Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Dziękuję bardzo.
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! W ubiegłym tygodniu Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość złożył wniosek o poszerzenie porządku obrad o punkt dotyczący przedstawienia informacji rządu w sprawie możliwości wprowadzenia w błąd Komisji Infrastruktury w związku ze sprzedażą spółki Polskie Koleje Linowe. Sprzedaż ta nastąpiła w ubiegłym roku. Decyzją rządu, decyzją ministra infrastruktury PKL zostały sprzedane podmiotowi samorządowemu Polskie Koleje Górskie. W trakcie utajnionego na wniosek ministra Nowaka posiedzenia sejmowej Komisji Infrastruktury strona rządowa i Grupa PKP SA przedstawiły pełną informację na temat sprzedaży Polskich Kolei Linowych. Po odtajnieniu protokołu i po tym, z czym mamy dzisiaj do czynienia, możemy jasno powiedzieć, że zostaliśmy wprowadzeni w błąd, natomiast Polskie Koleje Linowe zostały wyprowadzone do spółki, o której, okazuje się, w ubiegłym roku nie było w ogóle mowy, do spółki luksemburskiej. Nie wiemy, co to jest za spółka, nie wiemy, jaki to jest podmiot.
Pani Marszałek! Na utajnionym posiedzeniu sejmowej Komisji Infrastruktury w ubiegłym roku wiceminister transportu pan Massel i przedstawiciel Zarządu PKP SA zapewniali, że spółka zostaje w polskich rękach. Dzisiaj u ministra spraw wewnętrznych jest wniosek o zgodę na przeniesienie własności ziemi na spółkę luksemburską. Sprzedaliście państwo Kasprowy Wierch, sprzedaliście Gubałówkę, sprzedaliście Górę Parkową w Krynicy, sprzedaliście Palenicę, sprzedaliście Mosorny Groń...
(Poseł Stefan Niesiołowski: I kolumnę Zygmunta.)
...sprzedajecie wszystko, wyprowadziliście własność polskiego podmiotu z naszego kraju.
W związku z tym, pani marszałek, jak na wstępie, proszę o przerwę, zwołanie Konwentu Seniorów i w efekcie o poszerzenie porządku obrad. (Dzwonek) Na tej sali, pani marszałek, powinniśmy debatować na ten temat, a nie ponownie na posiedzeniu sejmowej Komisji Infrastruktury. Nie zamieciecie państwo tych spraw pod dywan, one wychodzą. Gratuluję dobrego samopoczucia. Te sprawy wychodzą. Mieszkańcy Podhala, i nie tylko Podhala, są oburzeni. Pani marszałek, wnioskuję tak, jak na wstępie. Dziękuję bardzo. (Oklaski)