Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

8 punkt porządku dziennego:


Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego oraz niektórych innych ustaw (druk nr 2972).


Poseł Anna Grodzka:

    Pani Marszałkini! Wysoki Sejmie! Większość pytań, które padały na sali, była rzeczywiście kierowana raczej do rządu i decydentów niż do twórców ustawy.

    Pytanie pana posła Jacka Tomczaka o to, w jaki sposób zabezpieczyć właścicieli nieruchomości, jest troszeczkę jakby obok ustawy, dlatego że nie naruszamy nią żadnych praw właścicieli nieruchomości. To są zupełnie inne problemy legislacyjne. W każdym razie ustawa nie odbiera nikomu niczyich praw.

    Jest problem z tym, że rząd obawia się, że będzie musiał wreszcie wziąć odpowiedzialność za politykę mieszkaniową, w ogóle mieć politykę mieszkaniową, tworzyć politykę mieszkaniową, a ta polityka będzie kosztowała. Oczywiście, że będzie kosztowała, dlatego że musi kosztować. Problemy społeczne nie rozwiązują się same ani za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, ani w żaden inny sposób, tylko przez politykę władz państwowych, które zajmują się problemami ludzi.

    Pani poseł Pępek pytała, czy wiemy, jak funkcjonują przepisy eksmisyjne. Doświadczenia kancelarii społecznej są dramatyczne. Oczywiście, że wiemy, jak wyglądają eksmisje i jak funkcjonują przepisy eksmisyjne. Obawiam się, że niepełną wiedzę na ten temat ma być może rząd, o czym świadczyłoby to, że minister Orłowski nie dostrzega sytuacji, w których osoby z dziećmi są eksmitowane bez wskazania lokalu socjalnego. To właśnie z takimi problemami zgłaszam się co jakiś czas do rzecznika praw dziecka. Przychodzę z takimi sprawami i jest ich sporo. Nie możemy nie widzieć tego, że to prawo także funkcjonuje w taki sposób.

    Jeśli chodzi o pasywny sposób radzenia sobie z bezdomnością, faktycznie, to jest w jakimś sensie pasywne z punktu widzenia osób, które są zagrożone bezdomnością, czy bezdomnych. Jest to sposób pasywny, bo bezdomność wiąże się z biedą. W rzadkich przypadkach bezdomność wiąże się z patologią społeczną, w większości, w znakomitej większości przypadków wiąże się z biedą. Jaką pan minister widzi możliwość, żeby matka trojga dzieci, która właśnie też została eksmitowana do pomieszczenia socjalnego, pracująca na 1,5 etatu jako sprzątaczka była w stanie w sposób niepasywny rozwiązać problem bezdomności? Czy nagle stanie się przedsiębiorcą, czy nagle, nie wiem, dostanie spadek? Skąd ona weźmie te pieniądze? Mówimy po prostu o ludziach, którzy są ubodzy, o ludziach biednych, których z powodów humanitarnych, z powodów ludzkich, z powodu tego, że jesteśmy w Europie, która szanuje prawa człowieka, nie możemy pozostawić samym sobie. Tę pasywną politykę stosuje do tej pory rząd. To faktycznie, panie ministrze, nie jest polityka jednego resortu i ten problem nie może być rozwiązany w ramach jednego czy dwóch resortów. Jest potrzebna po prostu zmiana pewnego paradygmatu funkcjonowania, paradygmatu myślenia, która dotyczy całości polityki. Jeżeli tego nie zrozumiemy, będziemy mieli nie 50 czy 100 tys. bezdomnych, tylko, za kilka lat, będziemy mieli milion bezdomnych.

    Czy znają państwo państwa w Europie, które nie rozwiązują tego, nie prowadzą polityki społecznej w zakresie polityki mieszkaniowej? Ja znam jedno - Polskę. Austria, Skandynawia, Niemcy, Francja od lat prowadzą, lepsze czy gorsze, bardziej czy mniej skuteczne, polityki mieszkaniowe. W Polsce - pan powiedział to w pewnym momencie, a ja się zaśmiałam - mamy na to 80 mln zł. Ile to jest mieszkań? Ile może być mieszkań za 80 mln zł? Przecież to są śmieszne pieniądze. Nawet gdybyśmy je potroili, nawet gdybyśmy je pięć razy powiększyli, nie będziemy w stanie rozwiązać w znaczącym stopniu tego problemu, problemu bezdomności. Musimy zdać sobie sprawę, jakie są koszty pomocy społecznej i wszystkich innych rzeczy związanych z bezdomnością, z tym, że ludzie tracą pracę i możliwość zarobkowania. To cały łańcuch kosztów, społecznych i czysto finansowych, które społeczeństwo ponosi właśnie ze względu na brak pomocy ze strony państwa. To jest kwestia filozofii myślenia o społeczeństwie. Dawno już w Europie przestano myśleć w ten sposób, że państwo musi być tylko notariuszem w zakresie wydarzeń społecznych. Państwo musi aktywnie realizować politykę społeczną z myślą o obywatelach, bo po to zostaliśmy wybrani, po to funkcjonuje parlament. Czysty rynek nie rozwiąże tych problemów. Po to jest państwo, po to jest, panie ministrze, ministerstwo polityki społecznej.

    Nie wiem, czy ktoś jeszcze by chciał, żebym odpowiedziała. Chyba już odpowiedziałam na wszystkie pytania. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Anna Grodzka - Wystąpienie z dnia 18 grudnia 2014 roku.


581 wyświetleń




Zobacz także:






Poseł Anna Grodzka - Konferencja z dnia 17 czerwca 2015 roku.
Konferencja prasowa - Kryzys surowcowy - domena fantastyki czy realna możliwość? Anna Grodzka...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Anna Grodzka - Wystąpienie z dnia 21 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o uzgodnieniu płci

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Anna Grodzka - Wystąpienie z dnia 23 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o uzgodnieniu płci

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Anna Grodzka - Wystąpienie z dnia 09 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o uchwale Senatu w sprawie ustawy o uzgodnieniu...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Anna Grodzka - Wystąpienie z dnia 09 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o uchwale Senatu w sprawie ustawy o uzgodnieniu...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy