Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Dziękuję bardzo.
Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Mam zaszczyt w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość po raz kolejny odnieść się do przedłożonego przez rząd projektu ustawy zawartego w druku nr 3568, który został nam doręczony dzięki uprzejmości Kancelarii Sejmu, bo na stronach internetowych Sejmu druk jest jeszcze niedostępny. Tego dokumentu, tego projektu ustawy nie ma w przestrzeni parlamentarnej, a za taką uznajemy przestrzeń wirtualną.
(Poseł Robert Kropiwnicki: Jest.)
Nie, nie ma.
(Poseł Robert Kropiwnicki: Jest dostępny, czytałem.)
Dobrze.
Szanowni Państwo! Wbrew temu, co twierdzą wnioskodawcy, z projektu ustawy w sposób jednoznaczny nie wynika, że będzie można w momentach zagrożenia, w sytuacjach, kiedy dochodzi do dużego spiętrzenia pojazdów samochodowych w punktach poboru opłat, nawet gdy będzie taka konieczność, otworzyć szlabany na bramkach autostradowych, czyli po prostu umożliwić swobodny przejazd bez pobierania opłat. Z uzasadnienia może to wynika, ale z zapisów projektu ustawy już absolutnie nie, bo w ust. 4b mówi się wyłącznie o delegacji dla podmiotu wymienionego w ust. 1a pkt 1. Dlatego też uznajemy, że należy zmodyfikować zapisy tego projektu. Chodzi o to, żeby zmodyfikować je tak, aby były jednoznaczne, aby nie budziły żadnych wątpliwości, aby można było mieć przekonanie, wjeżdżając na polskie autostrady w konkretnym dniu, powiedzmy w czasie weekendu, tak jak było w ubiegłym roku, że tam, gdzie są zatory, te szlabany zostaną podniesione.
Przedkładamy Wysokiej Izbie propozycję poprawki. Mam nadzieję, że w duchu, o którym tutaj mówiono, dbałości o bezpieczeństwo na polskich drogach Wysoka Izba doprowadzi do tego, dzięki przyjęciu tej poprawki, że nie będzie żadnych wątpliwości. Chodzi o to, żeby nie były potrzebne pytania pani poseł, czy na autostradzie A4 pomiędzy Wrocławiem a Katowicami lub na odcinku koncesjonowanym przez Stalexport pomiędzy Mysłowicami a Krakowem będziemy mogli liczyć na dobrodziejstwo dotyczące tej ustawy. Chcę państwu przypomnieć, że kiedy w pierwszy weekend sierpnia ubiegłego roku, w piątek o godz. 16 otwarto bramki autostradowe na autostradzie A1, ogłoszono to jako wielki sukces rządu. Miałem nieprzyjemność utknąć w korku w punkcie poboru opłat na autostradzie A4 na wysokości Mysłowic. Stałem w gorącym słońcu, o którym dzisiaj była mowa, widziałem samochody stojące w upale, w których były małe dzieci, byli starsi ludzie. Oczekiwaliśmy na wjazd do punktu poboru opłat 47 min. Takie sytuacje na autostradzie A4 są rzeczą normalną. W tym sensie jest to rzecz normalna, że trzeba się tego spodziewać, zwłaszcza w weekendy, w okresie urlopowym, wakacyjnym. Zapewne w innych miejscach także się takie rzeczy pojawiają. Dlatego też, jak mówiłem na wstępie, panie marszałku, przedkładamy projekt poprawki do przedłożenia rządowego. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o autostradach płatnych oraz Krajowym Funduszu Drogowym