Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

4 punkt porządku dziennego:


Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny (druk nr 836).


Poseł Beata Kempa:

    Dziękuję, panie marszałku.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Solidarna Polska, w imieniu posłów tego klubu, którzy podpisali się pod projektem ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny, zawartym w druku nr 836, pragnę przedstawić niniejszy projekt Wysokiej Izbie z prośbą o jego poparcie.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Projekt, który proponuje zmiany w art. 69 § 1-3 Kodeksu karnego, traktuje o warunkowym zawieszeniu wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności, zatem generalnie o instytucji warunkowego zawieszenia kary. Nie ukrywamy, że ten projekt powstał na kanwie wydarzeń, z jakimi mieliśmy całkiem niedawno do czynienia, wydarzeń, które oburzyły opinię publiczną i wywołały dość szeroką dyskusję na temat skuteczności wymiaru sprawiedliwości. Nie dalej jak kilkanaście minut temu powiedziałam z tej mównicy, omawiając inny projekt, tym razem rządowy projekt ustawy dotyczący zmian w procedurze karnej, że na polski wymiar sprawiedliwości budżet państwa, a więc wszyscy podatnicy, łoży około 10 mld zł. Nas, polityków, posłów, i nie tylko, myślę, że i tych, którzy decydują o wydatkach państwa, powinna w szczególności interesować skuteczność i to, czy środki, które wydajemy, są środkami, które w tym obszarze zapewniają poczucie bezpieczeństwa Polaków, ale przede wszystkim poczucie sprawiedliwości.

    Otóż w tej bulwersującej sprawie, o której powiedziałam na początku, a która dotyczy afery Amber Gold, toczyła się bardzo szeroka dyskusja na temat zawieszania kar pozbawienia wolności, a może inaczej, ilości orzeczeń, wyroków, w których orzeczono zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności wobec jednej i tej samej osoby. W polskim prawie karnym jest taka możliwość i sąd bardzo często z niej korzysta. Prawdą też jest, że ma on możliwość, która wynika z art. 75 Kodeksu karnego, zarządzenia wykonania kary w przypadku, kiedy skazany popełnia ponownie podobne do poprzedniego przestępstwo umyślne w okresie próby. Jest to artykuł, który mówi w tym przypadku o obligatoryjnym zarządzeniu wykonania kary. Mamy jeszcze w dalszym paragrafie możliwość fakultatywnego zarządzenia wykonania kary, z którego sąd może, ale nie musi, skorzystać, w przypadku jeżeli sprawca popełni inne przestępstwa, a więc tzw. przestępstwo niepodobne do tego, za które uprzednio został skazany na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu. Wydawać by się mogło na pierwszy rzut oka, że jest to skomplikowane, a sprawa jest prosta. Czasami jedna i ta sama osoba ma kilka orzeczeń kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem i żadna nie może być w sensie fakultatywnym zarządzona z powodu niuansów prawnych, istotnych, ale jednak mimo wszystko summa summarum wpływających na taki obraz słabości wymiaru sprawiedliwości wobec przestępcy. Chcemy ten obraz zmienić i chcemy uniknąć tego typu dyskusji w naszym kraju - słusznych, krytykujących tę instytucję. W dalszej części powiem, że ta instytucja generalnie wbrew pozorom miała na celu jedno: odciążyć ewentualnie państwo, wierząc w to, że sprawca na wolności w przypadku warunkowego zawieszenia wykonania kary spełni warunki tzw. pozytywnej prognozy resocjalizacyjnej i będzie sprawował się dobrze. W ten sposób państwo uniknie kosztów izolacji przestępcy, wobec którego orzeczono ową karę często za przestępstwo niezbyt groźne, co jednak mimo wszystko wprowadza niebywałe poczucie bezkarności, absolutnie moim zdaniem sprzeczne z zasadą prewencji ogólnej. Bo jak inaczej skomentować fakt, kiedy jedna i ta sama osoba skazana kilkakrotnie przez sąd - w sytuacji kiedy kary, nawet tej fakultatywnej, nie można wykonać z przyczyn proceduralnych, z powodu zawirowań związanych z rejestracją, z innymi obiektywnymi bądź nieobiektywnymi trudnościami - prowadzi dalej albo zakłada nową działalność, której celem może być oszukanie wieluset czy wielu tysięcy osób. W tym przypadku nie sposób, aby Wysoka Izba nie podeszła do tego problemu w sposób pragmatyczny i praktyczny. Dlaczego ta instytucja jest daleko bardziej kosztowna niż chociażby krótkotrwałe pozbawienie wolności? Odniosę się też do tego, że można by się było - i tu korzystam z obecności pana ministra, który dzisiaj jest aktywny również w przedmiocie zmian w Kodeksie karnym i procedurze karnej - pokusić o to, aby w tych lżejszych przestępstwach uzyskiwać szybciej możliwość warunkowego przedterminowego zwolnienia, jeszcze raz powtarzam: w tych lżejszych kategoriach przestępstw, dlatego że właśnie możliwość wielokrotnego zawieszenia kary powoduje tak naprawdę totalną bezkarność przestępców. Oni w tym poczuciu bezkarności śmieją się w nos wymiarowi sprawiedliwości, śmieją się w nos całemu państwu. Bo cóż to jest jedno, drugie stawienie się na rozprawę, a potem znowu tzw. zawijasy, jak to jest nazywane w żargonie owych przestępców, kiedy tak naprawdę żadnej kary poza tym kilkukrotnym stawianiem się na rozprawę w sądzie nie ponoszą?

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W związku z powyższym proponujemy, aby art. 69 § 1-3 otrzymał następujące brzmienie. ˝Art. 69 § 1. Sąd może warunkowo zawiesić wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności nieprzekraczającej 2 lat, jeżeli jest to wystarczające dla osiągnięcia wobec sprawcy celów kary, a w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa. § 2. Zawieszając wykonanie kary, sąd bierze pod uwagę przede wszystkim postawę sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste, dotychczasowy sposób życia oraz zachowanie się po popełnieniu przestępstwa, a także czy wzgląd na społeczne oddziaływanie kary nie przemawia przeciwko jej zawieszeniu. § 3 - tutaj jest bardzo poważna zmiana - Zawieszenia wykonania kary nie stosuje się do sprawcy określonego w art. 64 § 2, w stosunku do sprawcy określonego w art. 64 § 1, a także do sprawcy, który był już uprzednio co najmniej dwukrotnie skazany na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania - tu pozostawiamy jeszcze furtkę sądowi, czyniąc zadość wymogom oczywiście konstytucyjności tego zapisu - sąd może warunkowo zawiesić wykonanie kary w wyjątkowych, szczególnie uzasadnionych wypadkach˝. Odnoszę się do tych przypadków, które zostały wymienione w art. 69 § 3 Kodeksu karnego.

    Projekt Solidarnej Polski przewiduje zatem, że z dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania kary nie będą mogli korzystać sprawcy działający w warunkach recydywy specjalnej wielokrotnej, natomiast w stosunku do recydywistów działających w warunkach recydywy specjalnej w trybie podstawowym, jak również sprawców, którzy byli już uprzednio co najmniej dwukrotnie skazani na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, warunkowe zawieszenie wykonania kary będzie mogło być stosowane tylko w wyjątkowych, i to szczególnie uzasadnionych, wypadkach. Przedstawione w projekcie Solidarnej Polski rozwiązanie jest przede wszystkim w pełni uzasadnione względami kryminologicznymi, ale także potrzebami polityki karnej - nie bójmy się tego słowa - o której zresztą ostatnio również mówiono w łonie rządu, że trzeba ją w rządzie ustalać w celu określenia swoistych wytycznych dla prokuratora generalnego, co, patrząc generalnie na teorie Platformy Obywatelskiej w tym zakresie, jest swoistym novum. Jest to wynikiem błędnego rozdzielenia instytucji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości. Teraz próbuje się w jakiś sposób jednak szukać instrumentów, które mogłyby taką politykę realizować, a jednocześnie próbuje się nie przyznawać się do dość dużego błędu. Będzie to karkołomne, ale nie jest też niemożliwe.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zatem w owej płaszczyźnie kryminologicznej, o której powiedziałam, nie sposób przyjąć w odniesieniu do sprawców działających w warunkach recydywy specjalnej wielokrotnej, w przypadku której w myśl projektu możliwość zastosowania instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary będzie wyłączona, że wnioski płynące z faktu uporczywego naruszania przez nich prawa pomimo kolejnych skazań mogłyby zostać zrównoważone jakimikolwiek innymi okolicznościami do tego stopnia, by uzasadnić przyjęcie pozytywnej prognozy kryminologicznej. Z mojego doświadczenia zawodowego również wiem, że wobec wielokrotnego przestępcy nie sposób w ogóle nakreślić pozytywnej prognozy kryminologicznej. Jeśli to się kiedykolwiek zdarzyło, był to absolutny błąd bądź była to oznaka litości nad wielokrotnym recydywistą, który był skazywany na kary pozbawienia wolności, często dość wysokie. W naszej ocenie proponowana nowelizacja Kodeksu karnego przyniesie pozytywne skutki społeczne. Zostało to zakwestionowane przez gremia, które opiniowały ten projekt. Odniosę się do tego krótko i zdecydowanie. W naszej ocenie może on przynieść pozytywne skutki społeczne. Bo gdyby nie to, gdyby było skuteczne skazanie, a nie wielokrotne skazywanie na kary w zawieszeniu, nie byłoby prawdopodobnie afery Amber Gold. To są owe skutki społeczne. Poszłabym jeszcze dalej: mogą to być również pozytywne skutki ekonomiczne, powtarzam: ekonomiczne. Rozwiązanie to w ocenie Solidarnej Polski będzie przeciwdziałać zdarzającym się nierzadko w praktyce sądów wypadkom nieuzasadnionego traktowania uprzedniej, nawet wielokrotnej, karalności sprawcy, w stosunku do którego nie orzeczono dotychczas bezwzględnej kary pozbawienia wolności jako okoliczności nieprzekreślającej możliwości przyjęcia pozytywnej prognozy kryminologicznej. Wypadki takie, nieuzasadnione nawet w świetle obowiązującego stanu prawnego, utwierdzają tak traktowanych sprawców przestępstw w postawie lekceważenia porządku prawnego, a nawet postawę taką w naszej ocenie absolutnie wzmacniają poprzez stwarzanie przekonania o pobłażliwości systemu prawnego i pobłażliwości sądów, a tym samym opłacalności podejmowania zachowań przestępczych. A zatem taka praktyka i możliwość wykorzystywania wielokrotnie tej instytucji absolutnie stoją w sprzeczności ze stawianą wcześniej tezą, iż kara w zawieszeniu może również sprzyjać tzw. prewencji ogólnej. Nie sprzyja, wręcz przeciwnie - tę prewencję niweczy.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Tak jak powiedziałam wcześniej, projektowana regulacja gwarantuje też możliwość odstąpienia w sytuacjach nadzwyczajnych od proponowanego przez nas ograniczenia, ale jednak z koniecznością przedstawienia w takiej sytuacji przez sąd przesłanek dokonanej oceny przesądzającej o zaistnieniu określonego przez nas wyjątkowego, szczególnie uzasadniającego to przypadku.

    Nie dopatrzyliśmy się wymiernych skutków finansowych, które w sposób szczególny mogłyby obciążać wprowadzaną ustawą ustawę budżetową, wręcz przeciwnie, dlatego że, Wysoka Izbo, bardzo duża liczba kar orzekanych w zawieszeniu wymaga kontrolowania takich osób, zatem wymagała przez lata uzbrajania w etaty w sądownictwie, w etaty zawodowych kuratorów sądowych. Mimo iż do pewnego momentu ustawa budżetowa nadążała za bardzo dużą liczbą wykonywanych środków i te etaty przeznaczała, to po pewnym czasie już niestety nie było tutaj zrozumienia, chociażby z uwagi na szczupłość budżetu, a liczba orzekanych kar wciąż jednak rosła. Przeciążenie jest bardzo duże i jakość wykonywanych środków może na tym ucierpieć. Ponadto trzeba było posiłkować się instytucją tzw. kuratora społecznego, która również kosztuje.

    Jeżeli zrobimy rachunek zysków i strat, do tego wszystkiego dołączymy to, co jest najważniejsze, czyli stratę wizerunkową państwa, stratę wizerunkową wymiaru sprawiedliwości, wreszcie pozostawanie na wolności wielokrotnych przestępców i prowadzenie działalności takiej jak chociażby w sprawie Amber Gold, która później skończyła się tak, jak się skończyła, to absolutnie uzasadnia to przyjęcie tego ograniczenia i wprowadzenie tego jako instytucji do Kodeksu karnego.

    Jeśli idzie, panie marszałku, Wysoka Izbo, zarówno o opinię Sądu Najwyższego, jak i opinię prokuratora generalnego i opinię Krajowej Rady Sądownictwa, to te opinie w jednej z odsłon dotyczyły raczej kwestii legislacyjnej i jeśli chodzi ewentualnie o zmianę terminologii, żeby absolutnie nie wprowadzać pewnych powtórzeń, to z punktu widzenia poprawnej legislacji, zasad techniki legislacyjnej, a także kwestii konstytucyjnych jestem za tym, żeby pójść absolutnie na ustępstwa w tym zakresie i wypracować lepszą formułę podczas prac w komisji, jeśli będzie taka wola Wysokiej Izby, a zakładam, że Wysoka Izba nie będzie chciała chronić wielokrotnych przestępców, powodować, aby oni jednak chodzili na wolności i dokonywali dalszych procederów.

    Jeśli natomiast chodzi o dalsze uwagi, twierdzę, że są to już uwagi dotyczące odmiennego spojrzenia na kwestie polityki karnej wnioskodawców i osób opiniujących, co absolutnie nie jest błędem samym w sobie ani nie jest czymś, co w sposób szczególny eliminowałoby takie zapisy czy takie propozycje zapisów ustawowych.

    Krajowa Rada Sądownictwa nadmienia, że zastosowanie przez sąd instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary w stosunku do multirecydywistów jest praktyką rzadką, ale jest. Wystarczy jeden taki przypadek, jeśli idzie o multirecydywistę, żebyśmy mieli problem ogólnokrajowy, który bulwersuje opinię publiczna i kładzie na łopatki cały wymiar sprawiedliwości. A więc to tłumaczenie Krajowej Rady Sądownictwa absolutnie mnie nie przekonuje, że można to wyeliminować albo w trybie wizytacji wydziałów karnych, albo w ramach postępowania instancyjnego. Jeśli nie jest to wyeliminowane i ma to miejsce, a mamy tego przypadki, to oznacza to, że ten pogląd jest, ale, mówiąc najdelikatniej, nie przekonuje. W pozostałym zakresie, jeśli idzie o prokuratora generalnego, to, tak jak mówię, jest to kwestia innego podejścia do polityki karnej w naszym kraju.

    A zatem jeszcze raz, panie marszałku, Wysoka Izbo, w imieniu Solidarnej Polski wnoszę o przekazanie tego projektu do komisji, bo rzecz jasna musi nad nim procedować odpowiednia komisja, w tym, myślę, Komisja Nadzwyczajna do spraw zmian w kodyfikacjach.

    Myślę, że na pewno trzeba brać pod uwagę doktrynę, ale też trzeba, szanowni państwo, brać pod uwagę przede wszystkim praktykę i skutki tejże praktyki, a także skutki zapisów Kodeksu karnego jeszcze z 1997 r., który - powtarzam - w przeważającej części do dnia dzisiejszego obowiązuje, a problemów z tego powodu... Być może szczytne były zamiary, szczytne były ówczesne dywagacje wnioskodawców czy też już w tym przypadku ustawodawcy, ale życie niestety przyniosło ze sobą bardzo drastyczne przypadki, iż wielokrotne, wręcz piętrowe stosowanie instytucji warunkowego zawieszenia powoduje, że przestępcy są zupełnie bezkarni.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Tyle w imieniu wnioskodawców Solidarnej Polski. Wnoszę i proszę o poparcie dla projektu ustawy. Dziękuję bardzo.



Poseł Beata Kempa - Wystąpienie z dnia 05 grudnia 2012 roku.


95 wyświetleń

Zobacz także: