Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Otóż ta informacja nie może być przyjęta, bo jest wiele zarzutów. Przede wszystkim chodzi o co najmniej 4-letnie zapóźnienia. Projekt trwa 12 lat, a 6 lat rządzi Platforma Obywatelska i mamy takie zapóźnienia.
(Poseł Rafał Grupiński: Nic nie zrobiliście przez 2 lata.)
Przede wszystkim nic się nie dzieje, nawet nie ma projekcji finansowej, jeśli chodzi o Nysę Kłodzką, o Bóbr, o Kwisę. Giną ludzie, ostatnio podczas powodzi w Bogatyni utopiły się 2 osoby, zginął strażak. Ofiarność ludzi jest wielka i tylko dzięki temu coś się jeszcze broni. Jak długo można liczyć na ofiarność ludzką?
Ostatnio wzdłuż rzek zrobiono 12,5 km wału, a rzeki w dorzeczu Odry liczymy w tysiącach kilometrów. 50 lat temu było lepiej niż obecnie, przecież lodołamacze nie mogą nawet wpłynąć w niektóre miejsca Odry, w związku z tym będzie u nas powódź, jakiej świat nie widział, i to zimowa powódź, nie będzie czego ratować. (Dzwonek)
Tego się po prostu nie da przyjąć. Rząd zawala wszystko. Szczególnie chodzi o posłów z dorzecza Odry, którzy przychodzą tu i mówią: tak, ten rząd robi dobrze. Dziękuję. (Oklaski)