Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Chciałbym zapytać posła sprawozdawcę o treść tego spotkania w Bytomiu, o którym mówił pan poseł Brzezinka. Czego ono dotyczyło? Jeśli w tej sali, w Polsce mamy dojść do konsensusu w sprawach związanych z węglem, to powinniśmy w sumie wszyscy o tym rozmawiać. Ja już poprzednio na tej sali złożyłem ofertę współpracy, mówiąc o tych bardzo trudnych problemach górnictwa i o tym, że muszą one zostać w sposób racjonalny i sprawiedliwy rozwiązane. Nie może być tak, żeby ciężar reform był przerzucany na górników, a członkowie zarządów - którzy dostają swoje nominacje bardzo często z poparcia politycznego, a właściwie można powiedzieć, że zawsze z klucza politycznego - nie tyle wychodzili z tego obronną ręką, ile byli grupą ludzi, która po prostu na tym zarobi, na tym całym zamieszaniu wokół kopalń. Jedni boją się o utratę pracy, a drudzy cieszą się z tego, że jest karuzela w zarządach, i cieszą się z tego, że byli pół roku szefami Kompanii Węglowej, dlatego że daj Boże każdemu z nas po pół roku zarobić milion złotych.
I konkretne pytanie do posła sprawozdawcy: W jaki sposób są zabezpieczone oczekiwania, interesy, potrzeby życiowe młodzieży, a więc tych młodych ludzi, którzy po ukończeniu szkoły podstawowej poszli do szkół górniczych i otrzymali zapewnienia z Kompanii Węglowej i z innych spółek węglowych, że po ukończeniu (Dzwonek) technikum będą mogli znaleźć pracę i będą mogli godnie żyć? Dziękuję. (Oklaski)