Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoki Sejmie! Potrzeba poproszenia rządu o złożenie informacji o stanie bezpieczeństwa na polskich drogach wynika ze stanu faktycznego prawie dnia dzisiejszego. Codziennie słyszymy o wypadkach, wypadkach ze skutkiem śmiertelnym, powodowanych przez kierowców prowadzących pojazdy w stanie wskazującym na spożycie alkoholu czy środka odurzającego.
W roku 2013 Policja zatrzymała 162 tys. osób, które prowadziły auto po spożyciu alkoholu lub środka odurzającego. Pijani kierowcy spowodowali 2136 wypadków, według innych źródeł ok. 3 tys., w których zginęło 426 osób. Również w tym roku wydarzyło się już wiele wstrząsających opinią publiczną wypadków, w których zginęli ludzie pod kołami pojazdów kierowanych przez pijanych kierowców. Wielu z nich to recydywiści, osoby, które mają już sądowe zakazy prowadzenia pojazdów lub straciły prawo jazdy i czekają na proces. W związku z powyższym prosimy o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania.
Pierwsze: Jakie działania podejmie rząd, aby ograniczyć liczbę wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców i osoby będące pod wpływem środków odurzających? Pytanie drugie: Czy rozważane jest wprowadzenie rozwiązań, jakie obowiązują w innych krajach, np. nakaz jazdy z osobą starszą, rodzicem, opiekunem przez dwa lata dla kierowców otrzymujących prawo jazdy, nakaz przewozu nieletnich przez pierwsze dwa lata od otrzymania prawa jazdy również pod nadzorem osób starszych czy opiekuna? Znane są u nas wypadki, gdy kierowcy świeżo po otrzymaniu prawa jazdy przewożą młodzież w inne miejsce i dochodzi do takich tragicznych zdarzeń. Wydaje nam się, że gdyby była odpowiedzialność rodzica, opiekuna nad kierowcą w początkowym okresie, to wypadków zapewne mielibyśmy mniej. I pytanie trzecie: Czy rozważa się założenie rejestru osób naruszających Prawo o ruchu drogowym, nieposiadających prawa jazdy, skuteczne egzekwowanie kary w zależności od przewinienia? Mamy na dzień dzisiejszy art. 94 Kodeksu wykroczeń, który mówi: ˝Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu prowadzi pojazd, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze grzywny˝. To jest zapis, z którego wynika tylko to, że możemy otrzymać karę grzywny. Policja często informuje o tym, że osoby, które nie mają prawa jazdy, coraz częściej pojawiają się na drogach. Prawdą jest też, że w dzisiejszym systemie prawnym nie potrzeba robić prawa jazdy, ponieważ częstość kontrolowania kierowców nie jest zbyt duża. Taki kierowca, który nie będzie zdawał egzaminu, może więc często poruszać się po drogach przez wiele lat. Dlatego też wydaje mi się, że warto rozważyć zapis, wprowadzić zapis, który by nakazywał zgłaszanie kierowców, osób, które kierują pojazdem, nie mając prawa jazdy, do rejestru centralnego, tak jak to jest w przypadku pozostałych kierowców.
Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że rejestr, do którego zgłaszani są kierowcy, którzy dokonali wykroczenia, funkcjonuje w całej Europie. To przecież na podstawie tego rejestru policja austriacka wystąpiła do policji polskiej z wnioskiem o udostępnienie danych prawie 21 tys. kierowców.
Tak że musimy coś zrobić, żeby ochronić życie tych, którzy są narażeni na jego utratę przez kierujących pojazdami. Zaostrzanie represji (Dzwonek) nie jest najlepszym sposobem ograniczania tego zjawiska i powinno być stosowane wówczas, gdy inne środki nie przynoszą spodziewanego rezultatu. Przykładem tego są zmiany w Kodeksie karnym w latach 2000-2010, które nie do końca przyniosły spodziewany rezultat. Dlatego myślę, że nasze pytania, które skierowaliśmy do pana ministra, zasługują na życzliwe rozpatrzenie. Dziękuję uprzejmie.