16 punkt porządku dziennego:

Poseł Jan Warzecha:

    Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Polska zajmuje jedno z ostatnich miejsc w Europie pod względem czytelnictwa. Z badań Biblioteki Narodowej wynika, że aż 19 mln Polaków nie przeczytało żadnej książki. Co najmniej jedną książkę przeczytało w 2014 r. tylko ok. 40% naszych rodaków.

    Kto jeździł metrem w miastach Europy Zachodniej, to zapewne dostrzegł, jak dużo ludzi tam czyta książki podczas dojazdu do pracy i z pracy.

    (Poseł Maria Małgorzata Janyska: W naszym metrze też.)

    U naszych sąsiadów z północy, w Szwecji w 2013 r. aż 90% osób przeczytało przynajmniej jedną książkę. Należy się zatem zastanowić, gdzie tkwi przyczyna i kto jest temu winien. Zapewne od czytania odciąga telewizja, Internet, Facebook i umieszczanie na nim postów, odciągają gry komputerowe, książki zastępują iPady i kindle. Z tych i innych powodów upadają wydawnictwa i małe księgarnie. Niemniej na Zachodzie korzysta się z nowości techniki, jednak czytanie z wykorzystaniem formy tradycyjnej, papierowej jest bardzo popularne.

    Odpowiedzialność za spadek czytelnictwa należałoby też złożyć na rodzinę, bo rodzice od najmłodszych lat dziecka nie wyrabiają w nim nawyku czytania, ale przede wszystkim na szkołę, ministerstwo edukacji i ministerstwo kultury. Jednak nic nie tłumaczy złej praktyki polegającej na tym, że wnioski o dotacje małych bibliotek gminnych, miejskich i powiatowych są rozpatrywane negatywnie. Zabiera się szanse mniejszym ośrodkom na aktywne działania okołoliterackie, a większość bibliotek może tylko marzyć o tym, aby móc na promocję czytelnictwa przeznaczyć jakiekolwiek pieniądze. Dlatego, panie ministrze, udzielmy bibliotekarzom wsparcia finansowego i zwiększmy ich wynagrodzenie, a nastąpi wzrost czytelnictwa w Polsce.

    Chciałbym zadać pytanie: Dlaczego w ˝Narodowym programie rozwoju czytelnictwa˝ nie zostały uwzględnione biblioteki szkolne? Proszę o odpowiedź na pytanie: Czy rząd rozważa objęcie programem promocji czytelnictwa kilku tysięcy bibliotek parafialnych, które stanowią sieć kilku tysięcy placówek? Dziękuję. (Oklaski)