Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

11 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji do Spraw Unii Europejskiej oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej o rządowym projekcie ustawy o zasadach realizacji programów w zakresie polityki spójności finansowanych w perspektywie finansowej 2014-2020 (druki nr 2450 i 2497).


Poseł Izabela Kloc:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Rzeczywiście projekt tej ustawy jest niezwykle ważny, reguluje on wykorzystanie funduszy europejskich na lata 2014-2020, dlatego konieczna była bardzo wnikliwa analiza jego zapisów. Główny wniosek, który wypływa z tej analizy, to brak woli rządu, by współpracować ze społeczeństwem, z organizacjami pozarządowymi, pracodawcami, organizacjami przedsiębiorców, partnerami społecznymi.

    W ustawie całkowicie pominięto zasadę partnerstwa, która w Unii Europejskiej jest kluczową zasadą, aczkolwiek jej sposób wdrożenia i organizację pozostawia się państwom członkowskim. Jednak według europejskiego kodeksu postępowania w zakresie partnerstwa ˝partnerzy powinni uczestniczyć w przygotowaniu i wdrażaniu umów o partnerstwie i programów˝. Dalej czytamy, że ˝w tym celu należy ustanowić główne zasady i dobre praktyki dotyczące terminowych, istotnych i przejrzystych konsultacji z partnerami na temat analizy wyzwań i potrzeb, do których należy się odnieść, wyboru celów, priorytetów służących ich rozwiązaniu oraz na temat koordynacji struktur i umów dotyczących wielopoziomowego systemu rządzenia, niezbędnych do skutecznej realizacji polityki˝.

    Niestety, rząd uporczywie uchyla się od realizacji tej zasady. Już w ustawie o zasadach prowadzenia polityki rozwoju, tej niedawno nowelizowanej, jak pamiętamy, rząd dopuścił do wyeliminowania Sejmu z rozpatrywania sprawozdań o realizacji polityki rozwoju. W tej ustawie sytuacja się powtarza.

    Dlatego Prawo i Sprawiedliwość, wychodząc naprzeciw społeczeństwu obywatelskiemu, partycypacji społecznej, zgłasza kilka poprawek, które mają doprowadzić do równowagi i udziału strony społecznej w opiniowaniu tych najważniejszych dokumentów z zakresu polityki rozwoju na lata 2014-2020.

    Domagamy się wprowadzenia zasady partnerstwa zarówno w aspekcie definicyjnym, jak i w wymiarze praktycznym. I tak np. ważną rolę we wdrażaniu funduszy europejskich pełnią wytyczne programowe, które regulują warunki i procedury wykorzystania środków unijnych. Uważamy, że w ich opiniowaniu bezwzględnie powinny uczestniczyć organizacje związkowe, organizacje pracodawców i organizacje pozarządowe. Nie można zainteresowanych podmiotów spoza administracji pozbawić możliwości ustosunkowania się do zasad zawartych w tych wytycznych. Poszczególne ministerstwa zainteresowane wdrażaniem funduszy będą mogły opiniować te wytyczne, a inni będą tylko na łasce bądź niełasce urzędników bez żadnego prawa głosu.

    Sytuacja jest podobna w przypadku proponowanych zasad wyboru projektów systemowych, w których nie przewiduje się żadnego mechanizmu kontroli społecznej nad największymi przedsięwzięciami finansowanymi ze środków unijnych. Co dziwne, po konsultacjach społecznych z projektu ustawy wykreślono przepis dotyczący akceptacji przez komitet monitorujący trybu zgłaszania projektów systemowych określonego przez właściwą instytucję. Domagamy się, by zamieszczenie projektu systemowego w szczegółowym opisie osi priorytetowych poprzedzała akceptacja komitetu monitorującego, a ocena projektu systemowego była przeprowadzana z udziałem co najmniej dwóch ekspertów zewnętrznych.

    W celu zabezpieczenia interesów beneficjenta zgłaszamy też poprawkę dotyczącą wymogu tworzenia rezerwy finansowej przeznaczonej na projekty, które powinny otrzymać dofinansowanie w wyniku procedury odwoławczej, przynajmniej w odniesieniu do tych konkursów, w których planowany budżet wyczerpuje alokację na działanie.

    I ostatnia bardzo istotna sprawa. Otóż, procedura odwoławcza opisana w ustawie nie gwarantuje obiektywizmu w tych przypadkach, w których instytucją rozpatrującą protest lub dokonującą ponownej oceny jest instytucja, która dokonała oceny będącej przedmiotem tego protestu. Oczywiście mamy świadomość różnicy między rozpatrzeniem protestu a przeprowadzeniem ponownej oceny wniosku, jednakże uważamy, że żadne z tych działań w procedurze odwoławczej nie powinno być prowadzone przez instytucję, która dokonała pierwotnej oceny projektu.

    Biorąc pod uwagę dużą wagę wymienionych poprawek, chciałabym zaznaczyć, że jeżeli one nie zostaną zaakceptowane przez Wysoką Izbę, to Prawo i Sprawiedliwość będzie zmuszone do głosowania przeciwko przyjęciu tej ustawy. Przekazuję panu marszałkowi i Wysokiej Izbie 11 poprawek do projektu tejże ustawy. Dziękuję. (Oklaski)



Poseł Izabela Kloc - Wystąpienie z dnia 09 lipca 2014 roku.


154 wyświetleń

Zobacz także: