Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj
Oświadczenia.


Poseł Franciszek Jerzy Stefaniuk:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Zbliża się 11 listopada, kolejna rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości. W tym miejscu warto się zastanowić, jak to tak bardzo ważne dla Polski święto będzie uczczone w roku bieżącym.

    Przed 10 dniami miałem okazję rozmawiać z Polakami mieszkającymi w Rumunii. Poinformowali mnie, że od kilku już lat w Święto Niepodległości organizują bale i zapraszają na nie rodaków, bo to przecież święto wielkiej radości. I pytali, dlaczego w Polsce, w naszej ojczyźnie tej radości nikt nie podziela.

    Z kolei 4 listopada w Moskwie uczestniczyłem w V Zjeździe Kongresu Polaków w Rosji. Udział w nim brali delegaci od Kaliningradu aż do Kamczatki, w rozrzucie odległości ponad 10 tys. km. We wstępie otwierającym zjazd usłyszałem takie zdanie: jesteśmy powołani do budowania pokoju między Polakami w Rosji. Wtedy pomyślałem, do czego powołani jesteśmy my Polacy, politycy sejmowi czy zakładający sobie szczytne cele służenia narodowi liderzy i działacze partii politycznych od lewa do prawa. Czy pokój już nie przedstawia nam żadnych wartości?

    Mając w pamięci ciemną kartę ubiegłorocznych obchodów Święta Niepodległości, pełnych poniżania Polaków, agresji i awantur, wzajemnych oskarżeń, chciałbym zapytać, jak w tym roku organizatorzy manifestacji zaprezentują swoją radość z okazji 94. rocznicy powstania Rzeczypospolitej z trzech zaborów.

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Mieszają mi się razem poczucie niepokoju i nadziei, niepokój, że znowu nastąpi powtórka z ubiegłorocznej historii i świat obiegnie zadziwiające pytanie: Czyżby ci Polacy do reszty oszaleli? Bo czytam niestety informacje, jakież to wielkie siły policyjne w tym roku będą zabezpieczać te marsze. Czyżby to jakieś wrogie siły miały wtargnąć do Polski? Jeśli trzeba je aż tak zabezpieczać, to dokąd te marsze prowadzą?

    Ale śni mi się również nadzieja, że środki masowej komunikacji będą się prześcigały, informując, że Polacy z okazji Święta Niepodległości darzyli się pełną życzliwości sympatią, że wspólnie, razem świętowali na prawdziwych patriotycznych marszach i okolicznościowych spotkaniach, że cieszyli się z niepodległej, wolnej, demokratycznej ojczyzny, z Polski, że mówili o jedności, pokoju i szacunku do wszystkich rodaków.

    Chciałbym przypomnieć wszystkim, którzy kierują się poczuciem patriotyzmu, że patriotyzm to miłość ojczyzny, a podstawową częścią ojczyzny jest naród. Jeśli tak, to każdy z nas, kto nosi zaszczytne miano Polaka, jest małą cząstką ojczyzny. A więc nie łudźcie się, którzy wzajemnie się nienawidzicie: ani nie jesteście patriotami, ani w swoich działaniach nie macie żadnego związku z chrześcijaństwem, bo tam podstawą jest miłość bliźniego. (Oklaski)

    Dlatego też na koniec chciałbym zaapelować. Zaangażowani politycznie i wzajemnie nieufający sobie rodacy, zastanówcie się, jeszcze jest chwila czasu. (Oklaski)



Poseł Franciszek Jerzy Stefaniuk - Oświadczenie z dnia 07 listopada 2012 roku.


86 wyświetleń

Zobacz także: