Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

11 punkt porządku dziennego:


Informacja prezesa Rady Ministrów i prokuratora generalnego o działaniach instytucji państwowych w sprawie spółki Amber Gold.


Minister Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej Sławomir Nowak:

    Pani Marszałek! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Chciałbym poinformować Wysoką Izbę, iż wczoraj odbyło się już posiedzenie Komisji Infrastruktury, wielogodzinne, na którym rozmawiano na ten temat, na którym wspólnie z moim zastępcą panem ministrem Jarmuziewiczem, szefem ULC i wiceszefem UOKiK przedstawialiśmy informację, moim zdaniem bardzo wyczerpującą, na temat spółek grupy OLT Express. W związku z tym, że komisja nie miała już potem czasu, nie było możliwości udzielenia odpowiedzi na pytania postawione w trakcie trwania dyskusji. Oczywiście wszystkie zostaną członkom wysokiej komisji dostarczone pisemnie. Podobnie będzie z wszystkimi pytaniami, które padły dzisiaj. Ale z uwagi na fakt, iż bardzo poważnie traktujemy funkcję kontrolną parlamentu, jako szef resortu transportu jestem zobowiązany udzielić państwu wyczerpujących odpowiedzi na postawione dzisiaj pytania.

    Pan poseł Mularczyk stawia zarzut, że ULC nie kontrolował OLT. Jego zdaniem firma nie spełniała wymogów bezpieczeństwa. Pyta, jaką kontrolę podejmował w tej sprawie Urząd Lotnictwa Cywilnego. Oczywiście Urząd Lotnictwa Cywilnego kontrolował spółki OLT, OLT Express Regional i OLT Express Poland, bo te dwie spółki operowały na polskim rynku jako przewoźnicy. Wielokrotnie przed okresem koncesjonowania, rozpoczęcia działalności operacyjnej, jak i po rozpoczęciu działalności w trakcie okresu koncesjonowania i kolejnego rozszerzania floty przez tych przewoźników były przeprowadzane kontrole zarówno w zakresie bezpieczeństwa pasażerów, jak i w zakresie bezpieczeństwa technicznego. Pierwszy obowiązek, zgodnie z ustawą Prawo lotnicze, związany z controllingiem finansowym następował na koniec czerwca tego roku, bo zgodnie z Prawem lotniczym każdy przewoźnik ma obowiązek przedstawić bilans wraz z opinią biegłego rewidenta w ciągu 6 miesięcy od dnia zakończenia roku obrachunkowego i roku działalności, a przypomnę, że spółki OLT Express Regional i OLT Express Poland rozpoczęły swoją działalność... pierwszy lot odbył się 1 kwietnia 2012 r.

    Również odpowiadając panu posłowi Mularczykowi, chcę powiedzieć, że OLT, wykonując loty czarterowe poza granice Rzeczypospolitej, również był kontrolowany zgodnie ze wszystkimi standardami bezpieczeństwa międzynarodowego w ramach systemu SAFA przez zagraniczne służby controllingowe. Nigdy nie wykazały one żadnych uchybień, jeśli chodzi o bezpieczeństwo safety i security, czyli te dwa rodzaje bezpieczeństwa: pasażerów i bezpieczeństwo techniczne. Oczywiście każdy samolot wprowadzany do floty tych przewoźników również był poddawany szczegółowej kontroli.

    Pan poseł Kwiatkowski z PiS pyta, jak doszło do wydania koncesji i jej przedłużenia. O tym już wielokrotnie mówiliśmy, ale oczywiście z przyjemnością przedstawię tę informację. 30 sierpnia 2011 r. firma Amber Gold stała się większościowym udziałowcem firmy Jet Air, która operuje na polskim rynku już od wielu lat i posiada koncesję od 23 marca 2004 r. Pod koniec roku 2011, dokładnie 20 grudnia 2011 r. Amber Gold stała się właścicielem drugiego przewoźnika, który operuje na polskim rynku, firmy Yes Airways. Koncesja została jej udzielona przez Urząd Lotnictwa Cywilnego na podstawie Prawa lotniczego 29 kwietnia 2011 r. Dodam, że w sierpniu 2011 r. Amber Gold stała się również właścicielem niemieckiego przewoźnika, firmy OLT, i od nazwy tego przewoźnika polskie spółki przyjęły nazwę OLT Express Poland i OLT Express Regional. OLT Express Regional operuje małymi samolotami typu ATR, OLT Express Poland operuje na samolotach typu Airbus 319 i 320.

    Pan poseł Rzońca z PiS pyta, czy prezes LOT-u informował mnie o nieuczciwie działającej konkurencji na rynku, szczególnie że stosowała ona zaniżone ceny. Nie, władze naszego narodowego przewoźnika nie informowały mnie o swoich zastrzeżeniach. Od badania uczciwości konkurencji na polskim rynku jest Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Urząd Lotnictwa Cywilnego, jak również minister transportu, nie ma w tym względzie prawnych kompetencji.

    Co do cen dumpingowych odsyłam państwa do powszechnie dostępnych promocji na rynku. Nie tylko za 99 zł, ale za dużo mniejsze kwoty można kupić bilety, chociażby u przewoźników low-costowych, dużych przewoźników europejskich. Tyle co do cen dumpingowych i ewentualnych zastrzeżeń.

    Pan poseł Sellin poruszył kwestię odwołania w styczniu prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego oraz tego, że zaraz potem odbył się proces koncesjonowania OLT, i pyta, czy to był przypadek. Mam wrażenie, że mamy tu do czynienia z galopującą niekompetencją, a nie ze złą - mam nadzieję - intencją i celowym mieszaniem faktów. Bardzo wyraźnie powiedziałem, że OLT posiadało koncesję wskutek kupienia wcześniej przewoźników na naszym rynku, a prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego został odwołany przeze mnie, przepraszam, został odwołany przez premiera na mój wniosek 18 lutego 2012 r., a nie w styczniu. Koncesje przyznawane były OLT, a wcześniej Yes Airways i Jetair. Dużo, dużo wcześniej, o czym przed chwilą mówiłem. Mam nadzieję, że to jest jakaś intelektualna nieścisłość w wydaniu pana posła Sellina.

    (Poseł Andrzej Adamczyk: Panie ministrze, to nie jest tak.)

    To jest dokładnie tak, bo w styczniu nie nastąpił żaden proces koncesjonowania przewoźnika OLT i pan poseł Adamczyk, który tutaj pohukuje z boku, doskonale o tym wie. Mam przynajmniej nadzieję. Wczoraj mówiłem o tym bardzo wyraźnie.

    Kolejna nieścisłość i insynuacja, która gdzieś pełza, dotyczy stwierdzenia, że gdyby był poprzedni prezes, to być może do tego procederu by nie doszło. Bardzo wyraźnie chcę jeszcze raz powiedzieć, że poprzedni prezes ULC został odwołany 18 lutego, proces koncesjonowania odbył się dużo, dużo wcześniej. Obecny pełniący obowiązki prezesa pan Tomasz Kądziołka, fachowiec w swojej klasie, został powołany jeszcze za premiera Marcinkiewicza i był wiceprezesem ULC za ministra Polaczka. Rozumiem, że wtedy był kompetentnym urzędnikiem, teraz nie jest kompetentnym urzędnikiem, bo jest fachowcem w swojej dziedzinie i jego kompetencja jest również uznawana przeze mnie jako ministra. No, ale taka jest optyka, zdarza się.

    Pan poseł Adamczyk zapytał o zaniedbania ministra transportu, stwierdził, że powinien być zbadany biznesplan i inwentarz, zapytał, gdzie w tym czasie był minister transportu i prezes ULC. Na swoich miejscach, panie pośle. Urząd sprawdzał biznesplan, o czym już mówiłem, obie spółki OLT przechodziły wielokrotne certyfikacje związane z bezpieczeństwem pasażerów i bezpieczeństwem technicznym. Obowiązek prawny badania bilansu powstał 30 czerwca 2012 r., ale o tym, jak będzie wyglądał kalendarz w stosunku do OLT, za chwilę jeszcze powiem, bo to jest wyjątkowa niegodziwość zarzucać akurat ULC, że w tej sprawie zachowywał się nieprofesjonalnie bądź nie podejmował działań. Ale o tym powiem na końcu.

    Pan poseł Polaczek, tu przyznam szczerze, jako poprzednik na tym urzędzie mój i ministra Grabarczyka, wpędza mnie w szczególne zakłopotanie, jako że pyta, dlaczego zakres działalności OLT był większy niż przewoźnika narodowego. Rozumiem, że pan minister Polaczek ma na myśli LOT. A więc chcę poinformować pana ministra Polaczka, może wtedy nie zorientował się, że LOT w certyfikacie przewoźnika lotniczego ma zakres: cały świat. OLT również miał zakres: cały świat. (Poruszenie na sali) Nie mogę sobie odmówić drobnej złośliwości i nie powiedzieć, że w czasie naszych rządów nie certyfikujemy lotów na Księżyc. Może zdarzało się to w przeszłości...

    (Głos z sali: Amber na Księżyc wysłał.)

    ...a zachowanie niektórych zdradza, że być może taka praktyka ma miejsce.

    Pan poseł Waszczykowski z PiS pyta, czy w OLT był kapitał zagraniczny. Od czasu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej mamy swobodny przepływ kapitału, usług i ludzi. ULC, jak i minister transportu nie mają kompetencji do badania pochodzenia kapitału przedsiębiorców, którzy inwestują w przewozy, stają się przewoźnikami na naszym rynku. Przypomnę państwu tylko, że oczywiście polskie prawo w tym względzie jest odzwierciedleniem prawa europejskiego. Żeby wykonywać loty na naszym niebie, trzeba mieć zarejestrowany przynajmniej jeden statek powietrzny w naszym kraju. Jeżeli ktoś spełnia te warunki, może latać, i zgodnie z koncesjami może latach w całej Unii Europejskiej i w Polsce.

    Pan poseł Tchórzewski pytał, dlaczego ULC przedłużył termin złożenia sprawozdania finansowego. To jest rzecz, która skłania mnie - zresztą mówiłem o tym wczoraj w Komisji Infrastruktury - do przedstawienia Wysokiej Izbie również wniosków formalnych wynikających z przypadku OLT, związanych między innymi ze składaniem sprawozdania finansowego. Chcę powiedzieć, że prezes ULC przedłużył termin składania sprawozdania finansowego OLT podobnie jak innym przewoźnikom, którzy w terminie go nie złożyli - między innymi LOT-owi, który również w terminie nie złożył sprawozdania finansowego, jak i siedmiu innym firmom, które operują na naszym rynku.

    Pan poseł Czesak z PiS również pytał, dlaczego nowelizacja Prawa lotniczego została przyjęta dopiero na ostatnim posiedzeniu Rady Ministrów. To jest też pewien kłopot, panie pośle. Odsyłam do projektu. Wystarczy go przeczytać. Ten projekt dotyczy zmian w opłatach lotniskowych i tak zwanych opłat za lotnictwo państwowe i nie ma nic wspólnego, nawet cienia, ze sprawą OLT.

    Szanowni państwo, w Wysokiej Izbie pojawiają się różnego rodzaju takie mniej lub bardziej podłe insynuacje w sprawie mojego pochodzenia z Gdańska, kontaktów z panem Marcinem P., mojej formacji, której szefuję na Pomorzu, i to niezależnie akurat od strony sceny politycznej. Pan poseł Palikot pozwolił sobie sformułować zarzuty o finansowanie. Niech będzie to ostatnia okazja, panie Januszu, aby wycofać się z tych podłych insynuacji i przeprosić za to. W przeciwnym razie trzeba się będzie spotkać w sądzie po prostu. (Oklaski)

    Tak będzie, więc ja daję tutaj szansę, po starej znajomości wyciągam rękę, pozwalam po chrześcijańsku przeprosić.

    Pan Sellin też sobie pozwolił na taką insynuację, pytając, czy znam pana Marcina P. Nie, nie znam, nigdy się z nim nie spotkałem, nie widziałem faceta na oczy, ale rozumiem, że wam do waszej polityki przez małe ˝p˝ jest to potrzebne.

    Pan poseł Duda kuriozalne równanie przedstawił, mówiąc, że jak ktoś jest z Gdańska, to trzeba sprawdzić, czy nie ma powiązań z Amber Goldem. Proszę zapytać pana posła Łapińskiego, panią minister Fotygę, pana posła Jaworskiego (Poruszenie na sali, oklaski), czy mają takie kontakty. Jestem z Gdańska, czuję się z tego powodu bardzo dumny. Również jestem dumny z mojej partii, z Platformy Obywatelskiej. Jestem dumny, że tak wiele dobrego robi dla Gdańska i dla Pomorza. (Gwar na sali)

    Szanowni państwo, żeby nie pozostawić tak sprawy, trzeba wyciągnąć z tego wnioski, i o tym bardzo wyraźnie mówiłem wczoraj w Komisji Infrastruktury. W Polsce upadło już kilka firm lotniczych w ostatnich latach, w Europie też, żeby wymienić Swissair, Sabenę, Malev, SkyEurope. W Polsce upadły Air Polonia, Central Wings, Swissair i dwie spółki OLT, Regional i Poland.

    Żeby wyciągnąć wnioski na przyszłość, chcemy zaproponować Wysokiej Izbie zmiany w Prawie lotniczym, które dadzą prezesowi Urzędu Lotnictwa Cywilnego również inny katalog sankcji wobec krnąbrnych albo niewywiązujących się z obowiązków ustawowych przewoźników. Dzisiaj ma on gilotynę wyłącznie w postaci odebrania koncesji. Nie trzeba nikogo przekonywać, co oznacza odebranie koncesji. To jest po prostu śmierć firmy. I to by się musiało wydarzyć - tak przy okazji wspomnianego przykładu - innej dużej polskiej firmie, która operuje na naszym rynku, bo nie złożyła na czas sprawozdania finansowego. Żeby wzorem innych urzędów lotnictwa cywilnego w Europie prezes ULC miał inne narzędzia, zaproponujemy Wysokiej Izbie również sankcje finansowe, będziemy proponowali zmiany, które będą pozwalały Urzędowi Lotnictwa Cywilnego również na kontrolowanie podejrzanej sytuacji finansowej w trakcie funkcjonowania roku obrachunkowego i obligowały go do tego.

    Drugi katalog zmian będzie obejmował obligowanie Krajowego Rejestru Sądowego do informowania prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego o zmianach kapitałowych, o zmianach w strukturze kapitałowej przewoźników operujących na naszym rynku. Dzisiaj takiego obliga nie ma, stąd musimy bazować wyłącznie na tym, czy przewoźnik nas informuje, w jaki sposób to robi i w jakim terminie. A jak widać, informacje o zmianach w strukturach kapitałowych przydałoby się posiadać wcześniej.

    Chcę też państwa poinformować, że w sierpniu tego roku skierowałem bardzo szczegółową i kompetentną kontrolę do Urzędu Lotnictwa Cywilnego, która obejmuje cały proces przyznawania koncesji. I po tym procesie kontrolingu, który trwa obecnie w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego, będę proponował Wysokiej Izbie również kolejne wnioski, być może nawet personalne. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Sławomir Nowak - Wystąpienie z dnia 30 sierpnia 2012 roku.


221 wyświetleń