Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj
Oświadczenia.


Poseł Piotr Pyzik:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W Jabłonkowie na Zaolziu miała miejsce bardzo miła uroczystość. 3 maja, w dniu święta konstytucji, w kościele parafialnym pw. Bożego Ciała została odsłonięta i poświęcona tablica upamiętniająca 70. rocznicę stracenia księdza Józefa Adameckiego.

    Kim był ten człowiek? Ksiądz Józef Adamecki urodził się 12 grudnia 1912 r. w Marklowicach Dolnych. Był synem Emila i Magdaleny z domu Hanslik. Ukończył Polskie Prywatne Gimnazjum Realne w Orłowej w 1932 r., a później seminarium duchowe w Widnawie. Był działaczem harcerskim, duchownym katolickim i wikarym w Jabłonkowie na Zaolziu. W okresie II wojny światowej przystąpił do konspiracji, a dokładnie do ZWZ AK i od października 1940 r. funkcjonował w strukturze, którą po części tworzył. To była struktura wywiadowcza we Frysztacie, Marklowicach i Trzyńcu. Była to część siatki wywiadowczej stworzonej przez Jana Margicioka, pseudonim ˝Mały˝.

    Była to jedna z największych siatek wywiadowczych na tamtym terenie, objęła ona tereny dzisiejszego Skoczowa, Cieszyna, Ustronia, Wisły, ale także Frysztatu, Karwiny, Trzyńca i Bogumina. Należy stwierdzić, że siatka ta działała bardzo skutecznie. Niestety, wśród konspiratorów znalazł się agent gestapo o nazwisku Edward Gałuszka. Ten przedwojenny student stomatologii, syn nadsztygara z Karwiny był znany w środowisku wręcz jako polski nacjonalista. Podczas wojny pracował jako pielęgniarz i felczer w Orłowej. Był również agentem gestapo, niestety. Masowe aresztowania nastąpiły z końcem stycznia, 26 stycznia, i były kontynuowane.

    Jeśli chodzi o księdza Józefa Adameckiego, to został on aresztowany 16 marca 1943 r. Najpierw był więziony w Cieszynie, później w Mysłowicach, w więzieniu mysłowickim, aż stamtąd w końcu został odesłany do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Jeśli chodzi o Mysłowice, przeszedł przez tzw. salę nr 1 tegoż aresztu, gdzie stosowano najstraszniejsze tortury. Ksiądz Adamecki podtrzymywał na duchu współwięźniów i udzielał im posług kapłańskich. Zawsze pozostawał spokojny, pogodny, a nawet uśmiechnięty. Niemcy, jak mówią źródła, nie tylko nie mogli, stosując najcięższe tortury, niczego od niego wydobyć, ale to on przekonywał ich, że III Rzesza już wojnę przegrała.

    W obozie koncentracyjnym Auschwitz znalazł się w grupie 170 więźniów, którzy w dniach 11-26 maja zostali przewiezieni do bloku nr 11. Była to grupa, która nie tylko nie otrzymała numerów obozowych, ale też nie zrobiono im zdjęć. 26 maja 1944 r. jako jeden z tej grupy 170 innych więźniów ksiądz Józef Adamecki został skazany przez tzw. doraźny katowicki sąd gestapo na śmierć. Wyrok wykonany został tego samego dnia. Ksiądz Adamecki został rozstrzelany pod ścianą śmierci. Chwała bohaterom! Dziękuję. (Oklaski)



Poseł Piotr Pyzik - Oświadczenie z dnia 10 czerwca 2014 roku.


246 wyświetleń