest niekonstytucyjne. Niech się wypowie na ten temat Trybunał Konstytucyjny, wtedy to będzie dla nas wiążące. Ale trzeba, aby te wszystkie zmiany zachodziły zdecydowanie szybciej.

    Mam obawy co do owego PESEL-u dłużnika. To znaczy kierunek zmian w mojej ocenie jest dobry, bo rzeczywiście identyfikacja tego dłużnika, w sytuacji kiedy mamy do czynienia w tej chwili z dość spektakularnymi przypadkami, jest ważna. Czy to jest sposób na lepszą, pełniejszą identyfikację dłużnika w trakcie postępowania egzekucyjnego? Co w sytuacji, kiedy będzie kilku Nowaków, kilka PESEL-i i dostaną ten PESEL, który dostaną, a to i tak nie będzie ten dłużnik, o którego chodziło? To jest tylko taka moja wątpliwość, być może należałoby popracować jeszcze bardziej nad tą kwestią.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Właściwość odmiejscowiona. Powiem tak, ona była dość skrytykowana podczas pierwszego czytania, może bardziej ze względu na nazwę, która nie bardzo przystawała, delikatnie mówiąc, do systemu, a mamy przecież do czynienia z Kodeksem postępowania cywilnego, a więc z bardzo poważną procedurą, według której postępują polskie sądy. Nie podobała się nazwa. Natomiast nie miałabym jednak zdecydowanie, gdyby nad tym mocno popracować, nic przeciwko temu, żeby w tym postępowaniu przy e-sądach... Naprawdę w tym momencie siedziba w mieście X, Y czy Z nie ma większego znaczenia, tu chodzi o kwestię załatwienia sprawy. Być może poszło tylko o nazwę, trzeba było się zastanowić, czy jednak nie trzeba było dłużej popracować w komisji i usprawnić (Dzwonek), bo naprawdę chodzi o usprawnienie, a nie o utrudnienie w rozpatrywaniu polskich spraw, ale to na marginesie.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jesteśmy za zmianami idącymi w kierunku szeroko pojętej informatyzacji, ale naprawdę jeszcze raz Solidarna Polska apeluje o rozpoczęcie dużej reformy polskiego sądownictwa poprzez taką kwerendę procedur, aby jak najwięcej spraw można było w trybie e-sądów rozpatrywać, również z innego zakresu, zdecydowanie szerszego, niż to, co do tej pory jest przedstawiane. W przeciwnym wypadku, jeśli te reformy będą prowadzone tylko na zasadzie likwidacji sądów, to będziemy z tymi 14 mln spraw tylko w jednym roku tak naprawdę szli w przeciwnym kierunku. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Beata Kempa - Wystąpienie z dnia 21 marca 2013 roku.


127 wyświetleń

Zobacz także: