Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Fotoradary niezależnie od tego, przez kogo są obsługiwane: czy przez Policję, czy przez Inspekcję Transportu Drogowego, powinny pełnić funkcję prewencyjną i związaną stricte z bezpieczeństwem ruchu drogowego, a nie pełnić roli łapanek z ukrycia i maszynek, jak to przedtem wielu posłów wspominało, do zarabiania pieniędzy dla budżetów gminnych. Dla budżetów gminnych, a nie dla Krajowego Funduszu Drogowego, bo gdyby to pieniądze trafiały tu, korzyść z tego byłaby przynajmniej taka, że kierowane byłyby na naprawę dróg.
Przykłady patologii opisywane są w Internecie, gdzie wymienia się gminy Słupsk i Kobylnica, które w ten sposób zarobiły ok. 7 mln zł, lub gminę Debrzno w województwie pomorskim, która zarobiła blisko 5 mln zł. Nie powinno być tak, że samorządy planują w budżecie z rocznym wyprzedzeniem wpływy z tytułu mandatów w milionowych wysokościach.
Straż miejska, gminna jest potrzebna i powinna wrócić do zadań (Dzwonek), do wykonywania których została powołana. W przeciwnym wypadku będzie nacisk społeczeństwa, żeby ją zlikwidować. Społeczeństwo oczekuje od straży, że będzie pilnowała porządku publicznego. Dlatego, zgodnie z postulatem Najwyższej Izby Kontroli, należy odebrać strażom miejskim i gminnym prawo do używania mobilnych fotoradarów. Dziękuję. (Oklaski)