Od pewnego czasu zajmuję się sprawą umów, które Sąd Najwyższy zawiera z przedsiębiorstwami rynku wydawniczego. Sąd Najwyższy w ramach swojej działalności zawiera umowy o wydawaniu i rozpowszechnianiu w formie papierowej i elektronicznej orzeczeń Sądu Najwyższego oraz Studiów i Analiz Sądu Najwyższego. Treści tych umów nie są dostępne w Biuletynie Informacji Publicznej.

Sprawa transparentności tych umów była już przedmiotem mojej interpelacji do Ministra Sprawiedliwości. Niestety Minister uznał, że przeprowadzenie kontroli wykonywania obowiązków nadzorczych przez pierwszego prezesa Sądu Najwyższego leży poza zakresem jego kompetencji. Wczoraj przesłałem do Prezesa Najwyższej Izby Kontroli pismo z prośbą o rozważenie możliwości wszczęcia kontroli w Sądzie Najwyższym.

Sprawa ciągnie się już od ponad trzech lat, czyli od momentu, kiedy Fundacja ePaństwo skierowała do Sądu Najwyższego wniosek o dostęp do informacji publicznej. Wniosek zawierał pytania o treść umów zawieranych przez Sąd Najwyższy z przedsiębiorstwami wydawniczymi. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego odmówił wszczęcia postępowania w przedmiocie udzielenia dostępu do informacji. Odmowa ta została zaskarżona, a zaskarżone postanowienie zostało uchylone wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 10 stycznia 2012 roku (sygn. akt II SA/Wa 2259/11). Następnie Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z dnia 11 września 2012  roku (sygn. akt I OSK 916/12) oddalił skargę kasacyjną złożoną przez Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego. Pomimo uchylenia postanowienia Sąd Najwyższy nadal odmawia udostępniania treści umów zawieranych z przedsiębiorstwami wydawniczymi. Fakt, iż Sąd Najwyższy (pomimo wyroku NSA) nadal odmawia udostępniania wnioskodawcy treści umów może budzić obawę, iż treść tych umów dowodzi niegospodarności, niecelowości lub nierzetelności w gospodarowaniu finansami Sądu. Szczególnie istotne wydaje się ustalenie, czy umowy zawierane przez Sąd Najwyższy nie uprzywilejowują niektórych podmiotów dając im wyłączny dostęp do orzeczeń, które winny być powszechnie dostępne.

Pismo do NIK ws. transparentności umów Sądu Najwyższego (z załącznikami)

 

Post Dlaczego Sąd Najwyższy zataja umowy? pojawił się poraz pierwszy w Przemysław Wipler.